Polonez - inne wersje, krótkie serie, prototypy, przeróbki - Strona 82

Napisalem sobie ten tekst z nudów jakiś czas temu. Ameryki nie odkrylem ale wyszła z tego pewna synteza i podsumowanie rynku PNa z rocznikoów 77-83 Moda na PNa nie mija wiec moze byc to wskazowka dla zainteresowanych kupnem.

PN niczym NOL krąży u bram uznania za zabytek; Ze względu na ciekawy rodowod i burzliwą syt. społeczno-polityczną konca lat 70tych w których auto powstało ,warte jest uwagi. Entuzjastom polskiej motoryzacji z niezbyt duza kasą do wydania na samochod spokojnie doradzam PNa . Ludzie którzy posiadaja jeszcze te auta od nowości sa już staruszkami i dawno nimi nie jezdza Błyszczący lakier , wygodny estetyczny srodek komplet dokumentów w schowku i program1 z Safarki to wszystko można mieć jeszcze za 1.5tys zl

Efekt obserwacji kosmicznej w 5 stopniowej skali NOL


77r- od 5-6tys bez względu na stan
78r - A 8-7tys ---B 4tys --- C 1.5tys
79r - A 5-4.5 --- B 3 --- C 1 tys
80r - A 4.5-3 --- B 2 --- C pon 1tys
81r - A 3-2 --- B 1.5 --- C 300zl


A-stan idealny w pełni sprawny, „99%” oryginalny , nie dotykany przez blacharza drobne zaprawki do zrobienia ewent. wymiana el. gumowych, przebieg do 60tys km, zimy w garazu, konserwowany, komplet papierów
B-stan bardzo dobry, 80% oryginału, sprawny, nie bity a takie sprawy jak pas czy błotniki mogą być do niewielkiej roboty, srodek zadbany, garażowany ,dokumenty
C-samochod do remontu licząc późniejsze ok. 5tys wydatku opłacają się roczniki 77, 78 oraz coupe i 3dr *


*zarówno 1rok produkcji PNa oraz wersje 3dr/coupe sa już autami kolekcjonerskimi i cena za takie auto jest (niestety?) kwestią widzimisie sprzedającego Jeżeli sa to auta po remoncie to dla kolekcjonera jest to minus chyba ze zostal profesjonalnie odbudowany i ma to elegancko udokumentowane (to się jeszcze rzadko zdarza w tym kraju)
*ceny mogą być oczywiście wyższe w zal od wyposażenia i koloru auta np. srebrny metalik bursztyn czy karmazyn mogą być sporo droższe od zieleni stepowej w podobnym stanie ;PN 2000 albo wersje na export tak samo;
*auto na gazie warte jest duzo mniej a nie wiecej! i przy zakupie dobrze tak zbijac cene

Pozdrowienia z obserwatorium kosmicznego NOL



[ wiadomość edytowana przez: stalkerx dnia 2006-12-01 02:38:55 ]

No cóż.Dalej nie moge przeboleć tego borka, z którego wyrwałem brazowe szyby.BYł naprawde ładny.Ale dostał strzał z boku i nie opłaca się go remontować.Zreszta juz go dwa tygodnie nie ma.

Cytat:

2006-12-01 07:48:01, Koot pisze: (Wkleiłem to tu bo wątku o prototypach i makietach nie mamy, a "Fotki..." jest zbyt ogólny).

Swietne foty - skad masz?

Pozdrawiam
Adamus

Cytat:

2006-12-01 07:48:01, Koot pisze: [a "Fotki..." jest zbyt ogólny).

Szkoda, że do produkcji nie wszedł jednak model bardziej zblizony do prototypu z pionowym słupkiem C i pionowymi drzwiami. A teraz to wiemy jak wygląda Kombi - trochę lepiej niż Cargo, ale widac, że tył jest "doczepiony".

Cytat:

2006-12-01 12:28:15, OLO pisze: Zauważcie że on jest wersją angielską Mój wykładowca od nadwozi samochodowych brał udział w tworzeniu PN kombi. testy były robione na jakimś torze w anglii. Na targach poznańskich były wystawione oba prototypy. Oceny wypadły podobnie i niestey wersja finalna wygrała - tańsza w produkcji.

beuehehehe , angielska wersja ?? to ciekawe czemu numery rejestracyjne są w lustrzanym odbiciu

Cytat:

2006-12-01 12:40:20, tom_stm pisze: beuehehehe , angielska wersja ?? to ciekawe czemu numery rejestracyjne są w lustrzanym odbiciu

Taa.. i wydechy po lewej stronie

Mimo wszystko można by to zrobić ładniej... Zachować opadającą linię dachu jak w Alfie Romeo SportWagon

Alfa też chyba tylnych drzwi nie zmieniała...

Ot ostatnia seria Borków. Kilka stron wczesniej jest napisane coś o tym chyba.

taaaa to ja go kupie trafie własciciela dzięki za info chłopaki jak kupie macie umnie krate mocnej perełki

Cytat:

2006-12-01 10:39:24, Stivek pisze: Szkoda, że do produkcji nie wszedł jednak model bardziej zblizony do prototypu z pionowym słupkiem C i pionowymi drzwiami. A teraz to wiemy jak wygląda Kombi - trochę lepiej niż Cargo, ale widac, że tył jest "doczepiony".

Trzeba było być na Targach Poznańskich w 1994 lub 1995 (ja byłem) i zagłosować na tą werrsje nadwozia!!