Toyota news !!! - Strona 69

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Toyota pod kreską

Po raz pierwszy od 1940 r., kiedy to japońska firma zaczęła publikować sprawozdania finansowe, ogłoszono, że Toyota poniesie stratę.

Różne wymiary kryzysu na rynku motoryzacyjnym poznajemy praktycznie każdego dnia. Media informują o zawieszaniu produkcji, masowych zwolnieniach pracowników, specjalnych promocjach, wyprzedażach. SsangYong ma problemy z wypłatami
, Land Rover odwołuje G4 Challenge, Michelin rozważa zamknięcie kilku zakładów - to tylko przykłady z jednego dnia. Obrona rodzimego przemysłu przez premiera Putina w Rosji i obłożenie zagranicznego importu podatkami wywołało zamieszki nawet na Dalekim Wschodzie. Kiedy jednak na konferencji prasowej w Nagoja szef Toyoty Katsuaki Watanabe poinformował o zanotowanej stracie, można było poczuć mrowienie na plecach. Toyota detronizowała właśnie General Motors i wychodziła na pozycję światowego lidera sprzedaży samochodów. Teraz nikogo to nie obchodzi. Strata ma wynieść 150 mld jenów (1,22 mld euro). Tegoroczna sprzedaż Toyoty zamknie się w liczbie 8,96 mln egzemplarzy.

Powodem kłopotów jest wysoki kurs jena i załamanie się rynku sprzedaży w USA, Japonii i Europie. Już teraz firma informuje, że w 2009 r. znacznie ograniczy inwestycje.
  
 
Lexus LF-A wejdzie do produkcji?

Lexus ogłosił, że projekt LF-A jest wciąż aktualny i w przyszłości powstanie produkcyjna wersja sportowego samochodu z nadwoziem z włókien węglowych. LF-A otrzymał wzorowany na konstrukcjach wyścigowych 5-litrowy silnik V10 o mocy ponad 500 KM i rozpędzającą auto do 320 km/h. Umieszczenie silnika z przodu pomiędzy osiami napędowymi oraz skrzyni biegów i chłodnic z tyłu pozwoliło uzyskać idealne rozłożenie mas, co zaowocowało imponującą precyzją prowadzenia.

  
 
Daihatsu Boon Luminas

Daihatsu i Toyota przygotowały 7-miejscowy samochód, korzystając z pomysłu Hondy.






Honda ma swój 7-osobowy model Freed stworzony na bazie Fita (Jazz). Daihatsu wypuściło na rynek podobne auto o długości 4,18 m (o 3 cm krótsze), którym podzieliło się z Toyotą. Daihatsu nazywa się Boon Luminas, a Toyota - Passo Sette. Są to bliźniaki wytwarzane w zakładach Daihatsu, sprzedawane na rynku japońskim. Siedmiu Europejczykom zapewne trudno byłoby się w nich pomieścić.

Pod maską samochodów pracują 4-cylindrowe silniki o pojemności 1,5 l. które palą średnio 6,4 l/100 km. Nie ma tu żadnych fajerwerków, główną zaletą aut jest po prostu ich większa pojemność. Pewna nowość to system audio-video pozwalający np. odbierać różne programy przez pasażerów drugiego i trzeciego rzędu foteli.

Miesięczna produkcja tego modelu to 3 tys. egzemplarzy pod marką Toyoty i 0,5 tys. Daihatsu. Toyoty będą trochę droższe. Ceny samochodów, zależnie od wersji wyposażenia, zaczynają się od 16,5 tys. dol., a kończą na 23 tys. dol.












[ wiadomość edytowana przez: Talus dnia 2008-12-31 11:57:03 ]
  
 
Toyota zawiesza produkcję aut

Wszytko przez kryzys, który spowodował spadek sprzedaży.



Japoński koncern motoryzacyjny próbuje zmniejszyć zapasy niesprzedanych samochodów.

W tym celu w ciągu najbliższych trzech miesięcy, na 11 dni zostanie wstrzymana produkcja aut we wszystkich dwunastu fabrykach Toyoty.

Na rynek w Stanach Zjednoczonych trafia ponad 40 proc. wszystkich samochodów wyprodukowanych przez Toyotę. Jednak w grudniu zanotowano tam spadek sprzedaży aż o 37 procent. To więcej, niż straciły inne koncerny General Motors czy Ford. Umocnienie japońskiej waluty względem dolara spowodowało, że Toyota stała się zbyt drogim autem, na wyczyszczone przez kryzys kieszenie Amerykanów.

Dotychczas jedyny przypadek zatrzymania produkcji Toyoty miał miejsce w 1993 roku i wówczas przestój trwał zaledwie jeden dzień.
  
 
Ekologiczne plany Toyoty

Prius jeszcze bardziej "zielony".



