Podzialka na wskazniku paliwa

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
wskaznik ilosci paliwa jest podzielony na 4, i teraz powiedzcie mi czy poszczegolne kreski oznaczaja kolejna czwarta czesc z 55 litrowego baku, czy moze kazda kreska pokazuje inna, nie symetryczna ilosc paliwa w baku?Interesuje mnie przede wszytskim na razie ta ostatnia kreska przed rezerwa, oraz kreska czerwona, przed biala.
  
 
Pozwole sobie dodatkowo zapytac: ile jeszcze moza przejechac od momentu dotkniecia wskaznika do czerwonego pola?

Dzieki
  
 
Wskażnik ilości paliwa w essim to moim zdaniem "mała niedoróbka"...co wskażnik to inny odczyt, ja zauważyłem na swoim a takie coś, że wskazówka potrafi stanąć przed połową i tak jeżdze cztery, pięć dni a potem sybki przeskok i do zera zagina jak oszalała.......co do minimum to jeszcze tego nie rozgryzłem.......na wskazówce leżącej poniżej minimum zrobiłem ostatnio 50 km a jak zajechałem aby zatankować to weszło 49 l co oznacza ze w baku było ok. 6 l ......rozumie to ktoś bo ja nie
  
 
Ja to jak jeżdżę po górkach to podzczas zjazdu "nagle" ubywa paliwa, a podczas podjazu "nagle jest tego paliwa więcej.
a jak naleję do baku ok 10 l paliwa to kreska stoi prawie na połowie. Ten typ tak ma
  
 
Ja bym to liczył tak:
55 baku -7(6) rezerwy = 48 / 4 = 12l każda kreseczka...
Ale, że od 2 lat nie miałem pełnego baku Pb to nie wiem
Pozdr
  
 
Tak samo miał mój znajomy z mondkiem mkI ściągnął z niemiec rocznik 94 poj 1,8 16V zatankował podzielił ilość paliwa w zbiorniku minus rezerwa i na początku przy pełnym baku wychodziło mu 8 l/100 km a później 12 l /100 km. Ja mam na całe szczęście wskaźnik rezerwy i zawsze staram się tankować zaraz jak mi się zaświeci, kiedyś w młoości kilka razy pchałem golfa ojca na stację ale kombicy pchać to mi się nie chce.
  
 
a ja mam dwa zbiorniki /lpg + pb/ i w obu nie jestem w stanie precyzyjnie określić ilości paliwa
  
 
Cytat:
2004-11-25 16:24:36, slawas1 pisze:
a ja mam dwa zbiorniki /lpg + pb/ i w obu nie jestem w stanie precyzyjnie określić ilości paliwa


ja też
  
 
Mój wskaźnik też ma tendencję do wskazywania jak w Maluchu. Czyli na początku spada dość wolno, a później lawinowo.
  
 
tak jak mój - raz zatankowałem, zrobiłem od razu 300 kilometrów i wskazywała ponad 3/4 ... myślę sobie: 1200 kilometrów na jednym baku , to wyjdzie jakieś 4.5 litra/100 ale póżniej jak zaczęła zapier...w dół to ani się nie zorietowałem jak zrobiło się pusti i... spalanie wyszło mi ponad 8 litrów...
a tak się fajnie zapowiadało

za to na LPG można przejechać ponad 300km a po przejechaniu 100 zapala się rezerwa
  
 
Tak samo Myślę sobie, ale oszczędny ten 1,4CHV. Mówili że średnio spala około 10 w mieście a ja zrobiłem juz 300 na baku i mało spadło. Spalanie szcowałem na 5 litrów. No ale potem wyszło 7-8 litrów
  
 
Nie wiem czy ktos z was zagladal do instrukcji ale tam jest napisane ze jadac essikiem wskazowka spada dopiero po jakims czasie a nie systematycznie. (instrukcja MK7) ja czasem mam tak ze zatankuje do pelna przejade ze 100 - 150 km i nawet nie drgnie. Zatrzymam sie wyjde na jakies 5 min z samochodu, przekrece kluczyk i spadnie do 3/4 Bardziej ufam dziennemu licznikowi ktory kasuje po tankowaniu niz temu wskaznikowi...
  
 
Wyjezdzilem paliwko do zera prawie, zatankowalem dzis za 50 zl, 13l, i wskazowka poszla na pierwsza kreske.Jeszcze mam pytanko, czy biale pole oznacza juz koniec paliwa w baku, czy jeszcze ponizej bialego pola wskazowka moze sie przesunac?
  
 
U mnie w mk7 kilka razy juz mialem tak ze wskazowka minela czerwone pole, ostatnia biala kreske a ja nadal jezdzilem i nawet depczac do podlogi nie bylo czuc zeby przygasal wiec jeszcze troche tego paliwka musialo byc