(OT) OBRAZ PO BITWIE

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No i stało się!
Mamy 2 forum, 2 strony i 2 grupy antagonistów.

Nie wnikając specjalnie w powody (akurat się urlopowałem) mogę jedynie wyrazić swój żal spowodowany koniecznością... posiadania na stałe na pasku DWÓCH stron WWW

A poważnie mówiąc - zamiast ułatwić, sami sobie utrudnilismy (-ście?) życie. Chcąc zadać pytanie techniczne nie wiadomo, gdzie je umieścić TUTAJ czy na KONKURENCJI?

Pozostaje jedynie cross-posting...

Wiem, że pomimo wszelkich ZA i PRZECIW są ludzie, któzy podbnie jak ja nie opowiadają się za żadną - nazwijmy to - "frakcją" i są obecni na 2 forum. Ich (nas) specjalnie nie interesują względy ambicjonalne coponiektórych (uogólniam, więc proszę sobie nie brać tego do serca). Chcą aby było dobrze, a "dobrze" w tym wypadku oznacza POD JEDNYM DACHEM.

Zapytuję więc wprost: czy nie ma szans na porozumienie? Czy musimy dublować błędy naszych pożal się Boże politykUFF? Czy twierdzenie "sam nie ma, nie da innym" musi być idealnym okresleniem na stosunki panujące w polskim społeczeństwie?

Czy naprawdę tak trudno usiąść przy piwie, czy innej używce, i wylać swoje żale prosto w oczy? Brak odwagi? Czy rzeczywiście poróżnienie posunęło się aż tak daleka, że ludziom nie związanym z konfliktem pozostaje jedynie opcja... dwóch okienek na pasku IE?

Mam nadzieję, że jednak zdrowy rozsądek weźmie górę i uda się wypracować kompromis...

(CROSS POST)
  
 
Też miotam się między jednym a drugim, ale niestety po tym w jakim stylu zostały przeprowadzone zmiany, niestety nikt nie poczuwa się do winy, nie jest w stanie przyznać sie do błędu i wydusić z siebie magicznego słowa.
  
 
a ja nie mam wyjścia. muszę być na tym forum. na drugim mnie niechcą
  
 
ja jestem zatym zebysmy byli na jednym forum.
w klubie badz nie ale na jednym.
nikt nie jest wstanie narazie niczego madrego wymyslec aby tego dokonać aby byc w jednym jak dawniej, ale sadze, ze wiem KTO moglby tego dokonać... Ambrozy ....



  
 
jak sobie wyobrażasz porozumienie? Kazda ze stron musialaby zrezygnowac z czegos.
np. taki wariant
1. likwidacja tego forum ale GTW w TKP rezygnuje z posad i odbywaja sie demokratyczne wybory KONSTYTUANTY ktora dopiero zadecyduje o przyszlej formie klubu.
2. ???
  
 
a jak sobie wyobrażasz te wybory??? przez podniesienie ręki??? za dużo możliwości manipulacji.
  
 
Dobra niech zarzad sobie bedzie jaki jest - ale zeby Zarzad nie mieszal sie w sprawy forum tj aby nie mieli funkcji ani admina ani moderatora ani nikogo tam jeszcze co zarzadza forumami - niech sobie moderuja "Klubowe" i to wszystko
  
 
Przynajmniej zgadzamy się co do jednego.
JEDNO, WSPÓLNE, FORUM.

Bez konieczności przystąpienia do klubu. Chesz? Wstępujesz do TKP, gdzie prezesuje sobie Mr X, Mr Y oraz Mrs Z. Jeżeli nie podoba Ci się ta obsada, przystępujesz do frakcji pod egidą Mr A, Mr B, Mrs C.... A jeżeli chcesz możesz pozostać niezrzeszony

Postuluję ponowne połączenie z zachowaniem dotychczasowych uprawnień... Cholera, dlaczego to mi przypomina SLD vs SDPL...? Niech będzie jedno forum a w jego ramach poszczególne klubiki. Nie lubię F, G lub H to nie odpisuję na jego posty, ignoruję je, itp.

Co Wy na to?
  
 
Jak narazie nie napisaliście tutaj nic nowego. Zastanówcie się lepiej jak zorganizować przeniesienie się na jedno o forum (czyli definitywne zamknięcie tego tutaj). Jeśli w materii zamknięcia tego forum będziecie zgodni, to reszta problemów sama się rozwiąże.
Dla mnie tam wszystko jedno, i tak czytam kilka forów.
  
 
sorki ale to forum zostanie. ja będę stał tu na straży póki choć jeden user będzie chciał tu pisać. a jeśli zabraknie tego ostatniego to spakujemy to do archiwum i tam będzie sobie leżeć.
  
 
Cytat:
2004-07-01 12:42:24, rogacek pisze:
sorki ale to forum zostanie. ja będę stał tu na straży póki choć jeden user będzie chciał tu pisać. a jeśli zabraknie tego ostatniego to spakujemy to do archiwum i tam będzie sobie leżeć.