Na początku XXI w. wiele osób zaczyna się obawiać o wyczerpujące się zasoby naturalne, np. kurczące się złoża ropy naftowej. Producenci samochodów
starają się wyjść naprzeciw tym potrzebom, pracując nad pojazdami hybrydowymi. Wszyscy oni zostają jednak w tej dziedzinie daleko w tyle w porównaniu z Toyotą, która, jak ujawniła japońska gazeta "Nikkei", pracuje już nad modelem Priusa w całości napędzanym energią słoneczną. Wypuszczenie na rynek auta z takim napędem byłoby niewątpliwie milowym krokiem w produkcji ekologicznych samochodów. Ogniwa słoneczne miałyby się znajdować zarówno na dachu pojazdu, jak i w domu właściciela samochodu. Baterie byłyby ładowane nie tylko podczas jazdy, ale i w czasie, gdy auto stoi w garażu. Oba ogniwa mają wytwarzać moc 2-5 kW. Plany te stają się tym bardziej realne, że głównym partnerem Toyoty w tym projekcie jest Panasonic, dostawca baterii do Priusa. Co ważne, firma ta jest w trakcie przejmowania Sanyo, siódmego co do wielkości producenta ogniw słonecznych na świecie. Najnowszy Prius będzie opcjonalnie wyposażony w baterie słoneczne, jednak mają one pełnić tylko funkcję pomocniczą. Projekt całkowitego zasilania auta energią słoneczną wydaje się możliwy do zrealizowania, jednak technologia ta nie jest jeszcze na tyle rozwinięta, żeby można było się spodziewać szybkiego zastosowania jej w masowej produkcji. Najprawdopodobniej trzeba będzie poczekać jeszcze kilka lat, zanim przejedziemy się Priusem zasilanym słońcem. Z pewnością nie zużyjemy do tego czasu całych dostępnych złóż ropy.

  
 
W przetargu na auta dla MORD-u wygra toyota?

Niektórzy sądeccy dilerzy ostro zaprotestowali w sprawie przetargu na nowe samochody dla Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Nowym Sączu. Chodzi o 33 nowiutkie pojazdy.
Według Adama Starosty, kierownika salonu fiata w Wielogłowach, warunki przetargu z góry przesądzają, że MORD najprawdopodobniej kupi... toyoty.

- Wnieśliśmy stanowczy protest do komisji przetargowej - mówi Adama Starosta. - Niektóre warunki określające maksymalną długość samochodu do 4,10 metra, pojemność skokową silnika w przedziale 1100 do 1400 cm sześc., a także moc silnika 50 - 80 koni mechanicznych. To może sugerować, że chodzi o toyotę yaris - wyjaśnia. Toyota wygrała niedawno przetarg w Krakowie.

Kupowane przez MORD samochody osobowe mają być przeznaczone do przeprowadzania egzaminów na prawo jazdy kategorii B i B plus E. Samochody muszą mieć dodatkowe wyposażenie, m.in. kamerę, moduł audio z mikrofonem, monitor. Do tego wozy egzaminacyjne mają mieć kolor czerwony metalik.

Przetarg jest wyjątkowo intratny. Nie tylko gwarantuje zakup dużej liczby aut przez MORD, ale jednocześnie może oznaczać dodatkowo zakup aut tej samej marki przez liczne sądeckie szkoły nauki jazdy, bo kursanci zwykle chcą się uczyć jeździć samochodami tej samej marki, która używana jest przez egzaminatorów. Termin zgłaszania ofert przetargowych wyznaczony został na koniec stycznia.

O północy minął termin przyjmowania ewentualnych protestów w sprawie specyfikacji przetargowej.
- Protesty ma rozpatrzyć komisja przetargowa, która się zbiera dzisiaj - wyjaśnia Józef Polaczek, dyrektor Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego. - Jestem przekonany, że uwagi i zastrzeżenia sprzedawców samochodów komisja przetargowa weźmie pod uwagę i pewnie ulegną zmianie. Ale w jakim zakresie, będę wiedział dzisiaj po posiedzeniu komisji. Nasza firma musi być transparentna - zapewnia dyrektor.
Zarzuty o "ustawianie" przetargu przez sądecki MORD pojawiały się również parę lat temu. Wtedy Ośrodek zdecydował się kupić ople.
  
 
Toyota ciągle najlepsza

Minął kolejny rok i mimo kryzysu Toyota Motor Corporation plasuje się na pierwszym miejscu jako producent aut na świecie, pisze the Japan Times.

Jej największy konkurent General Motors podał właśnie, że w poprzednim roku wypuścił na rynek 8,15 miliona aut. Tymczasem Toyota liczy, że w tym samym czasie sprzedała 9,23 miliona pojazdów. Oznacza to, że ciągle utrzymuje swoje przewodnictwo w świecie motoryzacji, które udało się jej uzyskać w 2007 roku.

Co prawda sprzedaż lidera spadła o około 3 procent w porównaniu do 2007, ale GM - największy konkurent - zanotował dużo większy spadek zakupionych przez klientów aut: wynosił on aż 12 procent.

Mimo pozytywnych wieści szefostwo firmy ma powody do zmartwień. Zysk netto całej grupy po zakończeniu roku rozliczeniowego w Marcu 2009 roku prawdopodobnie spadnie do kwoty 550 mld. yenów - czyli zmniejszy się o 68 proc. w porównaniu do roku 2007. Będzie to jednocześnie pierwszy tak słaby wynik koncernu od 1949 roku.

W związku z tym w lutym i marcu koncern planuje zamknięcie na 11 dni wszystkich 12 fabryk w Japonii. Zresztą kryzys gnębi cały kraj: sprzedaż w grudniu spadła tam o 18%. Zmniejsza się też eksport, największy odbiorca japońskiego koncerny, Stany Zjednoczone, także zmniejszają swoje potrzeby konsumpcyjne. Amerykanie zanotowali 38-procentowy spadek sprzedaży.

