Naklejka - LobTest - z innej beczki - Strona 5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2006-07-27 15:57:53, Sagittario pisze:
p.s. w sprawie ewentualnej odpowiedzi zapraszam na priv, dajmy szansę innym, może ktoś ma nowy projekt naklejki, smyczy, chusteczek do nosa ... itp.



OKi zgodnie z zyczeniem poszlo na priva

Proponuje EOT
  
 
Cytat:
2006-07-27 13:35:03, Cleber pisze:
Craven pewnie chodzisz w niedziele do kościola bo sąsiedzi patrzą. Po pierwszy zlocie zmienisz zdanie diametralnie gwarantuje Większośc ludzi w L.O.B ma głęboko w dupie co o nich myśli virualny user, znają się i wiedzą kogo na co stać do zobaczenia na zlocie


a jak mnie postrzegają
to tylko cleber wie i res
  
 
CHłopaki nie chce mieszać w sparawch naklejek ani organizacji klubu ani w wielu innych sprawach, chodzi mi tylko o to ze podchodzicie czesto do testów jak do gówna omijajac szerokim łukiem i plując na nie (mnie to wsumie chyba niespotkało i chwała Wam za to ale jak czytam forum to nie raz widze takie sytułacje). Chodzi mi tylko oto ze albo zamknijcie klub i forum dla obecnych członków jeśli nie chcenie nowych klubowiczów, a jeśli chcecie sie fajnie bawic w dużym gronie to moze trzeba troszke pomóc.

Res odpowiedź for You

Cytat:
Jak ktoś jeszcze raz napisze, że wyjazd na zlot (choć raz w roku) to wielce skomplikowana i prawie nimożliwa sprawa... to powiem..... albo narazie tego nie powiem....w każdym raze na zloty przyjeżdżają ludzie, którzy też mogą znaleźć 100 wytłumaczeń i to dobrych - ale nie chcą.



Ja juz paru klubowiczów poznałem na spociku w Łodzi teraz w sierpniu lub wrześniu postaram wybrac sie na spocik Warszawski i do czasu LOB PARTY chciałbym wybrac sie na spoty w róznych miastach po to by Was poznać i narazie jest OK. Ale mam taką robote ze urlop to ja sobie wźiąść moge ale zimą bo wtedy jest mały ruch w interesie i w okresie letnim nie jestem w stanie powiedzieć Tobie czy bede miał wolny dzień za 2, 5 czy za 30 dni. Narazie nie mam innej roboty i czisze sie ze wogóle coś mam bo dzieki temu moge miec moja Omesie a takto TRANWAJ!!!!!!!! Jeden ma lepiej inny gorzej i ja mam akurat gorzej i z tego wzgledu nie jest mi łatwo sie z wami spotkac mimo tego ze bardzo bym chciał.TYLE Z MOJEJ STRONY NA TEMAT TEGO CZY MI SIE CHCE CZY NIE


A Poza tym nieznasz sytułacji innych ludzi np 1,5roku temu starsi mieli wypadek i leżeli przez rok przykuci do wyra i tak naprawde żyli z tego co ja do chaty przyniosłem wiec nie PIER.. że niechce przyjechac bo mnie nie znasz jak poznasz to wtedy sie wypowiesz. Poza tym nie musze sie Tobie spowiadac. Chodzi m i tylko o to zeby udowodnic ci ze nie zawsze wypad na ten jeden zlocik jest tak łatwy. Czasmi trzeba iść do roboty a potem podac stary jedzonko do wyrka bo sami to sobie mogą jedynie telewizor włączyc o ile im pilot nie spadnie. Gdyby nie ten jebany wypadek to bym wogóle nie chodził do roboty, miał nową omesie a nie z 94r i jeździł na każdy możliwy spot i zlot. TYLE juz dość zjebałem sobie nastrój.

Pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: duet86 dnia 2006-07-28 08:55:33 ]
  
 
nie zrozum mnie źle...nie interesują mnie Twoje sprawy rodzinne - ja swoich Ci tez nie przedstawiam..... naprawdę - nie musisz się z niczego ani przed nikim tłumaczyć !! nikt tutaj nie wymaga tego.

