Stratopolonez niestety

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Jeżeli chodzi o nowinki z warsztatu to nie sa one najlepsze.
Trzy tłoki są niestety do wymiany. Konieczne jest owalizowanie tłoków. Nie trzymają ani wymiaru(różnice dochodzą do 0,2mm od nominalnego) ani kształtu (odwrócony stożek na górze średnica większa niż na dole).
W warsztacie w ktorym zrobia tulejowanie i naprawe głowic nie dadzą nam gwarancji na uruchomienie silnika. Bedziemy uruchamiac na wlasna odpowiedzialnosc i nie wiadomo jak długo może pochodzić ten silnik.
Muzeum nie ma kwoty potrzebnej na zakup nowych tłoków i pozostałych czesci (koszt to około 15000-20000 złotych.)
Jutro będę rozmawiał z dyrektorem i sie okaze co i jak bedziemy robic.
Jest taka możliwość ze naprawia to co mamy i tylko bedziemy odpalać silnik na krótki czas, a jak znajdzie sie sponsor to bedziemy wkadać nowe czesci. Innej rady niestety nie ma.
Napewno bez sponsora to nie damy rady. Od dziś zaczynamy konkretnie szukac sponsora albo nawet kilku, aby ten samochod mogl sie pokazac w kilku miejscach ( tor Kielce, Torun, Modlin Karowa i kilka rajdów samochodów zabytkowych - to mi sie marzy i jest teoretycznie osiagalne).
pozdrawiam.
wiecej na ten temat powiem moze juz podczas audycji. Moze uda mi sie dowiedziec jak to bedzie wygladalo.
  
 
Cena za tloki jest calkiem niezla.Ale badzmy dobrej mysli.I tak wiele juz zrobiliscie.
  
 
Napisalem podobny tekst na FSO PTK i oto jedna z propozycji:
Cytat:
może zrobimi składkę?? tak jakby się znalazło te 150 - 200 osób dało po te 100 zł to by były pieniądze - i jaj moge na stratka tyle dać - jeśli by sie zrobiła taka łądna lista sponsorów i by FSO PTK był na niej ładną czcionką wyróżniony - i sądze że dało by sie załątwić pieniądze - bo i z ak i CT i mkp by byli ludzie chętni dac na straka troche hajsu.


i tak jade do dyrektora na rozmowe to sie spytam czy przeprowadzenie takiej skadki jest wogole mozliwe dla muzeum.
wieczorem napisze co i jak.
pozdrawiam
a co Wy sądzicie o pomysle ze skladka??

[ wiadomość edytowana przez: krzysiek-stratos dnia 2004-08-10 07:52:48 ]
  
 
Cytat:
2004-08-10 07:48:36, krzysiek-stratos pisze:
Napisalem podobny tekst na FSO PTK i oto jedna z propozycji:
Cytat:
może zrobimi składkę?? tak jakby się znalazło te 150 - 200 osób dało po te 100 zł to by były pieniądze - i jaj moge na stratka tyle dać - jeśli by sie zrobiła taka łądna lista sponsorów i by FSO PTK był na niej ładną czcionką wyróżniony - i sądze że dało by sie załątwić pieniądze - bo i z ak i CT i mkp by byli ludzie chętni dac na straka troche hajsu.


i tak jade do dyrektora na rozmowe to sie spytam czy przeprowadzenie takiej skadki jest wogole mozliwe dla muzeum.
wieczorem napisze co i jak.
pozdrawiam
a co Wy sądzicie o pomysle ze skladka??