W Toyocie rozpoczęły się więc gigantyczne cięcia kosztów. Obniżone zostały pensje pracowników na kierowniczych stanowiskach, zlikwidowano premie, wstrzymano inwestycje zagraniczne.

Ponieważ jednak kredo firmy brzmi "Zaufanie to klucz", Toyota do ostatniej chwili wzbrania się przed zwolnieniami pracowników. Masowe redukcje zatrudnienia miały miejsce tylko raz w historii firmy. Był to rok 1950, okres powojenny, kiedy trzeba było dokonać wyboru między restrukturyzacją, a całkowitym upadkiem. Wtedy to zarząd ogłosił, że było to pierwsze i ostatnie tego typu wydarzenie w Toyocie. Ówczesny prezydent Kiichiro Toyoda zrzekł się stanowiska. Był to wyraz szacunku dla zwolnionych pracowników.

(...)

W roku 2010 koncern planuje wypuścić na rynek kolejną generację pojazdów napędzanych energią elektryczną - będzie to demonstracja zaangażowania w rozwój ekologicznych środków transportu.





Toyota kolejny rok liderem

Toyota Motor Poland nieprzerwanie od stycznia była liderem rankingu sprzedaży nowych samochodów osobowych. Rok 2008 - pomimo trudnej sytuacji na polskim rynku motoryzacyjnym - Toyota zakończyła z najwyższym wynikiem sprzedaży w swojej 18 letniej historii na rynku polskim.

Z wartością 34.855 sprzedanych aut (okres styczeń – grudzień bez wyników Lexusa) Toyota wyprzedza kolejną w rankingu Skodę o około 2 tys. sztuk. Dla porównania dystans ten w zeszłym roku wynosił około 900 sztuk. Toyota rok 2008 zakończyła z blisko 11% udziałem w rynku aut osobowych w Polsce.

Witold Nowicki - Dyrektor Handlowy TMPL: „ Jesteśmy dumni z faktu, iż drugi rok z rzędu Toyota zajmuje pierwsze miejsce na rynku aut osobowych, w szczególności że rok 2008 był wyjątkowo wymagający dla sektora motoryzacyjnego. Przez 12 miesięcy staraliśmy się potwierdzać pokładane w nas zaufanie Klientów, dlatego zrealizowaliśmy unikatowe przedsięwzięcie – PREMIUM, oferując bardzo atrakcyjne wersje naszych aut. W ubiegłym roku Toyota nie wprowadziła praktycznie żadnych nowych modeli oprócz ikony 4x4 - Land Crusiera V8. Jednak dzięki odważnym decyzjom, takim jak repozycjonowanie cen i odpowiedniej strategii udało nam się utrzymać pozycję lidera. Warto zwrócić uwagę, że Toyota jako pierwsza w Polsce zmieniła ceny swoich aut wobec wzmacniającej się złotówki, a dopiero w ślad za nią poszła konkurencja.”

Najczęściej kupowanym modelem Toyoty pozostaje Yaris, który plasuje się na drugim miejscu w rankingu najbardziej popularnych aut w Polsce. wynik Yarisa – 12.335 sztuk - pokazuje wzrost względem poprzedniego roku o 4,9%.

Duże zainteresowanie odnotował w tym roku segment 4x4. Liderem sprzedaży „aut na bezdroża” pozostaje RAV4 z wynikiem 3.283 sprzedanych aut. Duet Auris/Corolla śmiało poczyna sobie w segmencie samochodów kompaktowych. Auris zapracował sobie w 2008 roku na miano najczęściej kupowanego kompaktu typu hatchback z wynikiem 7.008 (+27%), zaś Corolla z wynikiem sprzedaży 4.763 (+25%) ma blisko 40% udział sprzedaży wśród sedanów w segmencie C.

Corolla Verso znalazła się na drugim miejscu w segmencie aut MPV z wynikiem 1.271 sztuk (+7,8%).
  
 
Toyota wyprodukuje elektryczny samochód do 2012 roku

Na odbywającym się w Stanach Zjednoczonych North American International Auto Show, Toyota ogłosiła że zamierza do 2012 roku wyprodukować samochód napędzany jedynie elektrycznością. Skutkiem tego ma być wzrost liczby aut przyjaznych środowisku.

Samochód, roboczo nazwany FT-EV, jest na razie na etapie wstępnych prac. Toyota zapowiedziała, że premiera auta, w stu procentach napędzanego elektrycznością, powinna odbyć się w okolicach roku 2012 (data ta dotyczy jednak rynku Stanów Zjednoczonych).

Zdaniem Irva Millera, prezesa grupy Toyota Motor Sales U.S.A, samochody napędzane elektrycznością są "przyszłością". Coraz bardziej istotne stają się bowiem względy ochrony środowiska.

Jak wynika ze wstępnych danych, nowy samochód firmy Toyota na jednym ładowaniu baterii będzie mógł przejechać około 50 mil. Auto przeznaczone jest do jazdy w mieście. Ze względy na ograniczoną pojemność akumulatora skorzystać z niego będą mogły osoby pokonujące średnie dystanse (np. dojazdy z pracy do domu).

