WYPADEK - PILNIE POTRZEBNA KREW !!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ludzie Dobrej Woli
Wczoraj w godzinach porannych nasz kolega SZFAGROSKI miał wypadek. Teraz walczy z życiem. Proszę każdego o oddanie krwi w stacji krwiodawstwa w szpitalu przy ulicy Wołoskiej w Warszawie. Przy oddaniu krwi prosze powiedzieć - DLA MICHAŁA SZCZEPAŃSKIEGO.

Post napisany na prośbę Jania.




[ wiadomość edytowana przez: BIAŁY dnia 2004-08-13 08:02:34 ]
  
 
ja zaraz jade!!!
  
 
Będę tam ok. 13:00, czy wymagane są jakieś badania?
 
 
jak to jst z byciem na czczo, czy tez ile godzin trzeba nie jesc, aby moc oddac krew, czy to nie istotne? dzis podjade. ja pierdole!
moze jutro zmienimy plany zlotu i pojedziemy wszyscy do szpitala oddac krew?
  
 
nie!!! musisz byc najedzony i duzo wypic herby lub wody, po sniadaniu, przy rejestracji mowisz dla kogo krew, i tak distaniesz jeszcze zarcie
  
 
zadnych badan, wchodzisz, mowisz dla kogo, wypelniasz ankiete, badania sami Ci zrobia... i pozniej jeszcze dostaniesz morfologie

sa dwa wkłócia, jedno krew do fiolki, czekasz na wyniki badana krwi okolo 5min, drugie krew 450ml, obiad i koniec

krew=zycie
  
 
picie to BARDZO WAŻNA SPRAWA - pić trzeba dużo, co będzie za wiele to organizm sobie z tym da radę, a brak 450ml krwi robi czasem straszne zamieszanie.

Poza tym trzeba uważać, jak kierowca będzie oddawał krew. Jest gorąco a jest to czynnik negatywnie wpływający nawet na zdrowych silnych facetów. Poczekajcie 15-20 minut w stacji krwiodawstwa pod czyimś okiem, aby ubezpieczyć się na wypadek zasłabnięcia.

Sorki za ton, ale widziałem jak odważni ludzie "spływali" na ziemię po oddaniu krwi. Uważajmy na siebie.
 
 
eetam nie przesadzaj, u zdrowego chlopa po 24h ten brak krwi zostaje uzupełniony

a z prowadzeniem to racja, ja tez widzialem
  
 
Cytat:
2004-08-13 08:47:32, SPAjK pisze:
eetam nie przesadzaj, u zdrowego chlopa po 24h ten brak krwi zostaje uzupełniony

a z prowadzeniem to racja, ja tez widzialem



Hm, z tego co mi kiedyś mówili jak oddawałem krew, to uzupełnienie trwa 2-3 miesiące. Dlatego nie należy częściej krwi oddawać niż co 3 miechy.
  
 
jeśli ktoś chce pomóc Szfagroskiemu - ma okazję zrobić to TYLKO dziś DO GODZINY 15:00 - następna nadarzająca się okazja, to PONIEDZIAŁEK (informacja za szpitalem na wołoskiej)
 
 
Cholera - raz ze niestety do Warszawy nie mam kiedy pojechac a dwa mojej krwi nie chca bo biore leki przeciwalergiczne - wiec od razu mowie - jezeli ktos takowe zazywa to niestety nie pomozemy ((( Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze
  
 
Cytat:
2004-08-13 09:13:50, jarbar pisze:
Cholera - raz ze niestety do Warszawy nie mam kiedy pojechac a dwa mojej krwi nie chca bo biore leki przeciwalergiczne - wiec od razu mowie - jezeli ktos takowe zazywa to niestety nie pomozemy ((( Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze


jarbar musimy dać radę siłami tych, którzy nic brać nie muszą. i tak damy radę!!!
 
 
jestem krwiodawaca i zeby bylo jasne: przed oddaniem radzilbym nic nie jesc [ja tak robie bo nie wiem jakie produkty zakwaszaja krew] oni tam o was zadbaja, pierwszy raz pobieraja krew z brzegubu reki, czekasz kolo 30 minut na wyniki [5 minut jesli oddajesz ktorys raz - mniej badan do przeprowadzenia], samo oddawanie krwi trwa kolo 5-6 minut, pobierane jest 450ml, po zabiegu prawdopodobnie jakas starsza pani pielegniarka nawet nie pozwoli sie ruszyc z budynku jesli nie odczekacie przynajmniej 20 minut, krew mozna oddawac regularnie co 2 miesiace [nie wczesniej].