[ wiadomość edytowana przez: krzysiek-stratos dnia 2004-08-10 07:52:48 ]



na ten temat było debatowane odpoczątku wiec mysle ze postaramy sie pomuc zwłascza że mamy dobrą tradycje zrzutek

z mojej stony jestem za ale trzeba poczekać na głos prezesów

  
 
Myślę że przy okazji zlotu, całej wrzawy medialnej trzeba i podsunąc temat Stratosa. Jeśli będzie tv to oni mogą taki kąsek łyknąć. Trzeba wreszcie uświadomić że coś takiego jak Stratos kiedyś było i może być nadal.
Na każdym kroku trzeba wspominać o Stratosie, aż może ktoś z mediów się zainteresuje i podłapie temat. Jeśli już podłapie i pójdzie jakiś materiał w tv to już krok do przodu jeśli chodzi o potencjalnego sponsora, bo inaczej nikt nie da kasy na coś mglistego, czego nie widział, albo nie pamięta.
Proponuję wszystkich z mediów bombardować Stratosem, np kilkoma informacjami i jakimiś zdjęciami. Trzeba wywołak kilkanaście odbitek Stratosa w latach jego świetlności, i o obecnie. Tak żeby było widać że prace już trwają a nie czekamy na manne z nieba.
  
 
Krzysiek - podczas czwartkowej audycji będziesz mógł między innymi powiedzieć o sytuacji ze "Stratoś`kiem", o tym że muzeum szuka sponsora na remont Poldka. Spytaj się dyrektora muzeum czy będziesz mógł powiedzieć o możliowści reklamy na Poldku przez sponsorów - myśle że taka informacja może być przyciągająca. Obiekt muzealny -owszem, ale musi zarobić na siebie żeby mógł sam jeździć a nie być pchanym.
  
 

Muzeum może wydać "Cegiełki" i każdy z ulicy maniak FSO mogłby wtedy przyczynić się do powstania z martwych Stratosa, a w domu miałby "cegiełkę" dowód że jakaś tam cześć Stratosa jest "jego". Cegiełki powninny być w różnych nominałach, 100zł to kwota nieco abstrakcyna dla niektórych.
  
 
w piatek znowu ide do dyrektora.
Dzis wspomnialem o pomysle skladki ktora moze odbyc sie w kilku klubach, nie tylko w FSO AK.
Dyrektorowi nie podobala sie tylko ta kwota 100 zl, bo przeciez nie wszystkich stac na to. Oczywiscie ze skladka nie bylaby obowiazkowa. Placi ten kto chce.
Jezeli chodzi o potencjalnych sponsorow i reklame w postaci naklejek na samochodzie to dyrektor wyrazil zgode na naklejki. Jest zdania ze z naklejkami jest o tyle dobrze ze zawsze mozna je oderwac.

Teraz podjelismy decyzje o tym zeby naprawic te tłoki ktore sa, a jak bedzie kasa to wtedy wymienimy wszystko na nowe.
samochod bedzie odpalany na nasza odpowiedzialnosc.
Osobiscie nie jestem z tego zadowolony, ja chcialbym zrobic teraz wszystko jak najlepiej i nie poprawiac juz niczego. ale niestety sa te cholerne klopoty z kasa i niechecia ze strony muzeum w pomocy dla mnie(tak to odbieram).
wiec w piatek sie bedzie wszystko wiadomo.
A tak mi sie wydaje ze na skladki to nie musimy miec zadnej zgody dyrekcji. nawet jak nie beda chcieli przyjac kasy to i tak w klubach pozostanie wiec napewno nie zginie.
  
 
Szkoda go ale tak to juz bywa jak ludzie zyja w poprzedniej epoce.
  
 
To może lepiej poczekać na kasę i nowe tłoki,bo jeśli teraz istnieje ryzyko że coś się stanie po odpaleniu,to później koszty jeszcze mogą wzrosnąć...
Wszystkim zależy żeby jeździł...
  
 
Cytat:
2004-08-10 17:25:15, krzysiek-stratos pisze:
Dyrektorowi nie podobala sie tylko ta kwota 100 zl, bo przeciez nie wszystkich stac na to. Oczywiscie ze skladka nie bylaby obowiazkowa. Placi ten kto chce.