Warto zauważyć, że japoński producent (pomimo prac nad samochodem napędzanym całkowicie za pomocą elektryczności) nie rezygnuje z aut hybrydowych. Na North American International Auto Show, Toyota zaprezentowała dwa nowe modele takich samochodów. Przedstawiciele firmy nie ukrywają, że po 2010 roku spółka ta chce sprzedawać rocznie około 1 miliona pojazdów napędzanych zarówno benzyną jak i prądem.



dalej nie wiem jak to się ma do EV1 z '96... ten przejechał nawet 200mil
  
 
Prezentacja bolidu Toyoty tylko w internecie

Team Toyota zamiast tradycyjnej prezentacji nowego bolidu z udziałem dziennikarzy, postanowił przygotować "multimedialny show" dla kibiców Formuły 1. Świeżo ukończony model TF109 będą oni mogli obejrzeć w czwartek, w samo południe, w internecie.



"Światowa premiera TF109" nastąpi na specjalnie stworzonej stronie internetowej, na której znajdą się zdjęcia i klipy filmowe opatrzone fachowymi komentarzami kierowców Włocha Jarno Trulliego i Niemca Timo Glocka.

"Formuła 1 cieszy się zainteresowaniem milionów kibiców na całym świecie, dlatego postanowiliśmy przygotować tę prezentację dla nich wszystkich, bo to oni stanowią największą siłę tego sportu" - powiedział szef Toyota Racing John Howett.

W czwartek po południu nowy bolid Toyoty pojawi się na portugalskim torze Algarve Motor Park, podczas pierwszych tegorocznych jazd testowych.





Toyota Prius - Tradycja zobowiązuje

13.01.2009 godz. 14:25 | Adam Kołodziejczyk | Mototematycznie.pl
Obecna na rynku od 1997 r. Toyota Prius znalazła do tej pory milion szczęśliwych nabywców. W Detroit zaprezentowany został jej nowy model, który jest kontynuacją bardzo udanej serii. Chociaż nie widać tego po karoserii, Prius trzeciej generacji pod względem konstrukcyjnym jest całkiem nowym autem.

W dość krótkim czasie Toyota Prius stała się synonimem ekologicznego samochodu na miarę XXI wieku, w którym nie musimy wybierać czy pojedziemy z bagażem, czy zjemy śniadanie. I chociaż w całej tej "ekologii" prawda miesza się z mitem w stosunku pól na pół, to jednak sprzedaż hybrydowej Toyoty kwitnie. Idąc za ciosem japoński koncern odmłodził swojego "zielonego bestsellera". Poznajcie samochód, przy którego konstrukcji zostało zarejestrowanych ponad 1000 opatentowanych rozwiązań.

Prius trzeciej generacji został zbudowany na całkiem nowej płycie podłogowej, chociaż rozstaw osi pozostał niezmieniony. Auto dysponuje napędem hybrydowym, składającym się z benzynowego silnika o pojemności 1,8 litra oraz elektrycznej jednostki wspomagającej. Takie zestawienie, przy współpracy z bezstopniową przekładnią CVT, wytwarza moc maksymalną 134 KM i pozwala przyspieszyć od 0 do 100 km/h w ok. 10 sek. Całkiem nieźle, jak na rodzinną "hybrydę". Ale kto używałby Toyoty do wyścigów spod świateł.

Napęd umożliwia nam poruszanie się w kilku różnych trybach. Albo korzystamy tylko z silnika elektrycznego (powolna jazda na dystansie do 1,5 km), albo z obu silników, które podczas jazdy uzupełniają się wzajemnie. Tu mamy do wyboru tryby Power Mode i Eco Mode. Jak łatwo się domyślić, pierwszy nastawiony jest na dynamikę, a drugi na oszczędność paliwa. Ładowanie akumulatorów odbywa się dzięki systemowi odzysku energii z hamowania, a proces przepływu i wykorzystania mocy możemy na bieżąco śledzić na ekranie wyświetlacza umieszczonego na desce rozdzielczej.

W celu poprawienia efektywności napędu, nowy Prius ma na pokładzie kilka przydatnych patentów. Silnik pracujący w oszczędnym obiegu Atkinsona, wyposażony jest w zmienne fazy rozrządu oraz system recyrkulacji spalin EGR. Ponadto energia cieplna odzyskiwana z układu wydechowego służy od szybszego nagrzania jednostki napędowej oraz kabiny pasażerskiej. Aby ograniczyć zużycie paliwa japońscy inżynierowie popracowali również nad zmniejszeniem masy Priusa. Efektem ich prac są przekładnia i silnik elektryczny lżejsze o 20 proc. oraz aluminiowe części zawieszenia i dachu. Toyota "szlifowała" też swój hybrydowy pojazd w tunelu aerodynamicznym. Już poprzedni model mógł się poszczycić bardzo dobrym współczynnikiem oporu powietrza równym 0,26. Obecna generacja osiągnęła imponujący wynik 0,25 stając w tej kwestii na czele seryjnie produkowanych samochodów.

W środku, do wykończenia Priusa użyto ekologicznych tworzyw sztucznych. Wnętrze może być oświetlane przez opcjonalny dach szklany z bateriami słonecznymi. Zgromadzona dzięki nim energia napędza wentylator, który dba o cyrkulację powietrza w czasie postoju auta. Ma to na celu odciążenie klimatyzatora, który notabene, jest pierwszym na świecie tego typu urządzeniem samochodowym pobierającym energię wyłącznie z akumulatora. Standardowe wyposażenie z zakresu bezpieczeństwa obejmuje m.in. 7 poduszek powietrznych, ESP oraz kontrolę trakcji.

