Jak się dostać????? - Strona 7

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zwracam honor, przeszukałem na szybko posty, i jakie wrażenia? Poznikało Posprzątane
  
 
Cytat:
Dlatego też poprosiłem wyżej, aby każdy napisał swoje przemyślenia - czego potrzebuje od klubu itd.. Powyższe kryteria może miały rację bytu z 10 lat temu, ale obecnie... Jakie 3 spotkania lokalne? Ja osobiście próbowałem zorganizować w Warszawie kilka (czasami na spółę z Igorem), udało się jeden raz - 3 auta. Resztę spotykałem się z Igorem lub kimś spoza LKP. Swoją drogą, Ciebie nie widziałem na żadnym, ani też odpowiedzi "będę / nie będę").



Powiem jeszcze raz, to co powiedzieli przedmówcy. Czasy się zmieniły, a więc potrzeby ludzi jeżdżących Ladami się zmieniły.
Co przez to rozumiem, ano dawniej Lada była samochodem czysto użytkowym, teraz jest samochodem kolekcjonerskim i hobbistycznym. Dlaczego Użytkownicy Lady się nie spotykają:
1. Potrzeby (czy też problemy) użytkownika Lady, który jeździ nią na co dzień są zdecydowanie inne niż kolekcjonera.
2. Klub tworzyli ludzie mówiąc prostym językiem troszkę starsi pokoleniowo niż ja. Tak więc tylko sama różnica wieku nie pozwala zrozumieć młodszym, problemów starszych. Pytasz się, skąd wiem jak wyglądają Starsi klubowicze - ano spotkaliśmy się kilkukrotnie. Inny zapał do pracy, inne problemy, inne tematy rozmów.

Dalej odpowiadając na zarzut, czy będę/ nie będę na spocie informuję, że bardzo demotywująco wygląda wpis "że nie przyjadę". Lepiej już nic nie pisać.

Czasy nastały takie, że działalność społeczna schodzi na dalszy plan. Człowiek siedzi tyle czasu w pracy, że nie ma ochoty na inne problemy.

Na koniec podziękowania dla Sebiozy za aktywność, czujność i działalność społeczną.

Podpisano A13
  
 
Cytat:
2011-10-11 22:16:00, sebioza pisze:
Tygodniowo kasuje około trzech, czterech tematów. A co do postów, to może i masz racje. Nie zaglądam do każdego tematu.

Dlatego funkcja dotycząca zgłaszania nieregulaminowych postów powinna być (moim zdaniem) odblokowana dla wszystkich userów na forum.
  
 
Cytat:
2011-10-11 21:33:26, sebioza pisze:
Nie uważam, żeby te kryteria były trudne do spełnienia. Ani 10 lat temu, ani teraz. Składek nie ma z dwóch powodów: 1) Mało kto opłacał. 2) Tak zostało zadecydowane jeszcze zanim część z was zaczęła tu zaglądać. Co do tego komu zgłaszać. Ludzie należy się chyba zapoznać z forum. Są odpowiednie działy oraz regulamin, z którymi trzeba się zapoznać, zanim się wyraziło chęć przystąpienia do LKP. Żeby nie robić nie którym problemów, przypomnę, Góral i mwarchalowski są w radzie oraz są moderatorami, a ja czyli Sebioza jestem tylko moderatorem. Jest jeszcze skarbnik. Co do moich obecności na spotach, to proszę sobie poczytać co napisałem. Na ostatni o którym wiedziałem, nie przyjechałem bo ukradli mi obie tablice rejestracyjne. Nie wiem czego wy oczekujecie. Oprócz "wejlantf" nikt do mnie nie pisał w sprawie chęci dołączenia do klubu. Od ciebie Alex76 nie dostałem, żadnej wiadomości.



Są trudne do spełnienia, jeśłi w Warszawie w ciągu sezonu nie odbyły sie 3 spotkania lokalne. Kto (przy takiej frekwencji) ma potwierdzać, czy ktoś na nich był, czy nie był? I najważniejsze pytanie - czy my tego wszystkiego naprawdę chcemy? Naprawdę nie może być prościej?

W każdym klubie może być inaczej, mam też inne auta, uczestniczę w forach innych klubów... Przez to, że ludzi rejestruje się do klubu bez konieczności "fizycznego pokazania się" w spotkaniach lokalnych i globalnych nie ma tam więcej bałaganu czy śmietnika... Jest więcej uczestników, dyskusji, życia...