Uważam że zbyt nerwowo podchodzisz do tematu Krzysiek. Uważam że powinno to się odbywać na zasadzie dobrowolności wysokości składki. 100zł nie dam bo nie mam, ale z 20zł się znajdzie na Stratosa. Tak więc może zróbmy coś na wzór składki na stowarzyszenie - da ten co będzie miał, albo ten co będzie chciał. No i najważniejsze tyle ile moze. W ten sposób chyba więcej się zbierze bo łatwiej jest znaleźć 5 ludzi którzy dadzą po np 20zł niż jednego co da 100zł
Poza tym trzeba uderzyć do firm handlujących olejami np Castrol, Shell, albo do molochów typu Orlen, Stadoil czy BP. Wzamian za naklejkę na żywej historii jeżdzącej po Polsce napewno wysupłają nędzne ( dla nich ) 20tys.
  
 
Cytat:

Poza tym trzeba uderzyć do firm handlujących olejami np Castrol, Shell, albo do molochów typu Orlen, Stadoil czy BP. Wzamian za naklejkę na żywej historii jeżdzącej po Polsce napewno wysupłają nędzne ( dla nich ) 20tys.



Jak dostaną fakturkę to wliczają w koszta i.... stratos przecina powietrze
  
 
Cytat:
2004-08-10 11:32:11, zenolop pisze:

Muzeum może wydać "Cegiełki" i każdy z ulicy maniak FSO mogłby wtedy przyczynić się do powstania z martwych Stratosa, a w domu miałby "cegiełkę" dowód że jakaś tam cześć Stratosa jest "jego". Cegiełki powninny być w różnych nominałach, 100zł to kwota nieco abstrakcyna dla niektórych.


Bardzo dobry pomysl, zawsze to bedzie jakas pamiatka.
  
 
Cytat:
Cytat:
--------------------------------------------------------------------------------


2004-08-10 17:25:15, krzysiek-stratos pisze:
Dyrektorowi nie podobala sie tylko ta kwota 100 zl, bo przeciez nie wszystkich stac na to. Oczywiscie ze skladka nie bylaby obowiazkowa. Placi ten kto chce.


--------------------------------------------------------------------------------


Uważam że zbyt nerwowo podchodzisz do tematu Krzysiek. Uważam że powinno to się odbywać na zasadzie dobrowolności wysokości składki.



Moze zle mnie zrozumaileś. Napisalem tak jak powiedział dyrektor. Ze jemu nie podoba sie taka wysokość(bo nie kazdego stac).
JA sie wcale nie denerwuje .
A dobrowolność to sprawa oczywista.
posdrawiam
  
 
Nie, no bo odebrałem jakbyś był bardzo zesresowany tym faktem. Ale jak masz luzik to ja też mam luzik
A dasz radę zdobyć zgodę na zbiórkę publiczną do zlotu? To może już na zlocie zrobiłoby się zbierankę wśród naszych i gości
  
 
... jeżeli się nie mylę to na zbiórkę pieniędzy trzeba mieć pozwolenie. Tylko nie wiem skąd

Znajomy weterynarz powiedział mi że miał puszkę w swoim gabinecie wet. i zbierał na schronisko. Podobno to musi być odpowiednio zaplombowane bo urząd skarbowy może się przyczepić
  
 
zgode jakby co to bede mial moze w piatek bo wtedy bede rozmawial z dyrektorem o nowych problemach zwiazanych z silnikem.
wtedy tez powiem o mozliwosci zrobienia takiej kwesty na rzecz odbudowy poloneza.
Jakby co to rano po 9 bede wiedzial wiec moge dac znac.
bylem dzis w zakladzie obrobki silnikow zeby dowiedziec sie jak wyglada sprawa z naprawa.
Dowiedziałem sie ze jest mozliwosc kupienia(dorobienia) takich tłoków oraz zaworów w Polsce a dokladniej tłoki mozna zrobic w Milanówku(jezeli beda chcieli) a zawory w ursusie.
koszt juz nie bedzie taki duzy jak przy kupnie nowych czesci a napewno bedzie jezdzil.
wiec jest szansa na dosc szybkie rozwiazanie naszych klopotow z czesciami.