Się chwalę - Strona 78

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
OLO i FWD? Koniec świata...

W plastiku siedziałem parę razy, ale nie przypadło mi to do gustu...

[ wiadomość edytowana przez: Grzech dnia 2010-03-12 19:39:09 ]
  
 
To i ja się pochwalę - od 14 miesięcy z kawałkiem, mój biały egzemplarz ze stajni FSO nie jest już eksploaowany na co dzień. Stoi sobie elegancko w garażu - i tylko w lecie raz na tydzień wyruszam na małą przejażdżkę. W okresie zimowym jest odpalany raz na dwa tygodnie i wyjeżdżam jedynie na podwórko, wszak poza nim czai się złowroga sól drogowa.
Dzięki temu, mam nadzieję, że mój obecnie prawie dwuletni syn, w przyszłości będzie mógł go oglądać w takim stanie, w jakim jest na chwilę bierzącą. Będzie co wspominać, bo po porodzie ze szpitala do domu przyjechał właśnie tym Polonezem.
Oby tylko zdrowia i szczęścia nie zabrakło. No i $$ też żeby się człowieka trzmały.
Od czasu "emerytury" białego, rolę dupowozu pełni Mercedes W124 300D '92... Całkiem przyjemne autko. Jedyne co mnie denerwuje, to fakt że stoi pod chmurką (ledwie co przyzwyczaiłem się do garażowania) - a w zimie, przy opadach śniegu to iście upierdliwy temat - przydałby się jeszcze jeden garaż...
RWD rulezzz!