[OGÓLNE] Sonda lambda - jak się pod nią podpiąć?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Moje pytanie jest związane z pomiarem sondy. Wiem że nalezy podpiąć się pod kabel czarny i szary ale czy nalezy oskubac trochę izolacji z tych kabelków, czy wystarczy rozłączyć wtyczkę i podłączyć się pod styk 29 i 49

Pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: Kalor dnia 2010-01-06 22:29:17 ]
[ powód edycji: dostosowanie tematu do nowego regulaminu ]
  
 
No ten tego, ale sonda to powinna mieć chyba jakieś zasilanie - sam nie wiem?? Czyli skrobać trzeba, albo lepiej wbić w kableki szpilki i mierzyć (są takie końcówki do multimetrów)
  
 
Można się wkłuć w przewód przy pomocy specjalnych końcówek ( można....ja tak robiłem wykorzystać normalną igłę np od strzykawki).Możesz też dopiąć się do sondy przy złączu kompa.Najlepszy jest voltomierz wychyłowy bo możesz ładnie obserwować pracę sondy.Na cyfrowym gorzej to widać.Sonda musi być oczywiście podpięta do auta dlatego wpinanie się we wtyczkę może być nieporęczne.Większość elektryków samochodowych wykorzystuje własnie patent wkłuwania się w przewody szukając odpowiednich połączeń.We wcześniejszych postach na temat sondy podawałem link do artykułu opisującego dość dokładnie sposób jej diagnostyki.Dobrze pracująca lambda wystawia sygnały zawarte w przedziale od 0,1-0,9V.
  
 
W MK7 jest jeszcze latwiej. Nad wentylatorem jest wtyczka sondy zalana w miejscu styku kabelkow jakby guma. Po prostu przekluj sie przez te guma. Sonde sprawdzaj na czarnym przewodzie i najlepiej jej masie.