Czuć paliwo

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Od jakiegoś czasu w samochodzie unosi się zapach paliwa. Czasami jest dość intensywny(gdy samochód jest zimny i zapalam na ssaniu) z czasem gdy się bardziej nagrzeje zapach znika lub robi się mniej intensywny. Co może powodować taką sytuacje? Nie znam się za bardzo na samochodach, ale może to coś z wydechem? A bym zapomniał mój bolid to Hyundai Pony 1.3
I jak już zakładam temat to zadam jeszcze jedno pytanko odnośnie zapalania: zawsze gdy samochód jest zimny(po nocy) musze zapalać na ssaniu i zapala za pierwszym razem, bez ssania nie zapali, to normalne?
Z góry dzięki za pomoc.
Pozdrawiam
  
 
Jezeli Twoj "bolid" kopci to problem bylby dosyc jasny, tak jak w moim przypadku. Kopci ze az wstyd, a co za tym idzie strasznie smierdzi, bo te opary chcac nie chcac dostaja sie do srodka. Sprawdz to. Jesli nie kopci, to calkiem mozliwa bylbaby nieszczelnosc ukl. wydechowego. Moze wartoby bylo sprawdzic kolektor (tylko gdybam bo sam tez sie nie znam za bardzo) czy tam gdzies spaliny nie uciekaja i nie przedostaja sie do srodka. Jezeli mieszanka bylaby za bogata to chyba by sie skraplala na wydechu i przez to tez mogloby smierdziec chyba. A z zapalaniem to z tego co sie orientuje jest to dosc typowe, wiem to tez z autopsji. U mnie w ostatnie upaly zapala za pierwszym razem nawet bez ssania, ale z oporami a normalnie bez ssania moge sobie tylko o tym marzyc. Czasami bywalo ze za drugim trzecim razem (temperatura powyzej 10 st.). Moze poszukaj na forum bo podobne tematy byly juz poruszane i napewno cos znajdziesz.
Pozdrawiam
  
 
Co do zapalania to mnie nie martwiło, bo tak jest od dawna i jest ok...dzisiaj znalazłem to forum więc spytałem z ciekawości, a skoro ty też tak masz to jestem spokojny....wyciągnięcie ssania to nie problem :]

A teraz ta druga sprawa, a więc samochód nie kopci....jeśli kopceniem nazywasz dużą ilość dymu wydobywającą się z wydechu Rok temu rozszczelnił się tłumik końcowy, kupiony był nowy, ale w sklepie sie pomylili i sprowadzili środkowy , że samochód był nie do jazdy, bo chodził jak traktor mechanik wstawił ten środkowy a końcowy zaspawał. Może to ten końcowy się znów rozszczelnił? Chociaż głośniejeszej pracy nie zaobserwowałem.
  
 
hmmm ukł. wydechowy lub pompa paliwowa

a co do ssania ja też zawsze po nocy musze odpalać z ssaniem
  
 
Dzięki za odpowiedzi...nieźle funkcjionuje to forum jednego dnia pytanie i tego samego pomoc...pogratulować.
No ale wracam do mojego problemu.
Po przeczytaniu twojego postu zaczęłem szperać w poszukiwaniu starszych tematów o pompie paliwowej i wyczytałem, że na ssaniu nie powinno się jeździć...ja zapalam na ssaniu, a później jeszcze jakieś 5minut na nim jade, bo inaczej jakoś mnie buja przy przyśpieszaniu, jeśli pojade te 5 minut na ssaniu i samochód się rozgrzeje to nie ma tego problemu.
A co do pompy paliwowej, znalazłem temat zakładany przez ciebie i pisałeś, że "twoja pompa była sprawdzana", da się to zrobić w garażu, a jeśli tak to jak? Czy musze udeżać do serwisu? Teraz wakacje z kasy szkoda na serwis, a za diagnoze też sobie policzą :/
  
 
Ze ssaniem to sie nie przejmuj, normalka. W Cirtoenie (ax 1.0) w zime to 1/4 drogi do pracy na ssaniu pokonywalem(sukcesywnie zmniejszajac dawke paliwa)...z wirem w zbiorniku Teraz mam automat, to ja juz sie tym nie zajmuje.
Po to jest montowane, by je wykorzystywac.
Co do zapachu paliwa, to jesli pojawia sie tylko na ssaniu, to moze po prostu za duzo wachy dajesz na silnik?Nie dlawi sie, nie zalewa?
  