Mnie tylko dziwią sytuacje gdzie co chwila ktoś pisze "jak bardzo chciałbym być ale...." kurcze - zostawcie to dla siebie, oczekujecie współczucia z powodu różnych spraw osobistych ?? to chyba nie ten poziom znajomości na tego typu interakcje - po prostu mierzi mnie takie gadanie. Nie szkoda Wam waszej prywatności ??

Jeszcze tego brakuje aby zaczęła się licytacja przypadków losowych i rodzinnych.....chyba lekka przesada - nie sądziCIE ?? (celowo użyłem liczby mnogiej)
  
 
Na zlot jesienny rok temu przyjechać nie mogłem - moja sprawa czemu, ale nie muliłem nerki że "chcem ale nie mogem", nic z tych rzeczy; po kiego czorta mam opowiadać na publiczym forum o mojej sytuacji, dlaczego się nie pojawię itd?

Na tegoroczny wiosenny dotarłem dzięki pomocy super ludzi (wielkie podziękowania dla Silnej Grupy Dolnośląskiej), fajnie spędziłem czas dzięki innym klubowiczom - i da się pojawić, nie mając własnego samochodu, z innymi sprawami na głowie.

Jest taki fajny cytat: "informujemy o faktach, nie o planach" - zauważcie że mała część osób zapowiada że pojawi się/nie pojawi się na lob party, jeśli już to po imprezie dzieli się wrażeniami.
Czego sobie i innym życzę, żebyśmy mieli jak najwięcej pozytywnych wrażeń po kolejnych LOB party
  
 
Cytat:
2006-07-28 08:45:45, duet86 pisze:
A Poza tym nieznasz sytułacji innych ludzi np 1,5roku temu....


Nadal nie rozumiesz...nas to nie obchodzi co komu się stało, że nie może przyjechać - to znaczy obchodzi jako ludzi i współczujemy/żałujemy itepe, ale nie o to chodzi.

Tu mój osobisty apel do Test'ów - Jeżeli nie możesz przyjechać na na zlot/spot czy gdzieś tam to się WOGÓLE nie odzywaj i nie rób zamieszania. Jeżeli już naprawdę nie możesz wytrzymać lub obiecałeś to wcześniej to napisz poprostu że z przyczyn osobistych/rodzinnych nie możesz i basta.
Czytanie o kolejnej chorobie Pikusia lub rybki Zuzanny jest ...hmm ... lekko nużące.
  
 
Cytat:
chodzi mi tylko o to ze podchodzicie czesto do testów jak do gówna omijajac szerokim łukiem i plując na nie



Swoje trza odcierpieć jako kot... nie byłeś w wojsku?

PS:Szacunek można tylko zdobyć, nie da się go wyprosić.
  
 
ja nie byłem w woju i jest mi z tym dobrze.
Z drugiej strony to ja taki pyszczący nie jestem

Pozdr i wytrwałości dla testów
  
 
Cytat:
2006-07-28 13:30:19, elvizz13 pisze:
ja nie byłem w woju i jest mi z tym dobrze.


Ja tez, ja tez
Cytat:
Z drugiej strony to ja taki pyszczący nie jestem


A ja sie wyciszam
Cytat:
Pozdr i wytrwałości dla testów


Pozdrowienia

Paweł Z
  
 
Cytat:
A Poza tym nieznasz sytułacji innych ludzi



Twoją już znamy, pomimo że nikt od Ciebie tego nie wymagał i jak pisze "Solltys" można współczuć jako człowiek, każdy ma do tego indywidualne podejście, a klub to klub, nie oczekuj że z powodu Twojej sytuacji rodzinnej będą składane jakieś deklaracje, postanowienia czy zmiany w zasadach.

Będziesz mógł to przyjedziesz, a jak nie to trudno, nikt nie wymaga usprawiedliwienia, a już na pewno wszelkie żale, tłumaczenia i inne czasami naciągane wymówki przynoszą całkowicie odwrotny skutek ( jak dobrze pamiętam, jakiś czas temu był ktoś kto nie mógł na mapie znaleźć Bełchatowa ale to było ze dwa lata temu i pewnie komórki nie były jeszcze ogólnie dostępne ).

