Polonez ROY

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Mam pytanie co do Poloneza ROYA.
Chodze z zamiarem kupna takiego auta.
Ale slyszalem ze sa one jakies wadliwe.
Moze cos mozecie mi powiedziec na tamat tego samochodu.
Posiada ktos z was takie auto, lub moze jezdzil.
Kiedys sasiad moj mial takie auto, ale on non stop cos przy nim robil.
Jakie to auto ma osiagi , w trasie , jak sie tym jezdzi po miescie .
Wiem ze jest bardzo dlugi.
Mysle tez o FORDZIE TRANZICIE.
Wiec mam problem.
Napewno nie bede wozil ciezarow.
Za Fordem Przemawia , mozliwosc zabrania na poklad 8 os. a za ROYEM, tanie czesci , eksploatacja.
Prosze o wasze wlasne spostrzezenia.
Dzieki Pozdrawiam.
  
 
moj wujek nie ma Roya ale ma Trucka DC
bardzo fajnie sie nim jezdzi,kupil go w 2000 r w salonie i uzytkuje go do tej pory bez problemu(sluzy mu on do jazdy w ciastkarnii)
a Roy jest jeszcze lepszy bo ma 4 drzwi,nie zastanawial sie bierz Trucka!!
  
 
Ale znaleść roya to chyba nie jest łatwo?
  
 
W pracy jeżdżę Royem ( od kąd mam lublina to coraz mniej) i powiem o nim krótko - polonez jak każdy ... Mżonki dotyczyły przeciążania go (że niby konstrukcja nie wytrzymyała ) ale u nas autko jest od 1997 roku, ma na liczniku 145 tyś km przejechane i większych awarii nie było ... Aha , a ponadto poldzio przeżył kilka stłuczek i to też na nim większego wrażenia nie zrobiło.
Polecam.
Truck też jest w pracy , w dieslu- ma przejechane ponad 400 tyś km i silnik nie był rozbierany do tej pory. Nic nie cieknie , nie buczy, nie huczy i jest OK