Zapłon Samara 1,5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Gdy kupiłem Samarkę auto nie chciało jeździć. Zmieniłem pasek rozrządu , rolke napinacz itp. Będąc u znajomego mechanika przestawił mi zapłon i kazał się przejechać. Auto zaczeło ciągnąć ale za to silnik nie pracował równo na wolnych obrotach szczególnie gdy był zimny.
Zapłon był mocno wyprzedzony. Ustawiłem teraz na 5 stopni (stroboskopem) bo słyszałem , że dla gazu (mam lpg) jest lepiej ustawić nieco większe wyprzedzenie.
Wydaje mi się jednak , że przy większym wyprzedzeniu auto było bardziej zrywniejsze ale za to nierówno pracowało.
Czy mogli byście napisać jak to jest z tym ustawianiem zapłonu ?
  
 
Poczytaj o tym na forum - było i o zapłonie i o lpg i zapłonie.
Powodzenia
  
 
Podpinam się.
Ustawiłem dziś zapłon na stroboskop i wszystko ładnie według książki obroty 750-800 i znak na pierwszej kresce od strony kolektorów. Ładnie pracuje na obrotach jałowych jednak gdy chcę dodać gazu to strzela w dolot.
Podczas jazdy strasznie zamulona jest, nie wkręca się dobrze na obroty.
Pytanie takie jaki powinien być odpowiedni kąt wyprzedzenia zapłonu??
  
 
Cytat:
2014-11-06 20:12:23, djmarkus pisze:
znak na pierwszej kresce od strony kolektorów.



Jeśli w Samarze są takie same znaki jak w 06 to ustawiłeś zapłon wyprzedzony o 10 stopni. Kreska najdalej od kolektorów, najdłuższa - to znak na 0 stopni.
  
 
U mnie w okienku na obudowie skrzyni jest podziałka która na środku ma wcięcie reszta to kreski.
Z tego co wyczytałem w książce to znak na kole zamachowym powinien pokrywać się z pierwszą kreską za wcięciem czyli oznaczało by to 1stopień wyprzedzenia.
Jutro zrobię fotki to się rozjaśni wszystko
  
 
Czy w Samarze gaźnikowej da się ustawić tak zapłon żeby dobrze chodziła zarówno na benzynie i na lpg? Bo moja po założeniu instalacji coraz gorzej jeździ na benzynie, faluja obroty, czasami nie chce nawet odpalić.
  
 
A co ma piernik do wiatraka? Pewnie masz zajebisty mikser w gażniku. Przez niego są pewnie i te kłopoty. Oczywiscie biorąc pod uwagę, że masz wszystko ok z zaworami i gażnik masz sprawny. W gażniku może być problem z pływakiem, albo zwyczajnie zaśniedziało wszystko w środku.


[ wiadomość edytowana przez: SzokoLada dnia 2014-12-09 06:45:12 ]
  
 
Myśle że to kwestia regulacji zapłonu, bo gaźnik niedawno czyszczony. Jest nowa kopułka, kable i świece. Najchętniej to bym ją dał do kogoś kto sie na tym zna, ale nie znam nikogo takiego.
  
 
Zapłon ustaw na 10° to będzie idealnie i na LPG i na benzynę.