Pytanie o zimeringi

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy ktos wymienial moze zimeringi na wale i walku tu z przodu silnika od strony paska rozrzadu ? chodzi mi o to czy da sie to zrobic na zlozonym i wlozonym do auta silniku , tzn czy da sie od tak podejsc i zrobic to czy to trzeba troche silnik rozebrac ? wymienilem uszczelke pod miska , juz z polksiezycow nie cieknie , ale za to wyglada jak by ten zimering puscil ... nie wiem ktory dlatego oba chce wymienic , koszt zakupu maly ... a wiec jak z praktyka ?
  
 
Witam
Najpierw sprawdź czy na 100% jest to zimering czy pośćił półksiężyc. NAjłatwiej odkręcic z dołu 2 lasze ochraniające miske zdjąć pasek klinowy , odkręcić pkrywe rozrzadu i powino byc widac z ką leci olej.
Polecam zimeringi CORTEGO a nie żadne podróby.
  
 
wlasnie takowe zakupilem , wydatek - cale 12 zl. No wydaje mi sie ze to stamtad leci , chociaz polksiezyc wyglada na mokry ale to wydaje mi sie ze chyba stamtad leci , wymienic nie zaszkodzi o ile sie da od tak.

A jesli to polksiezyc to juz lipa ? nie da sie cholery uszczelnic ?
  
 
Kumple uszczelniali na silikon ale niekiedy wycisło wszystko i olej lał sie "litrami" , proponuje zakupic uszczelke w całosci dokładnie oczyscic i porządnie dokręcici
  
 
tak tez bylo zrobione , uszczelka nowka w calosci a nie cieta , zalozone na idealna powierzchnie i dokrecona "umiarkowanie" zeby nie przeciagnac , a i tak leci i dlatego mysle ze to te zimeringi.

To w koncu jaka odpowiedz , da sie na wlozonym silniku to zrobic ?
  
 
Cytat:
2004-08-04 19:01:08, Hrumak pisze:
tak tez bylo zrobione , uszczelka nowka w calosci a nie cieta , zalozone na idealna powierzchnie i dokrecona "umiarkowanie" zeby nie przeciagnac , a i tak leci i dlatego mysle ze to te zimeringi.

To w koncu jaka odpowiedz , da sie na wlozonym silniku to zrobic ?


da sie, lecz niestety wiaze sie to z zrzuceniem miski olejowej (tudzież jak kto woli jej poluzowaniu) bo trzeba zdjąć pokrywę rozrządu - nie ma szans na wydłubanie ich na włożonej obudowie.

a potem... założyć uszczelkę na miskę, przy skręconym przodzie to wyzwanie - jest 2cm szczelina na palce do układania uszczelki - mi się nie udało i mam to do poprawki OLO zna patent jak opuścic poprzeczkę zawiasu i wyjąć miskę spod silnika (inaczej miska nie wychodzi spod silnika).
 
 
w polonezie jest chyba wiecej miejsca niz w df bo ja wymienilem u siebie simering ale tylko na wale, nie jestem pewny na 100% czy na walku tez sie uda ale mysle ze tak.
  
 
zdejmowanie miski mam opanowane po podniesieniu silnika do gory odkreceniu drazkow i wychodzi miodzio

Dzieki za rady , w takim razie biore sie za to w weekend :>
  
 
nie trzeba wyjmowac miski zeby zdjac obudowe paska rozrzadu, wystarczy wykreciec po 5mm kazda srubke mocujaca miske (oprocz tych 4 przy kole zamachowym) i ladnie da sie wyjac i zalozyc

simmering na wale da sie bardzo latwo wydlubac gdzy jest tam taki z kolnierzem, wystaczy podwazyc srubokretem i wylazi, natomiast tego od rozrzadu to sie tak łatwo wydlubac nie da i lepiej odkrecic obudowe
  
 
No i juz po zmianie , oba zimeringi wyszly bez problemu i to najmniejszego , lecialo dolnym czyli na wale a na walku pocilo sie wiec wymienilem oba. O tyle z pierwszym na walku zalozenie poszlo bez problemowo o tyle z tym na wale bylo wiecej problemu ale juz sie wszystko bardzo ladnie uszczelnilo , bez zdejmowania zadnych obudow i rozbierania miski.

Nareszcie nic pod autem mi nie kapie ;D