Nowa Totyota Prius prawdopodobnie wejdzie do sprzedaży późną wiosną br.




New Look Group dla Toyota Motor Poland

Departament TPO (Touch Point Outdoor) agencji New Look Group, na zlecenie domu mediowego ZenithOptimedia, przygotował kampanię dla Toyota Motor Poland Co. Ltd.

W styczniu 2009 r. przy 53 stacjach dilerskich w całej Polsce eksponowane są nośniki typu Air Wall formatu 8 x 6 m z reklamą nowej Toyoty Avensis.

New Look Group odpowiedzialna jest zarówno za zaplanowanie działań przy stacjach dilerskich, jak również ich koordynację i realizację całego projektu.
  
 
Zarząd Toyoty: kupimy własne samochody

Zarząd japońskiego koncernu samochodowego Toyota Motor ogłosił, iż jego członkowie "ochotniczo" kupować będą samochody własnej firmy by w ten sposób poprawić sytuację finansową przedsiębiorstwa.
Zarząd jednocześnie wystosował pismo do ponad dwóch tysięcy osób z wyższej kadry urzędniczej koncernu by także wsparły przedsiębiorstwo, kupując przynajmniej po jednej toyocie.

Firma Toyota po raz pierwszy w swej 70-letniej historii ogłosiła niedawno, iż w obecnym roku finansowym (kończącym się 31 marca) odnotuje straty rzędu 150 mld jenów (1,66 mld USD). Tylko w USA w grudniu zeszłego roku sprzedaż aut Toyoty spadła aż o 37 procent, a w skali całego roku o 16 procent.

Ogłaszając "dobrowolną akcję" kupowania samochodów Toyoty, zarząd koncernu zastrzegł, iż nie będzie zmuszać nikogo z pracowników do nabycia pojazdu ani też konkretnego modelu. "Nasi pracownicy mogą kupować modele, jakie chcą - pod warunkiem, że będą to toyoty" - zakomunikował w środę rzecznik koncernu Yuta Kaga.

Zarząd Toyota Motor poinformował też o obniżeniu o 10 procent premii, wypłacanych członkom tego gremium. Zrezygnowano także z części zarobków - nie podano jednak ile wyniosły obniżki.

Na początku stycznia Toyota zapowiedziała zawieszenie na 11 dni produkcji we wszystkich swoich zakładach w Japonii z powodu spadku sprzedaży.
  
 
Toyota prezentuje nowy bolid

Toyota zaprezentowała dziś nowy bolid oznaczony symbolem TF109, który według Jarno Trulliego może dać japońskiej stajni pierwsze zwycięstwo w historii.




W związku z globalnym kryzysem finansowym Toyota przygotowała wirtualną prezentację swojej nowej „broni”, która w związku ze zmianami w regulaminach znacząco różni się od swoich poprzedników.





Szczególne nadzieje z nowym bolidem TF109 wiąże Jarno Trulli, który po piątym miejscu w klasyfikacji konstruktorów w poprzednim sezonie, w 2009 liczy na pierwsze zwycięstwo.





„Spodziewam się, że Toyota ponownie będzie konkurencyjna”, powiedział Włoch podczas prezentacji. „Więcej nie chcę mówić - prawdziwą kolejność pokażą pierwsze wyścigi.”





„Jestem jednak bardzo pewnym siebie i optymistycznym człowiekiem, więc po raz kolejny wiążę z nowym sezonem spore nadzieje. Z mojego doświadczenia wynika jednak, że to, co mówi się w trakcie zimy, ma niewielkie znaczenie, gdy sezon się rozpoczyna - w końcu najważniejsze jest to, co wydarzy się na torze.”





„Mam nadzieję, że będę w stanie powalczyć o zwycięstwa - to moje marzenie. Formuła 1 to niezwykle konkurencyjne środowisko i nie sądzę, aby cokolwiek się w tej kwestii zmieniło. Z pewnością czeka nas bardzo ciekawy sezon - już się nie mogę doczekać.”





Trulli podkreślił jednak, że radykalne zmiany w regulaminach sprawiają, że przewidzenie kolejności w stawce jest ekstremalnie trudne.

„Takie zmiany stanowią dla nas potężne wyzwanie i wskazanie skutków, jakie będą one miały na każdy zespołów jest praktycznie niemożliwe”, stwierdził 34-latek. „Toyota posiada zasoby, aby przystosować się do takich zmian co najmniej tak dobrze - o ile nie lepiej - niż konkurencja. Mam nadzieję, że to dla nas wielka szansa.”

„Można więc powiedzieć, że jestem ostrożnym optymistą. Jedno jest jednak pewne - im większe będą różnice pomiędzy zespołami, tym większe będą także zmiany w uzyskiwanych wynikach. W poprzednim sezonie w związku ze stabilizacją w przepisach stawka bardzo się wyrównała. Zawsze gdy stawiano przed nami spore wyzwania, stawka się rozciągała. Myślę, że tak będzie i w tym sezonie.”


www.youtube.com/watch?v=DMwnkfqfstA
www.youtube.com/watch?v=d7VPVA0OJlA
www.youtube.com/watch?v=Cci_8mlvvBU







Nowy prezydent Toyota Motor Poland


Od lewej: Hiroshi Kono, Tetsuya Takenaka , Tadashi Arashima, Paul Van der Burgh, Witold Nowicki

14 stycznia 2009 roku odbyła się uroczystość zmiany Prezydenta Toyota Motor Poland. Po 4 latach obecności w Polsce swoją misję zakończył Hiroshi Kono. Zastąpił go dotychczasowy Prezydent skandynawskiej Toyota Nordic, Tetsuya Takenaka.

