Nierownomierne przyspieszanie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam pytanko

zauwazylem cos takiego gdy ostro (jak na 1.4 ) przyspieszam ciagnac na trojce powiedzmy od 2 do ok 6tys/obr auto przyspiesza ...falowo
tzn powiedzmy od 2-2,5tys ciagnie potem do 3 sie wlecze do 3,5 znowu ciagnie do 4 sie wlecze i tak do konca ....
co to jest czyzby w tym essim byly 3 dziury mocy?
mam nadzieje ze to nie pompa poliwa albo cos w tym stylu, jakis czas temu jezdzilem na oparach ale to juz zdarzalo mi sie wczesniej i dluzej a pompa dzialala

P.S. oczywiscie to falowanie jest nieznacze to nie jest szarpanie tak mniej wiecej sprobuje to zobrazowac w nastepujacy sposob. jak "ciagnie" to przyspiesza o 10km w 2 sek. a jak sie wlecze to w 2,5 ale to mozna poczuc bo gdyby w calym zakresie tak "ciagnal" to byloby dobrze a gdyby caly czas sie tak wlekl byloby slabo

pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: bugz dnia 2004-11-15 08:59:28 ]
  
 
i nic?
  
 
może cos z elektryką????????
  
 
a masz instalacje gazowa??
  
 
nie nie mam gazu...
  
 
też to miałem. odwodnij bak, zatankuj dobre paliwo i przebujaj ostro esinkę. mi pomogło.
  
 
no wlasnie jak odwodnic bak...kiedys w golfie to chcialem zrobic ale okazalo sie ze jest czysciutki i zadnej wody nie ma, ale to bylo dawno i w innym aucie i juz prawie nie pamietam o co tam chodzilo

sa jakies proste sposoby (cos z deneturatem o ile dobrze pamietam) czy trzeba wyciagnac zbiornik z auta?
  
 
Najlepiej i najpewnie to wiesz jak to zrobić....
Wyjąć, wytrzepać paprochy (wypalać bym nie polecał ) i wymyć porządnie bylejaką benzynką. Tylko to daje pweność. Oczywiście możesz zastosowac jakiś specyfki STP czy inne...
  
 
ok tylko pytanie jak w mkVII wyglada sprawa z wyciagnieciem zbiornika czy jest to skomplikowana czynnosc, czy istnieje niebezpieczenstwo "lotu niekontrolowanego"? w koncu to zbiornik paliwa a z paliwem nie ma zartow...
posiadam garaz i kanal i troche pojecia mam jesli chodzi o poslugiwanie sie narzedziami czy to wystarczy? czy lepiej komus to zlecic?
  
 
Cytat:
2004-11-15 14:04:23, BUGZ pisze:
ok tylko pytanie jak w mkVII wyglada sprawa z wyciagnieciem zbiornika czy jest to skomplikowana czynnosc, czy istnieje niebezpieczenstwo "lotu niekontrolowanego"? w koncu to zbiornik paliwa a z paliwem nie ma zartow... posiadam garaz i kanal i troche pojecia mam jesli chodzi o poslugiwanie sie narzedziami czy to wystarczy? czy lepiej komus to zlecic?


a ja bym jeszcze przed wyciągnięciem zbiornika zastosowal środek co wiąze wodę i spala..STP(Kiełek juz o tym wspomnial), jesli to nie pomoże to wywalaj zbiornik....warto spróbowac......pozdr.ginel
  
 
w moim 1,6EFi mam podobnie z tym że mam założony gaz i jak jade na gazie to tego problrmu nie ma. zauważyłem również że przypadłość postępuje w czasie i jeszcze pół roku temu nie było to tak dokuczliwe.
  
 
specyfik ze stacji shella mi pomógł. baku nie wyjmowałem bo to zbyt pracochłonne.
  
 
BUGZ ALES KUPIŁ ZŁOMA A TAK GO ZACHWALAŁES!!!!!!!!HIHIHI ALE OKI POWAZNIE TO ZRÓB TAK JAK RADZĄ CI KOLEDZY KUP SPECYFIK WIĄŻĄCY WODE I MOZE SIĘ POLEPSZY A SWOJĄDROGA NIE TANKUJ NA ZAMETEX-IE BO TAM MAJĄ SZAJS

NAJPEWNIEJSZY JEST ORLEN




POWER BY LPG