Sos majonezowo-musztardowy z odpowietrznika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Przez pewien czas posiadalem taki prioblem:ze co dwa tygodnie wmienialem filtr powietrza na nowy z powodu maksymalnego zasyfienia go wspomnianym z temacie sosem.

Mechanik doradzil wyjmij wąż z filtra i wloz go pod samochod.

Problem zmiany filtra zniknal. i bylem szczesliwy...

Ale czy to normalne ze z odpowitrznika silnika wydostaja sie sporawe ilosci sosu? do tego dochodza na srednio co trzecich swiatlach efekty dymno parowe spod maski(z rurki odpowietrznika)

ludzie trabia, wyskakuja z gasnicami na swiatlach, mam tego dosc, by tlumaczyc im, ze ten model ma to w standardzie.

PS: olej texaco mineralny, jezdze na gazie.
  
 
Cytat:
2004-08-30 20:09:30, wagner pisze:
ludzie trabia, wyskakuja z gasnicami na swiatlach, mam tego dosc, by tlumaczyc im, ze ten model ma to w standardzie.


Reakcja ludzi jest prawidlowa bo ten model nie ma tego w standardzie .
  
 
Cytat:
2004-08-30 20:09:30, wagner pisze:
...tlumaczyc im, ze ten model ma to w standardzie.



chyba zartujesz....

zmien uszczelke pod głowica i zmien mechanika, typowy objaw mieszania sie płynu z olejem
  
 
no dobra, jezeli to jest typowy objaw mieszania sie plynu z olejem, to jak to wytlumaczycie ze plynu mi prawie wogole nie ubywa, przez okres 2 miesiecy moze 2cm z zbiornika wyrownawczego.

a poza tmy jacys madrzy mowili ze jak wpiprza plyn to bagnet i korek jest tez w sosiku, a u mnie nie jest.

no i masz babo placek
  
 
Wagner - nie zawsze tak jest. Ja miałem przypadek że wpieprzało mi płyn chłodniczy w tempie szybszym niż paliwo. Oleju nie przybywało, była zima i biały majonez na korku wydawał się czymś normalnym tym bardziej że na bagnecie kolor oleju był normalny. Wymieniłem chłodnicę na nową - nic, zrozpaczony próbowałem zdemontować nagrzewnicę na szczęście -15 stopni w garażu wybiło mi to z głowy, rurką poprowadzoną na zewnątrz zamknąłem obieg z pominięciem nagrzewnicy. Płyn dalej znikał. Z pomocą kumpla zdemontowaliśmy głowicę i okazało się że w 3 i 4 cylindrze było po 1,5 cm płynu chlodzącego. Uszczelka poszła w 2 miejscach . To dlatego pododnie jek inni uważam że jest to jednak uszczelka pod głowicą tym bardziej że jeździsz na gazie.
  
 
Mi ostatnio walnęła uszczelka,a już wcześniej waliło musztardą do filtra.Także czeka Cię to samo i czym szybciej tym lepiej.
Po prostu póki co puszcza lekko,a pierdyknie w najmniej pożądanym momencie znając życie.
Moja po wymontowaniu przepuszczała/była przepalona na 3 cylindrach
  
 
ja tesz proponuje zajrzec na uszczelke. pare dni temu mialem to samo, uszczelka poszla na dwoch garach. zamiast oleju zrobilo mi sie o 2 litry wiecej majonezu.
  
 
a wogole to kto sparwadza poziom płynu chłodniczego w zbiorniczku wyrównawczym... zajrzyj do głowicy to zoabczysz czy masz płyn chłodniczy

hmmm, sos jest zazwyczaj wywalany w miejscach gdzie ucieka powietrze ze skrzyni korbowej czyli pod pokrywą filtra pow. sos pojawiajacy sie na korku wlewu oleju oraz na bagnecie swiadczy tylko i wylacznie o zlym dzialaniu samych gumowych uszczelek korka albo w bagnetu

zmien bagnet, dognij blaszki w korku oleju a nigdy nie zobaczysz tam sosu
  
 
zostalem przeglosowany
.ale widze ze macie racje
  
 
Poczytaj również tutaj.
  
 
Zmień uszczelke jak najszybciej

-----------------
--- Biały ---
ten zły admin
  
 
Jest jeszcze jedna (ale na szczęście rzadka), najgorsza mozliwość którą niestety ja właśnie przerabiam w moim autku - pęknięty blok. Mam w mojej Ładzie strzelony blok prawdopodobnie gdzieś w okolicy kanału olejowego który prowadzi do głowicy i takowe gówno majonezowo- galatretowate mi sie zbiera pod pokrywą zaworów. A i oczywiście płyn chłodniczy mi wpieprza jak złoto.
Pozdrawiam
Andrzej

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
wlasnie trzasnalem trase gdansk-koszalin-gdansk, z predkoscia przelotowa, 130km/h przyspieszenia super, malo pali, plyny chlodniczego nie wzial nic(chyba ze tyle malo ze nie zauwazylem)

sos, z rurki jak najbardziej lecial

az zal jutro oddawac sprawne auto do rozbiorki przez mechanikow, ale wszyscy krzycza, ZROB TO - USZCZELKA REAKTYWACJA

  
 
wymiana uszczelki to prosta robota! nie musza tego robic mechanicy. W Warto Wiedziec masz bardzo dobry opis jak to zrobic. Wymienialem uszczelke w zeszlym roku wg tego opisu i jezdze do dzis.
  
 
tak, ale w miedzy czasie, cos sie dzieje z panewka, jedna, i jak uz wyjma silnik, to niech babraja do konca. potem sprawdza na stanowisku badawczym caly silnik, bede wiedzial co i jak na przyszlosc.
  
 
Wrocilem z full diagnostyki...jest tragicznie

najprawdopodobniej za bardzo dalem w dupe silnikowi

na 1,2 i 4tym cylindrze o polowe mniejsze od normalnego cisnienie, a trzecim wogole go brak!

po probie olejowej ponad 12 bar

tylko sie zastanawiam, jak ten samochod jezdzil ze mial takie cisnienia, a uwiezcei mi ze jezdzil io to dosc dobrze
  
 
..acha koniec koncem decyzja padla na wymiane pierscieni, moze panewki tak przy okazji.
  
 
z tym marnym cisnieniem to mysle ze masz powypalana uszczelke tak jak kao
  
 
nie no moment, oni mi chca wyjmowac silnik, demontowac wszystko lacznie z tlokami, i toczeniem bloku,

a pojawiaja sie sugestie tylko i wylacznie wymiany uszczelki pod glowica

..nic nie bylo by w tym dziwnego ze piersciene sa do wymiany poza tym ze w tym roku robie to juz drugi raz!
  
 
Różnica w cenie będzie duża między robieniem uszczelki a całego silnika. Jeśli masz robić panewki to lepiej wyjąć silnik i rozebrać na kawałki. Sama uszczelka w DF to bajka i nie potrzeba dawać do warsztatu - kilka godzin zabawy i odjazd.