[Polonez] [światła] - przednie - regulacja - ustawienie - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
nawaliła mi hydrauliczna regulacja wysokości świateł, nie wiecie czy da sie to naprawić bo w warsztacie powiedzieli mi że to jest nienaprawialne!
  
 
No bo chyba jest Można kombinować z napełnieniem tego R3 i odpowietrzaniem, ale marne szanse...
  
 
naprawa jest bez sensu , bo się tego naprawić dobrze nie da , nowy kosztuje około 130zł.
  
 
Zakupić elektryczną regulację od lanosa lub golfa II Pasują idealnie, tylko taką gumę trzeba ściągnąć z hydrauliki i wsadzic na elektrykę
  
 
tak przy okazji ta g.hydraulika ma opis "made in Germany"
więc bez kompleksów instalujmy elektrykę
  
 
Ja już sobie elektrykę założyłem i jest ok, albo nawet lepiej
  
 
Chłopaki jakie konkrety? Wykręcamy z reflektora hydraulikę, ściągamy z niej taka gumeckęi zakładamy na elektryczną regulację z lanosa i wkręcamy w reflektor, potem tylko trzeba to podłączyć(najlepiej mieć oryginalny potencjometr z lanosa)
Z matiza już nie pasują, bo mają bodajże za małą kulkę(tą na końcu) lub za dużą, ale dokładnie nie pamiętam
  
 
Chętnie bym doradził i więcej szczegółów tej "operacji' zdradził, ale.... mam okularnika i mnie ten problem nie tyka.... ...ale mi sie rymło..... ...ale poważnie...żeby zamontować elektryczną reg. światełek to trzeba sie troszke natrudzić.... i siłowniki i położyć przewody elektr. i zamontować potencjometr i połączyć to w jedną całość, by działało...a to nie takie hop-siup...Jak jest ktoś kto to już zrobił, to niech to opisze i przedstawi reszcie klubowiczów w dziale warto wiedzieć lub innym dziale...

Pozdrowionka ze Środy Wlkp.
OLI_F50
F50 Polonez - biały pocisk, kaliber 1,5 l....

[ wiadomość edytowana przez: OLI_F50 dnia 2002-10-27 18:50:54 ]
  
 
hihihi A u mnie działa hydrauliczna. To 2 raz w moim życiu

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Napisałbym tu jak to dokładnie wykonać, ale sma podłapałem pomysł od cżłonka klubu ptk.prv.pl. Jak się z nim dogadam to dam znać.
  
 
Udało mi się naprawić hydraulikę !
Do naprawy będzie potrzebne:

-kombinerki
-śrubokręt gwiazdkowy
-płyn hamulcowy
-strzykawka 20 ml i rurka elastyczna (ok. 20 cm dł.), taka aby pasowała na strzykawkę
-szczelna torebka np. na śmieci

Po pierwsze rozbieramy część deski tam gdzie jest pokrętło i wykręcamy urządzenie sterujące (Made in Germany), lekko wyciągamy i umieszczamy dość nisko, aby łatwo było manewrować.
Otwieramy maskę. Aby wyciągnąć hydrauliczne popychacze (świateł ) trzba je napierw obrócić i lekko wyciągnąć. Całość będzie się jeszcze trzymała na kulce. Mocniejszy ruch powinien spowodować całkowite wyjęcie popychacza.
Ów popychacze i regulator mają odpowietrzniki. To te metalowe wystające "głowki szpileczek". Na szczęście regulator posiada dwa obiegi, osobno na lewy i prawy reflektor. Resztki które wypłynęły z mojej instalacji były bezwonne.
Kombinerkami dosyć ostrożnie wyciągamy zatyczki odpowietrznika przy siłowniku. Rogrzewamy przewód elastyczny i nakładamy na odpowietrznik siłownika, drugą końcówkę nakładamy na strzykawkę. Wyciągamy odpowiednią zatyczkę również przy regulatorze. Torebką obkładamy regulator tak, aby coś co wycieknie wleciało (a będzie tego trochę) do (szczelnej!) torby. Zaciągamy płyn hamuclowy do strzykawki i wstrzykujemy do odpowietrznika, jak zabraknie płynu, nabieramy jeszcze raz i co ważne nie tłoczymy od razu, tylko najpierw wyciągamy trochę z siłownika i tym samym wyciągamy powietrze które dostało się tam podczas nabierania dodatkowego płynu. Odpowietrznik przy regulatorze powinien być wyżej niż niż rurka (wystarczy całość obrócić o 180 st.). Gdy płyn już zacznie lecieć odpowietrznikiem przy regulatorze, zatykamy go szczelnie dobijajać "szpilkę". Jak już się to zatka, to dalej naciskając na strzykawkę można zaobserwować ruch popychacza.
Podobnie postępujemy z drugim reflektorem. Jak długo to będzie działać, tego nie wiem.
Niestety:
-sprężyna w siłowniku jest bardzo mocna. Może to być przyczyną wycieków.
-jeżeli są jakieś pęknięcia na popychaczu... może przez nie płyn uciekać
-możliwe, że trzeba będzie dużo płynu przepuścić przez układ w celu poprawnego odpowietrzenia