Hiroshi Kono, który przez 4 lata kierował Toyota Motor Poland, objął stanowisko General Menagera w Global Marketing Division Toyota Motor Corporation w Tokio.

Tetsuya Takenaka pracuje w koncernie od 1977 roku. W ciągu 30 lat swojego życia zawodowego zajmował się głównie sprzedażą i marketingiem, w różnych częściach świata. W 1997 roku został Wiceprezydentem Toyota Canada Inc., gdzie spędził 4 lata. W kolejnych latach kierował oddziałami Toyoty w Południowo-Wschodniej Azji, oraz na Bliskim Wschodzie.

Przed objęciem stanowiska w Polsce, w latach 2006-2008 był prezydentem Toyota Nordic, która obejmuje swoim działaniem Danię, Norwegię, Finlandię i Szwecję. Do Polski Pan Takenaka przyjechał z żoną Yoshiko. Ma dwie dorosłe córki, które studiują i pracują w Japonii.

„Mimo trudnych czasów, w jakich znalazła się obecnie branża motoryzacyjna na całym świecie, patrzę w przyszłość z optymizmem – powiedział Pan Tekanaka – mój poprzednik, Hiroshi Kono wykonał ogromną pracę, czyniąc z Toyoty lidera sprzedaży na rynku polskim. Wierzę, że dzięki wielu nowym modelom, jak Avensis, IQ czy Urban Cruiser, ambitnym celom, oraz wysiłkowi całego zespołu TMPL i dilerów, powtórzymy ten sukces także w 2009 roku”.





Dalsze cięcia produkcji w Toyocie i Hondzie

Dwa największe japońskie koncerny samochodowe ograniczą produkcję w większej niż dotąd planowano skali. Chcą w ten sposób pozbyć się tysięcy niesprzedanych aut, których przybywa na dilerskich stokach.

Toyota Motor Corporation ogłosiła, że zredukuje produkcję aut w swych fabrykach w Ameryce Północnej. Jak twierdzi Yasuaki Iwamoto, analityk Okasan grupy inwestycyjnej Okasan Securities, Toyota powzięła taką decyzję po prognozie koncernu General Motors, wedle której sprzedaż aut w USA spadnie w 2009 roku do poziomu najniższego od 27 lat. Spodziewająca się pierwszej od 70 lat straty operacyjnej Toyota dysponuje dzisiaj w USA zapasem wyprodukowanych aut, na których sprzedaż potrzeba byłoby 80-90 dni.Rok temu japoński koncern miał zapasy o połowę mniejsze.W grudniu 2008 r. sprzedaż Toyoty w USA zmniejszyła się o 37 proc.

Dwa tygodnie temu Toyota ogłosiła, że w lutym wstrzyma na 11 dni produkcję w swych fabrykach w Japonii. Dotychczas w USA ograniczyła produkcję najlepiej sprzedających się tam modeli Camry i Corolli, a także zawiesiła budowę nwoej fabryki w stanie Mississippi, gdzie miał być montowany hybrydowy Prius.

O 56 tys. samochodów ogranicza produkcję Honda w fabrykach w Japonii. Wyjedzie ich stamtąd w tym roku nie 1,31 a 1,17 mln.

W ramach programu 30-procentowego cięcia kosztów Nissan zamierza przenieść produkcję swego małego samochodu March do tańszej Tajlandii. Fuji Heavy, producent aut marki Subaru, poinformował, że będzie miał stratę w roku finansowym 2008, kończącym się w marcu tego roku i że w większym stopniu będzie zaopatrywał się u poddostawców zagranicznych.
  
 
Toyota czasowo wstrzymała produkcję samochodów

Firma motoryzacyjna Toyota, w odpowiedzi na spadający popyt na samochody, czasowo wstrzymała w sobotę linie produkcyjne w 11 z 12 fabryk w Japonii - poinformowała agencja informacyjna Kyodo.

Przedsiębiorstwo zamierza również zawiesić produkcję 24 i 30 stycznia, skracając w ten sposób ilość dni pracy zakładów - dodała agencja.

Wstrzymanie produkcji Toyota zapowiadała już na początku stycznia. Wówczas ogłaszała też, że zamierza między lutym a marcem w celu redukcji strat produkcyjnych i ilości niesprzedanych aut całkowicie zawiesić pracę w fabrykach w Japonii na 11 dni. W zapowiedziach pojawiła się ponadto informacja o planach zatrzymania linii produkcyjnej w USA w pierwszym trymestrze roku.
  
 
Formuła 1 - Hulkenberg rozbił nowy bolid teamu Williams-Toyota

Kierowca testowy teamu Williams- Toyota Nico Hulkenberg rozbił w poniedziałek nowy bolid swojego zespołu FW31 podczas jazdy próbnej. Stało się to na portugalskim torze w Algarve kilka godzin po oficjalnej prezentacji pojazdu.
W poniedziałek w Portimao od rana padał deszcz, więc nawierzchnia toru była bardzo wilgotna i śliska. Okazało się, że te warunki przerosły nieco umiejętności 21-letniego kierowcy z Niemiec. Wypadł on na pobocze na wirażu numer siedem i rozbił bolid uderzając w barierę ochronną.