Nie pisałem do ciebie. Na ile umiem posługiwać się przeglądarką internetową, wybrałem z głównej strony "Dołącze do nas" i na samym dole uzasadniłem (!) swoją chęć i wysłałem zgłoszenie. Kto te guziki zbudował, gdzie trafiają te zgłoszenia? Dlaczego wy o tym nic nie wiecie? Co ma pomyśleć nowy uczestnik forum, jeśli w odpowiedzi nie ma nic?

Pozdrawiam,
@lex
  
 
Cytat:
2011-10-12 08:31:34, A13 pisze:
...Dalej odpowiadając na zarzut, czy będę/ nie będę na spocie informuję, że bardzo demotywująco wygląda wpis "że nie przyjadę". ... Podpisano A13



Powiem, co wg. mnie jest demotywujące - poświęcanie swego czasu dla kogoś, kto ani nic nie odpowiada (i bądź mądry, czy będzie nas 2-ch, 10-ciu czy będę sam jak palec), ani nie raczy przyjechać i wziąć udziału w spotkaniu.

Nie zgadzam sie. "Będę / nie będę" pozwala organizatorowi lepiej oszacować frekwencję i, jeśli zajdzie taka potrzeba, odwołać lub przełożyć spotkanie (takie czasy). "Nie będę" jasno oznacza, że nie mogę liczyć na twoją obecność. Jak się rzuca zaproszenie i w odpowiedzi cisza - co mam myśleć? Tak było, niestety... Przyjechałem, postałem godzinkę i pojechałem, a też mam rodzinę, dzieci... Jedyna pociecha, że przy okazji poznałem właściciela przepięknej M21...

Pozdrawiam,
@lex
  
 
Cytat:
2011-10-12 18:19:03, alex76 pisze:
Powiem, co wg. mnie jest demotywujące - poświęcanie swego czasu dla kogoś, kto ani nic nie odpowiada (i bądź mądry, czy będzie nas 2-ch, 10-ciu czy będę sam jak palec), ani nie raczy przyjechać i wziąć udziału w spotkaniu. Nie zgadzam sie. "Będę / nie będę" pozwala organizatorowi lepiej oszacować frekwencję i, jeśli zajdzie taka potrzeba, odwołać lub przełożyć spotkanie (takie czasy). "Nie będę" jasno oznacza, że nie mogę liczyć na twoją obecność. Jak się rzuca zaproszenie i w odpowiedzi cisza - co mam myśleć? Tak było, niestety... Przyjechałem, postałem godzinkę i pojechałem, a też mam rodzinę, dzieci... Jedyna pociecha, że przy okazji poznałem właściciela przepięknej M21... Pozdrawiam, @lex



Ok
Przyjąłem do wiadomości
  
 
Hej jak będziecie organizować jakiś spot w stylu destruction derby to moze ja swoją podjadę:






  
 
Ile lat stała w garażu?
Chętnie się spotkamy - nawet zastanawiałem się czy dzisiaj nie przejechać się wieczorem na Skarpę (pogoda "zabytkowa" była)... Żeby tylko na plusie było i bez opadów...
Pozdrawiam,
@lex
  
 
Cytat:
Hej jak będziecie organizować jakiś spot w stylu destruction derby to moze ja swoją podjadę:



Oj tam, oj tam, troszkę drzwi pogniecione.
  
 
Z tym to chyba na złomnik lub coś podobnego.
  
 


A ja miałem kompleksy co do stanu mojej kopiejki, już nie mam. Dzięki JANISZ.

[ wiadomość edytowana przez: SzokoLada dnia 2011-10-17 09:09:26 ]
  
 
Miss Korozji
  
 
Widzę że młodzież nie zna mojej sławnej łady
  
 
Janisz ty sam jej nie znasz

-----------------
Prawdziwy mężczyzna powinien mieć wał, a nie jakieś tam przeguby...
  
 
Cytat:
2011-10-17 19:08:07, janisz pisze:
Widzę że młodzież nie zna mojej sławnej łady


Janisz, to przeciez prehistoria

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
Stan auta klubowego z napisem Lada Klub Polska wydaje mi się świadczy dla kogoś postronnego o klubie...Janisza świadczy bez obrazy ze to LAda Zlom Polska
  
 
No ja jestem ciekawy, jak wyglądają inne Łady w klubie. Moja na tą chwile prezentuje się tak:



I raczej prędko się to nie zmieni.

-----------------
Prawdziwy mężczyzna powinien mieć wał, a nie jakieś tam przeguby...
  
 
Moja też wizualnie dupy nie rozrywa, ale co najważniejsze jeździ i wszędzie nią dojadę, natomiast póki co nie należę do klubu i nie mam na niej naklejki...
  
 
Janisz, a "TO" przegląd przechodzi w ogóle?
  
 
To stoi w garażu i czeka aż się nią zajmę