Najlepiej, jeżeli nie będzie żadnych pęcherzyków powietrza w przewodach. Aby włożyć popychacz należy lekko wyciąnąć "gniazdo" kulki i podeprzeć małym śrubokrętem od strony lampy. W ten sposób łatwo można wcisnąć kulkę z poychacza hydraulicznego.
Całość jest tak niefortunnie skonstruowana, że w normalnej pozycji cały płyn jest pod ciśnieniem, a dopiero jak trzeba użyć pokrętła i opuścić światła, ciśnienie w przewodach zmniejsza się do min. Nie wróży to długiego działania
Przypomnę że cała ta babranina jest po to, aby OPUŚCIĆ światła! Jeżeli mamy jakiś bagaż z tyłu, powodujący podniesienie przodu pojazdu a tym samym świateł, możemy je opuścić zapobiegając tym samym oślepianie innych. Niestety nie wszyscy o tym pamiętają u których to działa.
Próba naprawy może się zakończyć oczywiście niepowodzeniem. Przecież z jakiegoś powodu popsuło się to ustrojstwo. Mam nadzieję że płyn hamulcowy nie ucieknie tak łatwo, jak to co wlała fabryka.
Jeżeli jednak ucieknie, to pozostaje szukanie nieszczelności, lub montaż elektrycznych siłowników.

Podczas wyciągania popychacz, ręka "poleciała" mi za dalego i z dużym impetem uderzyłem w przewód pomiędzy zaworem gazu a parownikiem. Niestety tym samym do uszkodziłem. Po uderzeniu usłyszałem (na szczęście!) cichutkie pssss co oznaczało że nie jest dobrze. Po przekręceniu kluczyka pod dużym ciśnieniem gaz zaczął uciekać mikro pęknięciem. Na szczęście "usłyszałem uszkodzenie", gdyby nie to, mogłoby dojść do tragedii.
  
 
ile taka elektryczna instalazja może kosztować w zomisie (siłowniki, regulator), orginalnie (od kupna )nie działał mi tylko regulator, chciałem go naprawić ale tylko dzień zmarnowałem, a teraz już drugi nie działa, więc interesuje mnie te elektryczne cudo, choćby z tego DU
  
 
u mnie tez się zepsuło. po wizycie w sklepie powiedzieli że hydraulika kosztuje 160 zł ale jest nieosiągalna w hurtowniach. Może ustawić sobie reflektory na sztywno ?
  
 
musze jeszcze zdobyć instalacje elektryczną , w zomisie coś pewnie znajde i będe próbował montować. Siłowniki od Lanosa pasują bo już je wkładałem zamiast tych hydraulicznych.
  
 
To ja pisalem o tych elektrycznych korektorach na ptk.

