Zlot w Rewalu.

Spotykamy się w sobotę 7 sierpnia o godzinie 16.00 w Rewalu w okolicach przystanku autobusowego (ulica Westerplatte). Osobiście jeszcze tam nie byłem, ale z mapki wygląda, że jest to jedno z nielicznych miejsc z parkingiem.
Bedą:
- Caroline,
- DeeJay,
- Martyl,
- Andi_K,
- Brunner,
- Malin2,
- Dominik_Olechnowicz,
- AnJay.

Mapka Rewala.

Aleś zadał pytanie... płatny. Pierwsza godzina 500 Euro, następne po 800 Euróf.

Śmiejcie się, śmiejcie ale teraz jest moda na płatne parkingi (miejsca parkingowe) we wszystkich miasteczkach i wioskach wczasowych od 4 do 5 zł / godz

Cytat:

2004-08-05 13:29:51, piotr-ek pisze: Przypomniało mi się, jak mój kolega - zapalony turysta jadąc w krajowe góry jechał do Czech/na Słowacje, tam parkował za darmo, przechodził przez granicę spowrotem do PL i łaził po górach. Jak się zmęczył to przechodził znowu za granicę i tam jadł, pił, spał. Na złość złodziejskim góralom.

To co kolaga taki centuś?
Szkot jakiś, czy Poznaniak?
Górale też ludziska i chcą żyć.

Nie wiem, parking widzę na mapie, jak się spotkamy, to dokonamy dyslokacji na bezpłatne miejsca postojowe.

Niestety DeeJay i Caroline muszę rano w sobotę wyjechać z Rewala. Mam nadzieję, że nie przeszkodzi nam to w spotkaniu.

I po spotkaniu. Zlot odbył się w Rewalu na parkingu za przystankiem autobusowym.
Przybyli (patrząc od lewej):
- Brunner (1,5),
- Andi_K (1,8),
- AnJay (1,8),
- Malin2 (2,0 wersja niemiecka).





Po Rewalu jeździło policyjne Espero 2,0 więc zaprosiliśmy policjantów do wspólnej fotki (negocjował Andi_K).





Niestety Panowie policjanci musieli pojechać dalej.



Różnica w lusterkach wersji polskiej i niemieckiej jest faktycznie zauważalna.





Po wymianie opinii i spostrzeżeń eksploatacyjnych dotyczących naszych samochodów rozjechaliśmy się do domów i domków.
Pozostaje mieć nadzieję, na dalsze spotkania w coraz większym gronie.
Pozdrawiam wszystkich.


[ wiadomość edytowana przez: AnJay dnia 2004-08-09 09:17:47 ]

Lusterka w wersji niemieckiej i koreanskiej nie są manualne tylko nie się nie składają ( manualne - ręczne ) Ręcznie mi je składają. Ale one są elektrycznie regulowane. Ot luźna uwaga, nie tkająca nikogo.

a keyjey był???? z tego co wiem to siedział w trzęsaczu - czy jak to się tam nazywa, wiocha obok rewala!

a ja w sobote byłem 60 km od was

szkoda że się nie spotkaliśmy

Witam,

Zgadza się malin2 specjalnie za zlocik przyjechał z Poznania i chwała mu za to.

Ogólnie było niezle no i super pogoda oczywiście