Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Grzech Miłośnik FSO Polonezy dwa i pół. :) Nieporęt | 2004-12-20 15:47:18 A taką fotkę to widzieliście?:
A określenia nadwozia, "liftback", "hatchback", "fastback" były przez różnych producentów stosowane różnie do aut o odmiennym kształcie. np Toyota Celica z klapą była Liftback a bez Coupe. Z czego można by wywnioskować, że Poldek Coupe to też nie coupe tylko liftback. |
hetman Miłośnik FSO Warszawa | 2004-12-20 16:24:14 Wygląda na to że prototyp Fiata 137 to właśnie prototyp Poloneza, czyli nasz ukochany Borewicz.
|
4971 Miłośnik FSO FSO 125P 1,5L Wodzisław Sl. | 2004-12-20 18:19:51
Też mam to zdjęcie... Ob zawsze miałem takie wrażenie, że POLSKA miała byc jedynym producentem dla Fiata nowego modelu (lub jak kto woli nowej wersji nadwoziowej Fiata 132). Wszak np. ponad 80% silników montowancyh wwe włoskich 126 było polskiej produkcji, ponad 50% maluchów było sprzedawane w sieci fiata, więc na wyłączność mieliśmy otrzymac do produkcji Fiata 137. Dlatego miał być silnik 1,6 - 2,0 i kupa części ze 132. Podobny manewr Fiat stosował już z modelem 133, robionym przez Seata czy 5 drzwiowym 127 - tez Seat). Sama produkcja miała być podjęta już około 1976 (mam Motor z 1977, gdzie na zdjęciu dyrekcji FSO jest umieszczony wielki bilbord z Polonezem - czyli jak dla mnie poślizg w uruchomieniu, mam też fotki poloneza 3D który w dowodzie miał wbitą datę produkcji 1975 (!!!)) na licencji fiata - to tłumaczy znaczki "Licencja Fiat" na błotnikach próbnej partii. Ktoś na tym formu stwierdzil , ze usunięcie znaczków z błotnika to był projekt racjonalizatorski - uważam, że nie bo wtedy powinny zniknąć też z PF 125p. Po prostu nie podołaliśmy z uruchomieniem całej licencji Fiata 137 i dlatego Fiat doszedł do wniosku, że nie ma sensu takiego "kundla" firmować swoją nazwą. Czy Polonez to odrzucona Lancia Delta - raczej wątpię, choć podobieństwo duże. Myślę, że raczej Delta to "wersja rozwojowa" Poloneza/Fiata 137. Polonez był projektowany około 1974/1975 delta trochę dalej (w produkcji od 1979). taka jest moja teoria - co Wy na to? |
Grzech Miłośnik FSO Polonezy dwa i pół. :) Nieporęt | 2004-12-20 18:25:23
Tego niestety nie wiem. Ta fotka była razem ze skanem pierwszego artykułu z Motoru na temat Poloneza na prywatnej stronce jakiegoś kolesia. Stronka z FSO całkiem nie związana. Jak wkleiłem na forum do niej link to skany zniknęły. |
4971 Miłośnik FSO FSO 125P 1,5L Wodzisław Sl. | 2004-12-20 18:54:47
Dlatego właśnie napisałem "wersja rozwojowa" w cudzysłowie. Była to swego rodzaju baza stylistyczna - ta sama koncepcja, podobne wymiary, ale różne wykonanie. Czyli podsumowując - gość wziął projekt Fiata 137 vel Poloneza troche przerobił (unowocześnił) i już była Delta... |
elltry Polonez Caro / Nissa ... Skarżysko-Kamienna / Warszawa | 2004-12-20 18:59:44 Mam takie pytanie czy wogule istnial fiat 137 ?? Nieslyszalem nigdy o takim.