 
"nie dławi się, nie zalewa?" - nie zaobserwowałem
"za dużo wachy dajesz" - czego
Tak właściwie to nie wiem czy zapach ten pojawia się tylko przy ssaniu i później sie utrzymuje, czy może jest stale wydzielany. Zaintrygowała mnie ta popmpa paliwowa....jaki jest sposób aby ją sprawdzić bez wizyty w serwisie?
  
 
Ja jeszcze tylko dodam od siebie ze z tym ssaniem to naprawde norma jest. Ja rowniez musze jechac na ssaniu ladny kawalek bo inaczej sie nie da. Dusi sie i dlawi dopoki sie nie rozgrzeje. Na automatycznym ssaniu rowniez sie jezdzi. Nie wylacza sie przeciez od razu tylko jak silnik jest zimny podwyzsza obroty do jakiegos momentu, nawet w trakcie jazdy. Wazne tylko moim zdaniem zeby dozowac z umiarem dodatkowych obrotow, zeby nie jezdzic caly czas z obrotami biegu jalowego w granicach 2tys
I jeszcze male wyjasnienie terminologii wacha czyt. paliwo

Pozdrawiam
  
 
Witam
Co do ssania to juz nie bede wiecej pisal, ale sluzy do odpalania zimnego silnika z gaznikiem tak ze po to jest, auto musi pochodzic chwile na ssaniu zeby sie silnk zagrzal, tzreba kontrolowac obroty na wskazniku lub na sluch jak ktos niema obrotomietza, kwestiw wprawy i przyzwyczajenia. Natomias piszecie ze jak smierdzi paliwo w srodku ze to moze byc wydech, pzreciez jakby tak bylo to by smierdzialy spaliny a nie paliwo?no chyba ze mylimy pojecia
Ja bym spawdzil pod maska, jezeli to gaznik to bym go sprawdzil, niewiem jakie sa pzrewody paliwowe czy gumowe czy metalowe ale sprawdzil bym czy niema gdzies wycieku paliwa, sparwdzil bym filtr paliwa czy tez cos nie cieknie na polaczeniach, moze tak byc ze jest gdzies przy gazniku lub przy filtrze jakis niewielki wyciek i podczas jazdy zostaje zassane powietzre spod maski do srodka i moze byc czuc paliwo. Osobiscie mam Accenta z wtryskiem tak ze nie mam gaznika i niebardzo orientuje sie w budowie hyundaia Pony, to sa tylko moje doswiadczenia z uzytkowania kiedys naszej rodzimej produkcji FSO polonez bo teztak mialem ze mi smierdzialo w srodku paliwem, okazalo sie ze wezyk przy filtzre paliwa byl uszkodzony i zalatywalo do srodka paliwem. Tak ze pozdrawiam i czekam na efekty co to za przyczyna.
  
 
Sprawdziłęm pod maską, nic nie cieknie. Nawet nie czuć tam zapachu paliwa. W weekend jak jeździłem to jakoś nie śmierdziało Może samo przeszło Poobserwuje i jakbym coś nowego zauważył to jeszcze się odezwe. W każdym razie dzięki za pomoc. Pozdrawiam
  
 
Zapach paliwa w kabinie jest czasami winą przewodów odpowietrzających zbiornik paliwa lub nieszczelnością przewodów wlewowych.
pzdr