Po oddawaniu krwi raczej nie polecalbym jazdy, zbierzcie sie w jedno auto i jedzcie! jezeli ktos z obecnych w warszawie nie moze oddawac krwi to niech wlasnie te osoby was zawioza! ze szczecina prawdopodobnie krew nie pojedzie do warszawy ale i tak pojde oddac.
  
 
kiedy oddawalem krew dla bialego znajomego w szpitalu bielanskim trwalo to wszystko 20 minut. na woloskiej jest masakra. dojscie do nigdzie nie oznaczonego punktu zajmuje kolo 8 minut od wejscia. sa dzis kolejki, bo wczoraj byl apel o oddawanie krwi w teleekspresie. guzdrza sie na woloskiej jak nie wiem co. bylem tam, ale musialbym spedzic chyba ze dwie godziny, a jestem sam w biurze i niestety musialem wrocic. to jest, kurwa, chore, zeby punkt krwiodawstwa nie byl przy wejsciu do szpitala, bo wtedy wielu z odwiedzajacych chorych mogloby oddac krew. chore jest to, ze nie przyjmuja krwi 24h. chore jest, ze nie przyjmuja w sobote. to jest totalnie popierdolone! moze zadzwonic do tam i zglosic ze w sobote przyjedzie wiele osob na oddanie krwi i otworza ta pierdolona bude?

co do jazdy po oddaniu krwi, mysle ze jest to indywidualna sprawa kazdego. ja prosto z fotela wsiadlem w auto i nie czulem zadnych zmian.
  
 
Ja też bardzo chciałbym pomóc. Niestety serducho nie pozwala

-----------------
--- Biały ---
ten zły admin
  
 
szkoda, ze tkanki tluszczowej sie nie oddaje, bo ja i bialy mielibysmy tego pare kilo.
  
 


Po pobraniu krwi (a co dopiero oddaniu znacznej ilości) można dostać czegoś takiego jak po wypiciu dużej dawki wysokoprocentowego alkoholu (ja tak raz miałem naczczo w szpitalu). Albo poprostu zasłabnąć (utrata przytomności). To przychodzi z reguły nagle. Tak więc procedura pozostania na miejscu po oddaniu krwi to rzecz obowiązkowa.
  
 
Cytat:
2004-08-13 09:13:50, jarbar pisze:
Cholera - raz ze niestety do Warszawy nie mam kiedy pojechac a dwa mojej krwi nie chca bo biore leki przeciwalergiczne - wiec od razu mowie - jezeli ktos takowe zazywa to niestety nie pomozemy ((( Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze



Niestety ja również się nie ndaję - z powodów jak wyżej... półtora miesiąca temu próbowałem oddać krew dla Babcii - stąd wiem...
Przykro mi...
  
 
Cytat:
2004-08-13 09:43:06, smoczy pisze:
Po oddawaniu krwi raczej nie polecalbym jazdy, zbierzcie sie w jedno auto i jedzcie! jezeli ktos z obecnych w warszawie nie moze oddawac krwi to niech wlasnie te osoby was zawioza! ze szczecina prawdopodobnie krew nie pojedzie do warszawy ale i tak pojde oddac.


Smoczy - sytuacja z oddawaniem krwi to pewnego rodzaju wkupne - Szfagroski dostanie (o ile nie dostał już) krew z banku krwi, ale oddaje się krew (dowolnej drupy) by potem była dla innych potrzebujących.
 
 
Cytat:
2004-08-13 10:16:17, PGN pisze:
szkoda, ze tkanki tluszczowej sie nie oddaje, bo ja i bialy mielibysmy tego pare kilo.


przebiłbym was kilkukrotnie, ale to i tak nic by nie dało... mam nadzieję że ja dziś zdążę. Dla Szfagroskiego, dla innych, dla mnie samego jak będę w potrzebie...