Ja też nie mogłem być na ostatnich dwóch LOB PARTY nad czym bardzo ubolewam, ale powody nieobecności to moja sprawa i nie zawracam nimi głowy innym, nie mogłem - nie byłem, takie sytuacje się zdarzają.

Jak dam radę to przyjadę następnym razem tym bardziej że muszę Gepardowi przywieźć chyba z kratę browaru za niewykorzystaną rezerwację....

Pozdrawiam
Sagittario


[ wiadomość edytowana przez: Sagittario dnia 2006-07-28 14:34:20 ]
  
 
Kórw.. ludzie nie chce żebyście mi współczuli ani inne tam bzdety i nie chodzi mi o to żeby sie zalic chciałem Wam pokazać na moim przykładzie o co mi chodzi w sprawie waszegop podejścia do testów. Ja osobiście nic do Was niemam i mam nadzieje że tak pozostanie. Do tej pory spotkałem na forum spoko osoby(na ile mozna poznać sie przez neta) i mam nadzieje ze tak pozostaje. Chodzi mi tylko o to ze jak czytam różne posty to widze Wasze podejście do testów(oczywiście nie każdego z Was to tyczy) i nie chodzi mi tu tylko o sprawy naklejek czy lob party ale tak całkiem ogólnie. Niewiem moze pewne osoby Wam wcześniej podpadły i dlatego ich gnoicie ale nie zawsze jak sie czyta to forum jest tak milusio. Mówie mnie to naszczęście nie spotkało i chwała bogu. Mam swoje problemy i na codzień nie żale sie na forum bo od tego sa cycki dziewczyni i ksiądz ew. mamusia Chicałem wam tylko wytłumaczyć ze Ktoś kogo gnebicie moze faktycznie ma ciezka sytułacje i na to niezasługuje.

Z drugiej strony potrafie Was zrozumiec bo pewnie takich co by chcieli a niemogli a w ostateczności sie nigdy nie pojawili było wielu ale zachowajcie odrobine szacunku dla innych których nieznacie.

Pozdro
  
 
jeszcze jeden przykład i nie zawracam Wam wiecej głowy. Mianowicie chodzi mi o sytułacje kiedy test proponuje jakieś zmiany. Zgadzam sie z Wami ze to Wy stwożyliście i twożycie ten klub i to wpełni Wasza sprawa co i jak bedzie zorganizowane, ale można odpowiedzieć jak ludź do ludzia ze zostało to juz wczesniej przemyślane albo ze podchodzicie do tego z innej strony a nie dorazu ze kot chce zmiany wprowadzać u generała to 10 okrążeń wokół koszarów. Zgadzam sie równiesz z Wami z jeśli jest sie juz dłóższy czas na forum to powinno sie znac dobrze forum i zasady na nim panujace, ale z tym jest jak w podstawówce jeden to szybciej pojmie ile jest 2+2 drugi wolniej a trzeci prawie wcale i jak to lubi sie zakończyć to ten trzeci pójdzie na studia a a 1 i 2 skończy w zawodówce.

Pozdrawiam
  
 
Podejżewam ze macie mnie juz serdecznie dosyć i dlatego proponuje powoli kończyc ta dyskusje. Mam nadzieje tylko ze nie oceniacie mnie źle i ze wszystko sei poprawi jak bede na LOB PARTY,a jeśli tylko sprawa w domciu sie wyklaruje albo bedzie chociaż tak jak teraz to nawe trzecia WŚ mnie nie zatrzyma by Was poznać. Pozdrawiam i sorcia za zamieszanie i mam nadzieje ze udało sie Wam zrozumiec do czego zmierzałem piszac to wszystko, jeśli nie to tródno nie zamieżam juz wszystkich pozostałych doprowadzać do białej gorączki bo nie o to mi tutaj chodzi.
  
 
Hehe, bez kitu.
Ale ludzie maja problemy...
  
 
starczy

nie przyjeżdżaj na zlot