Borowski!

  
 
Od osoby zbliżonej do kręgów SDPLowych uzyskałem następującą informację:

"1. Nowe forum jest na domenie prywatnej i od osoby będącej jej właścicielem zależy, kto będzie "A" albo "M".

2. Zarząd był wybrany demokratycznie - a karty sa do wglądu."

Może uda się jednak wypracować kompromis?
  
 
wreszcie spokojna rzeczowa dyskusja sie wywiazała.
problemy, ktorym trzeba by bylo UMIEJETNIE sprostac to:

przeniesienie tematów - jest to mozliwe
przeniesienie uzytkowników - jest to nie możliwe konieczna ponowna rejestracja na NOWYM oraz udpate w profilach do poziomu min Toyota User

Jako ze zarzadu nie da raczej rady zmienić mozna wpsolnie dojsc do kompromisu w postaci np.:
Glosowania na modów co by oni byli demokratycznie wybrani.

A co ze STARYM forum.... ? - DOPIERO po przeniesieniu wszystkiego zostawic JEDEN temat przyklejony z pełnym wyjasnieniem co i jak.
nadal bedziemy zarejstrowani w motnewes i nadal chetni beda mogli sie udzielac na innych forach.

ale natakie powazne zmiany potrzebna jest zgoda wiekszosci...



[ wiadomość edytowana przez: yaryś dnia 2004-07-01 13:03:12 ]
  
 
ja się nie zgadzam na likwidację forum na motonews.
1. na nowym jestem znienawidzony
2. wolę motonews
3. zarząd wybierany był pomiędzy sobą
4. nie pasują mi pewne osoby z kręgu M i Z
  
 
ale cały w tym ambaras aby dwoje chciało na raz - jakoś na tamtym forum wątek sie nie rozwinął nie ma chętnych do kompromisu
  
 
ja jestem chętny pod kilkoma warunkami

1. oficjalne przeprosiny ( na poduszkach od pewnych osób)
2. forum na motonews zostanie
3. będę miał prawo oddania głosu na osoby do zarządu TKP i na funkcję modów
4. nikt nie będzie dymał klubowiczów (podejmował decyzję za ich plecami)

czyli warunki nie do spełnienia
  
 
Cytat:
ron Wysłany: 2004-07-01 13:10:45
ale cały w tym ambaras aby dwoje chciało na raz - jakoś na tamtym forum wątek sie nie rozwinął nie ma chętnych do kompromisu


ja tamtego forum nie przeglądam zbyt często ale czy to oznacza że oni nas po prostu nie chcą już zapomnieli o nas jeśli tak to nie ma sensu się pchać tam gdzie nas nie chcą...

Poza tym gdyby każdy z nas dostał zaproszenie na nowe forum na priv to inaczej by to wyglądało... wtedy mielibyśmy sytuację nieco bardziej przejrzystą.

Ale zgadzam się z tym że ktoś kto jest w zarządzie nie powinien być moderatorem jakiegoś działu bo przecież zarząd ma chyba inne funkcje do sprawowania
  
 
Cytat:
2004-07-01 13:06:11, rogacek pisze:
ja się nie zgadzam na likwidację forum na motonews.
1. na nowym jestem znienawidzony
2. wolę motonews
3. zarząd wybierany był pomiędzy sobą
4. nie pasują mi pewne osoby z kręgu M i Z


oj tam oj tam znienawidzony nie przesadzaj
hopotyzujac zauzmy że były by wybory modów wtedy bylbys zainteresowany?czy musialby sie caly zarzad zmienic?
  
 
Cytat:
2004-07-01 13:06:11, rogacek pisze:
1. na nowym jestem znienawidzony
2. wolę motonews
3. zarząd wybierany był pomiędzy sobą
4. nie pasują mi pewne osoby z kręgu M i Z




1. bez przesady...
2. kiedy odkryłem forum na motonews byłem delikatnie mówiąc niezadowolony z formy graficznej, ale po jakimś czasie przywykłem. podobnie będzie/jest z nowym forum. ba, ma wiele innych opcji, któych nie ma motonews.
3. co prawda to prawda, ale może zgodza się dokooptowac kogoś z zewnątrz jeżeli maiłoby to przywrócić spójność...
4. bez przesady. nie jesteśmy w piaskownicy...
  
 
Cytat:
2004-07-01 13:14:31, rogacek pisze:
ja jestem chętny pod kilkoma warunkami

1. oficjalne przeprosiny ( na poduszkach od pewnych osób)
2. forum na motonews zostanie
3. będę miał prawo oddania głosu na osoby do zarządu TKP i na funkcję modów
4. nikt nie będzie dymał klubowiczów (podejmował decyzję za ich plecami)

czyli warunki nie do spełnienia



Niestety taka jest prawda.