Instalacja jest banalnie prosta. NAlezy zaopatrzyc sie w 2 korektorki od lanosa, 2 wtyczki z kawalkiem przewodu, oraz 2 potencjometry o oporze 4,7koma
Korektorki pasuja bez niczego, poprostu trzeba przelozyc blaszke od hydraulicznego.
Podlaczenie elektryczne:
1- masa
2- potencjometr
3- +12v

1 i 3 laczymy z pobliskim przewodem zasilajacym lampke postojowa
3 i 2 laczymy z potencjometrzem.
Ot i wszystko
  
 
dziś właśnie zakupiłem takową regulacje świateł (w Zomisie koszt 14zł + VAT) dwa siłowniki od lanosa oraz regulator (tylko nie wiem od jakiego samochodu, napewno nie od matiza i lanosa, być może od tych starszych DU) osobnej wiązki elektrycznej się do tego nie dokupi. Wtyczek do do siłowników nie mają ale stąły jakieś pocięte lanosy i te wtyczki tam były ..... .
Wiązke sam zrobiłem, do odpowiedniego podłączenia regulatora świateł sam doszedłem metodą prób i błędów (wychodzą z niego cztery przewody: masa , zasilanie, zasilanie podświetlenia, i sterowanie siłownikami.) nomeracji styków i do czego każdy jest to teraz nie pamiętam ale mam w pracy zapisane.
Siłowniki stere wyjmujemy i zakładamy elektryczne ale przedtem siłowniki te potrzebują małego zabiegu kosmetycznego gdyż mają za długi trzpien regulujący (ten co się wciska w lampe), ale wystarczy pdciąć ten biały plastik (ok 5 mm) i wkręca się bardziej trzpien metalowy (regulacja ręczna ustawienia świateł) i jest git. Z siłowników elektruczny zdejmujemy te gumowe okrągłe podkłaki (sami zobaczycie oco chodzi) i zkładamy blaszki te co były w orginalych siłownikach (uprzednio można je troszeczkę podszlifować zeby łatwiej można było zmocować siłownik.
Teraz tylko rozprowadzić instalacje i ładnie wkomponować regulator w deske rozdzielczą, podłaczyc wszystko i cieszyć się z dokonanej modyfikacji.
U mnie zamontowane są narazie tylko siłowniki bo na reszte nie miałem juz czasu ale sprawdzałem podłaczając pod akumulator cały układ i działa. Swiatełka wędrują góra dół
Podsumowywując za ok 20 zł, troche pracy i układ regulacji swiateł naprawiony, mała żecz a cieszy
  
 
Szkoda że w Gdańsku nie ma zomisu tez bym sobie zrobił elektryczne i po kłopocie.Nawiasem mówiąc dzisiaj na przeglądzie diagnosta pluł się że regulacja nie działa.
  
 
Cytat:
2002-11-22 21:39:42, danield pisze:
Szkoda że w Gdańsku nie ma zomisu tez bym sobie zrobił elektryczne i po kłopocie.Nawiasem mówiąc dzisiaj na przeglądzie diagnosta pluł się że regulacja nie działa.



Eeee... A czy dzialanie tejze instalacji jest niezbedne dla przejscia przegladu? Przepisy mowia chyba tylko o odpowiednim oswietleniu typu wlasciwe swiatla/ustawienie.
P.S. Kiedys motocyklem jeszcze mialem problem z diagnosta, spytal mnie - a gdzie kierunki? no to ja wyciagnalem w bok lewa reke i powiedzialem Lewy i potem podopnie z prawa. Fajna mial gosc mine
  
 
Raczej ta regulacja musi działać,jest zapis ze samochód rejestrowany po którymś roku(właśnie kurka wodna nie wiem jaki rocznik musi już to mieć,może ktoś to sprawdzi)musi być wyposazony w regulację reflektorów.Tak więc moim zdaniem diagnosta może się czepiać i chyba ma rację,tym bardziej że jak coś jest w aucie zamontowane to powinno działać.Poprawcie mnie jeżeli się mylę
  
 
Cytat:
2002-11-23 15:52:18, danield pisze:
Tak więc moim zdaniem diagnosta może się czepiać i chyba ma rację,tym bardziej że jak coś jest w aucie zamontowane to powinno działać.Poprawcie mnie jeżeli się mylę



A jesli masz niedzialajacy ABS? Hamulce wtedy dzialaja, a ABS nie jest jeszcze wymagany... Co wtedy?