4971 - zdjecia moglbys dac ogolnie na forum zeby wszyscy mogli obejrzec. |
borygo Fso Polski Fiat 125p ... Wrocław | 2004-12-20 19:59:08
Jak dla mnie to fiat 137 to wewnętrzna nazwa dla tego projektu jak np. fiat X1/79 to nasze Cinquecento. |
Remias Fiat 125, Ford F-150 Poznań | 2004-12-20 20:04:56
Ja się do tej teorii jak najbardziej przychylam. Z resztą po historii wcześniejszych modeli Fiata widać, że brakowało następcy modelu 132 pod koniec lat 70tych Model 1300/1500 produkowano 6 lat, następcę 125 - 5 lat a już w przypadku 132-ki wyglądało to tak: wprowadzenie do produkcji - 1972, pierwsza modernizacja -1974, druga modernizacja - 1977 i produkcję ciągnięto dalej aż do 1981, kiedy to zastąpiła ją Argenta (będąca moim zdaniem także kolejną modernizacją Fiata 132, bo wprowadzone w niej zmiany były raczej kosmetyczne). Na następcę 132 perspektyw nie było, więc na siłę odmłodzono niskimi kosztami dotychczasowy model, wprowadzająć Argentę - co pozwoliło 'przepękać' firmie jeszcze przez kilka lat. Wprowadzenie do produkcji w '77/ 78 roku tego prawdopodobnego Fiata 137 (którego produkcją na zaspokojenie potrzeb całej Europy miałaby się zająć Polska) byłoby na pewno dopełnieniem całej układanki. EDIT: Choć z kolei przypatrując się fotce tego "Fiata 137" widać, że tylne zawieszenie oparte jest na resorach piórowych - co jest krokiem wstecz w stosunku do Fiata 132. [ wiadomość edytowana przez: Remias dnia 2004-12-20 20:12:12 ] |
4971 Miłośnik FSO FSO 125P 1,5L Wodzisław Sl. | 2004-12-20 20:39:58
Dodatkowo jest na fotce widoczne inne przetłoczenie maski - dokładniej wokół wlotu powietrza... |
Grzech Miłośnik FSO Polonezy dwa i pół. :) Nieporęt | 2004-12-20 23:23:51
FIAT 137 nie zaistniał. bo w tym okresie firma zrezygnowała z "numerowania" modeli i zaczęła im nadawać nazwy. Jeszcze jak pisali o nim w Świecie Młodych to był to FIAT 138 - Ritmo, a potem te numerki poszły w niepamięć. |
Grzech Miłośnik FSO Polonezy dwa i pół. :) Nieporęt | 2004-12-20 23:43:56 Ale oficjalnie numerków niet. A a propos zawieszenia. FIAT 125 miał piórowe mimo, że był nowszy od 124, a to dlatego, że 124 prowadził sie niespecjalnie stabilnie mimo większego rozstawu kół. |
Remias Fiat 125, Ford F-150 Poznań | 2004-12-21 00:04:46
No ale to nie jest chyba Twój argument przemawiający za tym, żę ten cały Fiat 137 miałby mieć, jako następca 132, tylne zawieszenie oparte na resorach, które były już wtedy uważane za archaizm? We Fiacie 132, przez cały okres produkcji, próbowano uporać się z niestabilnym tylnym zawieszeniem - i udało się to dopiero w Argencie, m.in. poprzez zwiększenie rozstawu kół i zastosowanie niskoprofilowego ogumienia. |
Grzech Miłośnik FSO Polonezy dwa i pół. :) Nieporęt | 2004-12-21 00:25:48
Nie. Tak myślę, że albo on nie miał być następcą 132 tylko samochodem przeznaczonym do produkcji w Polsce, a więc niezbyt nowoczesnym (żeby Fiatowi konkurencji nie robił), albo miał to być taki model uzupełniający, bo ofercie FIATa nie bylo hatchbacka. Wtedy ten model robiony byłby z maksymalnymi oszczędnościami. Na podobnej zasadzie Twingo dostało silnik od Renault 4. Myślę też że przecież Polonez jest nieco za mały na następcę 132. Jest wielkości 131 czyli następcy 124. |
OLO Miłośnik FSO 105L/125/125k/126S/1 ... Wawa | 2004-12-21 00:29:00
jakbym Podbielskiego czytał. A tak wogóle ogumienie fiata 132 to pewna ciekawostka konstrukcyjna... a w samej koncepcji zawiasu to niewiele sie zmieniło.
Optymiści Wychodząc z tego załozenia to chyba potrzeby Europy były znikome [ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2008-01-12 12:14:59 ] [ powód edycji: porządki ] |
Remias Fiat 125, Ford F-150 Poznań | 2004-12-21 00:43:35
O tym, że 132ki prowadziły się źle, ze względu na niedopracowane tylne zawieszenie, pisał nie tylko Podbielski. A to, że wprowadzono niskoprofilowe ogumienie (już w 132), to był właśnie 'złoty środek'
Biorąc pod uwagę burzliwy rozwój polskiej gospodarki na początku lat 70-tych, to założenia przy takim scenariuszu nie były wygórowane |
Grzech Miłośnik FSO Polonezy dwa i pół. :) Nieporęt | 2004-12-21 00:48:54
Myślę, że popyt na samochody z tego rodzaju nadwoziem był wtedy wielką niewiadomą. W końcu kto wtedy robił hatchbacki tej wielkości? VW - Passata, Simca - 1308 i Renault - 16 i 20. Więcej sobie nie przypominam. A producenci nie lubią ryzykować. Bezpieczniej sprzedać model o niewiadomych szansach na sukces komuś w charakterze licencji. To jednak pewniejszy interes. A w ogóle to mam taki pomysł: moze by ktoś znający dobrze język obcy napisał parę słów do firmy FIAT? Moze oni coś odpiszą? Mielibyśmy zamiast domniemań info z pierwszej ręki. |