Bolid ten przedstawiono przed południem w barwach przejściowych, bowiem ostateczny wygląd FW31, jakim kierowcy brytyjskiego zespołu będą startować w mistrzostwach świata Formuły 1 zostanie przedstawiony tuż przed startem sezonu. Rozpocznie go 29 marca wyścig o Grand Prix Australii.
  
 
Toyota zapowiada zmianę kierownictwa - ogranicza zatrudnienie

Japoński gigant samochodowy Toyota zapowiedział we wtorek zmianę najwyższego kierownictwa koncernu a także - ograniczenie zatrudnienia.
Według japońskiej agencji Kyodo, stanowisko prezesa koncernu objąć ma dotychczasowy wiceprezes Akio Toyoda. Zmiana weszłaby w życie w czerwcu.

Koncern zapowiedział także zwolnienie wszystkich pracowników, zatrudnionych na tymczasowych umowach w zakładach na terenie Japonii. Jak informuje we wtorek dziennik "Yomiuri Shimbun", takie posunięcie ma zmniejszyć koszty w sytuacji, gdy koncern boryka się ze skutkami kryzysu finansowego. Wcześniej Toyota Motor Co. komunikowała, iż do marca br. zmiejszy zatrudnienie w swych japońskich zakładach takich pracowników z sześciu tysięcy do trzech tysięcy ludzi.
  
 
Toyota zdetronizowała General Motors

Choć także Toyotę, która rok w rok poprawiała wyniki finansowe, dopadł rynkowy kryzys, to jednak w 2008 roku udało się jej odebrać General Motors tytuł największego koncernu samochodowego na świecie.Po raz pierwszy od 77 lat japońska firma sprzedała więcej aut niż amerykańska.

W liczbach wygląda to tak: Toyota sprzedała 8,92 mln samochodów a GM - 8,34 mln. Chociaż japoński koncern ulokował na rynku o 4 proc. mniej aut, to jednak GM odnotował aż 10,8-procentowy spadek.

W minionej dekadzie, czyli od 1999 roku, Toyota zwiększyła sprzedaż o 70 proc., w znacznej mierze dzięki rosnącemu popytowi na oszczędne w zużyciu paliwa samochody – w USA, Europie i na rynkach wschodzących. "Tytuł firmy numer jeden na rynku ma jedynie symboliczne znaczenie dla konsumentów. Prawdziwie liczy się wizerunek marki i jakość produktów" - uważa Rebecca Lindland, analityk ze znanej amerykańskiej firmy konsultingowej IHS Global Insight.

Pozycję rynkowego lidera GM uzyskał w 1931 roku przejmując ją od Forda. I zapewne utrzymałby ją do dzisiaj, gdyby nie rosnąca z roku na rok sprzedaż Toyoty na największym rynku świata, czyli w USA. Wprawdzie Toyota jest na nim wciąż za GM, ale w ostatnich latach wyprzedziła kolejno Chryslera a potem Forda.
  
 
F1: CZY TOYOTA PODZIELI LOS HONDY?

Pojawiają się glosy, że jeżeli Toyota w tym roku nie zanotuje znaczących postępów, japoński producent możne wycofać się z udziału w formule1. Za "znaczący postęp" uważna się wygranie co najmniej jednej GP. Wprawdzie zarząd koncernu nie postawił zdecydowanego ultimatum, to jednak szef zespołu Tadashi Yamshina powiedział ze w przypadku porażki ciężko mu będzie przekonać bossów z Tokio do kontynuowania przygody z F1.
  
 
Mniejsza produkcja w Toyocie

Produkcja w japońskich zakładach koncernu samochodowego Toyota spadnie w tym roku o co najmniej 25% w porównaniu z rokiem ubiegłym - tak wynika z raportu opublikowanego w Tokio.

Tymczasem, jak zapewnia polski rzecznik firmy - Grzegorz Górski - produkcja Toyoty w Wałbrzychu przebiega zgodnie z planem. Podobnie w Jelczu, choć tam robotnicy od września pracują tylko na jedną zmianę. Przedstawiciele dolnośląskiej Toyoty zapewniają, że nie planują zwolnień. To dobra wiadomość, zwłaszcza że w grudniu stopa bezrobocia na Dolnym Śląsku wyniosła 10,2%. W porównaniu do listopada oznacza to wzrost o 0,8%. W całej Polsce stopa bezrobocia wynosi 9,5%.
  
 
Toyota straciła więcej. Trzy razy więcej

Największy na świecie producent samochodów stracił 450 miliardów jenów. Najwięcej od 70 lat.

Jeszcze w grudniu koncern prognozował roczną stratę na poziomie 150 miliardów jenów, czyli około 1,6 miliarda dolarów. Dziś przyznaje, że i to było zbyt otymistyczną oceną sytuacji - podaje BBC. Toyota ogłosiła, że minus może być nawet trzykrotnie większy. 450 miliardów jenów to równowartość blisko 5 miliardów dolarów.

Przyczyny dramatycznej sytuacji wciąż są te same: kurs jena i dramatyczny spadek zamówień. Według BBC tylko w ostatnim kwartale ubiegłego roku straty Toyoty sięgnęły 165 miliardów jenów. Więcej, niż wstępne szacunki za cały rok!

