Wentylator od chlodnicy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Ostatnio zauwazyłem, że mam troche połamany wentylator od chłodnicy, tzn wiedzialem wczesnij, ale teraz zaczął cholernie chałasować, aż sie ludzie czasami patrza co tak ryczy jak jadę.
Teraz tak sobie mysle czy nie możn wyłączyć w ogole tego wentylatora (znaczy się kable wyrwe albo cos podobnego ) i czy nic się nie stanie. Czy mozna jeżdzić bez wentylatora na chlodnicy. Dodam, że mam Escorta 1.8 TD '97. Koles mi mówi, że jeżdził ponad rok bez wentylatora Essim rocznik to byl jakis w granicach 90, a drugi Vectrą i wszystko działało, no ale w końcu gdyby nie był potrzebny to by go nie montowali. Czy ktos miał juz podobne doświadczenie?? Czy silnik nie bedzie sie przegrzewać ??
No to na tyle ale sie rozpisałem
Pozdro
.
  
 
Dżizes co to za herezje
  
 
Cytat:
2004-06-29 22:36:20, OskaRGD pisze:
Witam.
Ostatnio zauwazyłem, że mam troche połamany wentylator od chłodnicy, tzn wiedzialem wczesnij, ale teraz zaczął cholernie chałasować, aż sie ludzie czasami patrza co tak ryczy jak jadę.
Teraz tak sobie mysle czy nie możn wyłączyć w ogole tego wentylatora (znaczy się kable wyrwe albo cos podobnego ) i czy nic się nie stanie. Czy mozna jeżdzić bez wentylatora na chlodnicy. Dodam, że mam Escorta 1.8 TD '97. Koles mi mówi, że jeżdził ponad rok bez wentylatora Essim rocznik to byl jakis w granicach 90, a drugi Vectrą i wszystko działało, no ale w końcu gdyby nie był potrzebny to by go nie montowali. Czy ktos miał juz podobne doświadczenie?? Czy silnik nie bedzie sie przegrzewać ??
No to na tyle ale sie rozpisałem
Pozdro
.



no co TY !!
jak się go pozbędziesz to przegrzejesz silnik !!
"troszkę" więcej wyjdzie Cię remont silnika, niź sam wentylator który i tak byś musiał kupić
  
 
W Dieslu to jest w pewnym sensie mozliwe - tzn jest to silnik o sprawnosci > 40%, a nie jak benzynowy okolo 25%.-30%. Dlatego mniej energii wytracane jest jako cieplo. Ale u Ciebie nie mozna tak ryzykowac z przynajmniej dwoch wzgledow:

1. Duza pojemnosc silnika - to nie jest jakies 1.1, gdzie chlodnica jest wieksza od silnika.

2. Masz turbine, a ona cholernie podnosi temperature spalin.

W zwyklym Dieslu to moze cos takiego by uszlo, ale w Twoim przypadku jedynie zabijesz silnik (no moze jedynie przegrzejesz i bedziesz musial robic kapitalke )
  
 
A to szkoda Troche drogie to cudo jak na kawalek plastiku i silniczek - w serwisie 650 zl., ladne maja ceny. ale nic trzeba bedzie sie szarpnac. Chyba ze go jakos posklejam, zobacze co z nim jest. A jak by tak troche podocinac te skrzydelka , bo to one chacza ( sa troche popenkane) , beda troszke mniejsze , ale wiac bedzie. Czy tak moze byc ?? Podocinac troche ten wiatraczek??
Ale wymyslam teraz .

Pozdro.
  
 
A może wystarczy po szrotach się rozejrzeć?
  
 
a podocinane skrzydełka niewyważone będą i się może prędzej łożysko wiatraka zużyć i problem wróci...
Wilk szroty OK
  
 
Kadam, nie wszystkie ale czasem to jedyny ratunek.
  
 
Znalazlem dzisiaj jakis na allegro za 300, to drogo czy nie ??
Jutro sie rozejrze po szrotach, jak nic nie bedzie to go wezme . Lepsze 300 niz 650
Chyba ze ma ktos do sprzedania ??

Pozdro.