WYPADEK - i ogólnie o bezpieczeństwie na drogach - Strona 94

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2008-11-09 23:15:13, Janusz_K pisze:
Ostatnio ma miejsce tyle wypadków, że włos się jeży -


A to przez te gps-y ,gprs-y ,abs-y , bo jak ich nie było to ludzie używali internal analog processor - czyli mózgów a tera w zakładce internal mają ,,disable''
  
 
Przykra sprawa, dla nich 13-ty okazał się pechowy...
  
 
Nie ma to jak wypadek w "okazyjnie kupionej bezpiecznej niemieckiej limuzynie".




[ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2008-11-14 16:43:20 ]
  
 
Opem omega A-trudno o większego zgniłka
  
 
No, może nie wypadek ale stłuczka.
  
 
Ten Golf też był chyba z "okazji"...
  
 
13 br. byl dziwnym dniem. Raz, ze widzialem mnostwo zesputych samochodow na poboczach, dwa to pare razy ktos mi wtargnal przed sama maske innym autem, trzy to w Ladzie padlo dokumentnie ladowanie.
  
 
  
 
DoliN, jakiś szrot składany z dwóch?


  
 
Pewnie przecial go motocyklista.
  
 
Nie wiem, ale robi wrażenie
  
 
Nie widać w pobliżu żadnych obcych szkieł, plastików, tylko z traktora odpadło trochę ziemi. Z tyłu za to ma podpiętą jakąś linę. Może poprostu coś/kogoś wyciągał z pobocza, maszyna stanęła "dęba", koleś spanikował wcisnął sprzęgło, przód z impetem walnął o podłoże i złamała go siła uderzenia ?
  
 
Cytat:
2008-11-26 11:31:16, Janusz_K pisze:
Nie widać w pobliżu żadnych obcych szkieł, plastików, tylko z traktora odpadło trochę ziemi. Z tyłu za to ma podpiętą jakąś linę. Może poprostu coś/kogoś wyciągał z pobocza, maszyna stanęła "dęba", koleś spanikował wcisnął sprzęgło, przód z impetem walnął o podłoże i złamała go siła uderzenia ?



Ciekawa teoria.

A kto zabił JFK?

  
 
Cytat:
2008-11-26 11:31:16, Janusz_K pisze:
.......... maszyna stanęła "dęba", koleś spanikował wcisnął sprzęgło, przód z impetem walnął o podłoże i złamała go siła uderzenia ?


Życie notowało takie przypadki
  
 
Jechalem przed chwila do zakladu pracy Alejami Jerozolimskimi. W strone Warszawy.

Tam zawsze robi sie analnie, bo z trzech pasow robia sie dwa. Na wysokosci Leroy Merlina prawym skrajnym pasem smignal Golf II, potem zapial bokensa w lewo przecial dwa pasy, grzmotnal w barierke rozdzielajaca jezdnie, stanal na dwoch kolach i po malym polobrocie w stylu Czaka Norisa opadl na kola. Wysiadla z niego jakas dziewczyna w szoku chyba. Kompletnie nie wiem co spowodowalo ta akcje, wygladalo to jakby chciala zawrocic na rekawie i ktores kolo nie zlapalo. Tym bardziej, ze zawrocila prawie w miejscu w zasadzie.
  
 
Wpadła w poślizg podczas manewru parkowania. LOL
Też chyba na rękawie próbowała, skoro ją tak wyniosło.
  
 
W Gdyńskim porcie...
  
 
To się stało przed Nami jak jechaliśmy do domu:
Wypadek

Ela dzwoniła po służby a ja chciałem pomóc ... ale nie było już komu ... uważajcie, debili na drodze nie brakuje :-/
  
 
Cytat:
2008-12-23 16:04:58, Rawuk pisze:
To się stało przed Nami jak jechaliśmy do domu: Wypadek Ela dzwoniła po służby a ja chciałem pomóc ... ale nie było już komu ... uważajcie, debili na drodze nie brakuje :-/


No i kupa - widzieliscie czarne kombi?

Pozdrawiam
Adamus
  
 
Cytat:
2008-12-23 16:13:23, adamus pisze:
No i kupa - widzieliscie czarne kombi? Pozdrawiam Adamus



Dla mnie to był granatowy Opel Vectra ale inni świadkowie mówili o Passacie i stąd rozbieżności ... a na numery było za daleko i za szybko :-/