Koncern już wcześniej podjął decyzję o radykalnych krokach oszczędnościowych. W 17 spośród 75 fabryk na świecie w styczniu i w lutym pracować będzie na jedną zmianę. Na przełomie lutego i marca na dwa tygodnie całkowicie staną linie produkcyjne w Japonii.
  
 
Prius najbardziej niezawodnym autem kompaktowym

Według niemieckiego rankingu DEKRA.

W niemieckich badaniach awaryjności DEKRA 2009 Toyota Prius została uznana za najbardziej niezawodny pojazd w klasie kompaktów (przebieg do 50 tys. km). Podczas sporządzania najnowszego raportu wykorzystano dane pochodzące z około 15 mln przeglądów dokonanych w samochodowych stacjach serwisowych w ostatnich dwóch latach. Auto w 95,1% przypadków przeszło przeglądy techniczne, nie wykazawszy poważnych usterek. W tegorocznym badaniu awaryjności DEKRA Prius wyprzedził pojazdy takie jak Ford Focus oraz Mazda 3.

Trzeba przyznać, że jest to dosyć zaskakujący wynik, biorąc pod uwagę skomplikowaną konstrukcję samochodu
i dużą ilość zaawansowanej elektroniki i elektryki. Ciekawe jednak, że Prius, mimo że ma równie wielu zwolenników, co przeciwników, z roku na rok coraz częściej zdobywa różne wyróżnienia. Wystarczy wspomnieć choćby o opublikowanych jakiś czas temu wynikach badań satysfakcji klientów firmy J.D. Power & Associates, z których wynika, że Toyota Prius to, według kierowców z Niemiec, Wielkiej Brytanii i Francji, dający największe zadowolenie z posiadania model samochodu.
  
 
Genewa 2009: Toyota Verso w stylu nowego Avensisa

Toyota Verso stąpa śladami nowej generacji modelu Avensis. Najnowszą wersję zobaczymy już za kilka dni podczas marcowego salonu samochodowego w Genewie.



Następcą Corolli Verso będzie Toyota Verso, która będzie reprezentować japońskiego producenta w segmencie kompaktowych MPV.

Nowość będzie miała swoją premierę podczas marcowego salonu samochodowego w Genewie. Już na podstawie pierwszego zdjęcia można zauważyć, że pojazd ten nawiązuje do najnowszej generacji modelu Avensis.

Według nieoficjalnych informacji nowe Verso będzie o 70 mm dłuższe od Corolli Verso, a jego długość całkowita wynosi 4370 mm. Zwiększyła się także o 20 mm szerokość, która wynosi 1790 mm.

Do napędu oferowane będą dwie jednostki benzynowe i dwie wysokoprężne. Benzynowe o pojemności skokowej 1,6 l o mocy 97 kW (132 KM) i 1,8 o mocy 107 kW (145 KM). Turbodiesle 2,0 D-4D o mocy 93 kW (126 KM) i 2,2 D-CAT o mocy 130 kW (177 KM).

Model ten będzie produkowany w Europie.





Nowa filozofia napędów Toyoty

Premiera nowej Toyoty Avensis była jednocześnie debiutem najnowszej technologii Toyota Optimal Drive. Wprowadzono nową rodzinę silników, które łączą dwa potencjalnie sprzeczne parametry - niskie zużycie paliwa i emisję CO2 z ponadprzeciętną dynamiką i osiągami.
Po wprowadzeniu do seryjnej produkcji technologii hybrydowej w 1997 r., Toyota Optimal Drive jest kolejnym punktem przełomowym w konstruowaniu aut przyjaznych środowisku.

Sama Toyota podaje, że było to możliwe dzięki trzem filarom Toyota Optimal Drive: poprawie procesów spalania w komorze silnika; redukcji oporów tarcia jednostki napędowej; zmniejszeniu masy i rozmiarów silnika.
Dzięki temu, w porównaniu do poprzednich wersji, wszystkie pojazdy wyposażone w silniki rodziny Toyota Optimal Drive cechuje: mniejsza emisja CO2 (do 18% w stosunku do poprzednich wersji), mniejsze spalanie, większa moc i wartość momentu obrotowego

Silniki Toyota Optimal Drive montowane są w modelach Aygo, Yaris, Auris, Corolla, Auris i Avensis. Technologia jest juz standardem trafiającym od jesieni ub.r. do każdego debiutującego modelu Toyoty.




Toyota Hilux vs radiowóz.

Policjanci prowadzą intensywne poszukiwania kierowcy, który o czwartej w nocy uderzył w oznakowany radiowóz i ...zwiał.

Do zderzenia doszło około 4 nad ranem w centrum Bielska Podlaskiego. Toyota hilux najechała na tył policyjnego auta z lewej strony. Kiedy kierowca zorientował się na czym zatrzymał swoje auto - zwiał. Policjanci ruszyli w pościg za niesfornym szoferem. Bez skutku. Okazało się, że uszkodzenia radiowozu były na tyle poważne, że zaprzestali bezpośredniego pościgu. Ale sprawdzili numer rejestracyjny toyoty.

W miejscu zameldowania właściciela nie było jednak ani auta ani domniemanego sprawcy kolizji. Policjanci zostali poddani badaniu trzeźwości. Alkomaty wykazały 0,0 promili. Po kolizji nie odnieśli żadnych obrażeń.
Teraz intensywnie poszukują uciekiniera.