bebny mam, jak nie znajdziesz nigdzie w okolicy (w co watpie- takie samo mialo 132 i argenta) to mozna cos pomyslec. A z drazkiem bedzie maly problem, jesli masz wspomaganie- przy przekladni jest tzw drobny wieloklin. Pozostaje kupic drazek kierowniczy od jakiegos fiata ze wspomaganiem ( np tempry), przeciac miedzy przegubami, wstawic tam odpowiedniej dlugosci i srednicy kawalek rurki po czym obspawac spawem ciaglym. Wiem ze to rzezba, ale o kupieniu orginalu z niewywalonym dolnym przegubem raczej zapomnij....ale jesli jakims cudem znalazlbys cos takiego, to daj znac