Grzechotanie w Polonezach i nie tylko

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Meczy mnie juz od jakiegos czasu taka sprawa. Dawno dawno temu slyszalem ze Polonezy maja wade ktorej nie mozna zlikwidowac i nawet konstruktorzy nie umieli powiedziec co jest przyczyna (taka plotka zasłyszana). Wada ta polega na tym ze podczas przejazdu przez nierownosci cos w samochodzie grzechocze. Jest to dzwiek przypominajacy plastikowy grzechot. Ale z biegiem czasu zauwazylem ze duze fiaty i inne auta maja podobne objawy. Wydaje mi sie ze moze to byc nadkole wpadajace w wibracje i uderzajace o blachy samochodu. Słyszał ktos o tym?
  
 


Te cholerne grzechotanie to prawdopodobnie generują te cholerne ozdobne plastikowe kołpaki kół (starego typu z przed 1996r).
Ja mam kołpaki niegrzechocące, bo gdybym miał inne to by mnie do pasji doprowadziło.

[ wiadomość edytowana przez: zenolop dnia 2004-09-26 11:08:25 ]
  
 
Cytat:
2004-09-26 11:07:24, zenolop pisze:
Te cholerne grzechotanie to prawdopodobnie generują te cholerne ozdobne plastikowe kołpaki kół (starego typu z przed 1996r).


Niektóre po 1996 roku też grzechoczą jak rozklekotany tramwaj
  
 
juz kiedys opisywałem tu patent wlasnie na te trzaskajace kołpaki, wystarczy podkleic je dookola uszczelka samoprzylepna i juz nie trzaskaja
  
 
A ja mam patent na wszystkie niemile dzwieki w czasie jazdy. Zamontujcie sobie sportowy wydech, ktory zagluszy wszystko .
  
 
Cytat:
Zamontujcie sobie sportowy wydech, ktory zagluszy wszystko


Albo dobre radio
A co do kołpaków to fakt, póki są nowe i dobrze spasowane to nie ma problemacji, nie grzechoczą. Później to albo cholery można dostać, albo nie zwracać uwagi
  
 
Mnie taki grzechot wkurzał przez prawie rok. Potem kupiłem cztery sprężynki do jarzma zacisku hamulcowego po parędziesiąt groszy sztuka, wsadziłem na przód i.... C I S Z A ! ! !


[ wiadomość edytowana przez: BassenMS dnia 2004-09-26 14:54:34 ]
  
 
Ja u siebie mam kołpaki wciskane, ale takie że dochodzą do najgłębszej części felgi, nie trzaskają, nie wypadają.... nawet z demontażem jest problem...
  
 
A ja nie mam kołpaków i to jest najlepsze.
  
 
Cytat:
2004-09-26 17:08:39, daniel pisze:
A ja nie mam kołpaków i to jest najlepsze.



NIe kłam..... a te małe ze znaczkiem FSO to niby co ???
  
 
Kapselki
  
 
Resory tez hałasują, po większym przebiegu zużywają się te zakładki plastikowe między piórami,ten typ tak ma.
  
 
A jak alufelgi
  
 
Kołpaki,resory to główne powody hałasowania w PN.Dodać nalezy jeszcze klocki jeśli te druciki wypadna(najbardziej nieprzyjemne)
  
 
Cytat:
2004-09-27 00:07:49, mati_lecha pisze:
A jak alufelgi



Oczywiście miałem napisać :" A ja mam alufelgi."
  
 
Cytat:
2004-09-27 00:14:24, mati_lecha pisze:
Oczywiście miałem napisać :" A ja mam alufelgi."


A ja mam takie i tez spokój
  
 
Nababub tak niepostrzeżenie zmieniłeś tego oriciari na tego caro. Pamietam,że sprzedawałeś ,ale nie wiedziałem,że sprzedałeś
  
 
Cytat:
2004-09-27 01:00:26, mati_lecha pisze:
Nababub tak niepostrzeżenie zmieniłeś tego oriciari na tego caro. Pamietam,że sprzedawałeś ,ale nie wiedziałem,że sprzedałeś


Piłeś coś czy co
Sorki za chamówę ale głupoty gadasz bez obrazy
Ja mam tego samego od 5 lat ponad i przez ten czas od serii 94' odbiegł tylko felgami z wierzchu.
Wcześniej miałem czerwonego Fiata,nigdy zadnego oriciari na zadnym pojezdzie nie lezy mi ono.


[ wiadomość edytowana przez: Nabauab dnia 2004-09-27 01:19:14 ]
  
 
Upsss. Pomyliłem chyba z NoBo.
  
 
Cytat:
2004-09-27 01:35:06, mati_lecha pisze:
Upsss. Pomyliłem chyba z NoBo.


No chyba tak od kiedy jestem w necie mam ten sam samochód


[ wiadomość edytowana przez: Nabauab dnia 2004-09-27 01:52:31 ]