125. jak szybko odchylić w pionie przednie koła?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
powiedzcie mi czy dobrze myślę:
zamierzam wymienić śrubę mocującą dolny wachacz ze zwykłej na taką która pozwoli mi przesunąc go w poziomie, czyli śrubę pływającą(tak one sie nazywają?) wiecie chodzi mi o taką śrubę której środek jest przesunięty względem łebka i gwintu.
chcę za jej pomocą wychylic koło dołem na zewnątrz a jeśli kąt będzie za mały to chciałbym jeszcze wyjąć podkładki z górnego wachacza w miejscu gdzie jest przykręcany do podłużnicy(za amortyzatorem) aby góra weszła do środka - wiadomo.

i teraz moje pytania:
1- jaki kąt powinno mi się udać uzyskać? liczę na jakieś 3' (stopnie) pochyłu-da radę?
2- czy dzięki temu auto bedzie stabilniejsze na zakrętach?
3- jeżeli przód będzie stabilniejszy to tył będzie łatwiej wpadał w poślizg? (mam nadzieję bo o to mi chodzi

do tego dojdą tarcze i hamulce z 2107 -na początku z przodu - oczywiście pod warunkiem że felgi się zmieszczą - bo co do tego to wciąż nie jestem pewien - skoro tarcza jest większa o 15mm to i zacisk jest osadzony bardziej na zewnątrz, tak?
a przecierz patrząc na odstęp pomiędzy seryjną felgą a zaciskiem to tam jest niecałe 5mm przestrzeni... może mi to ktoś wytłumaczyć?
a może felgi Ładowskie mają inny profil od środka?

no i jeszcze zapomniałbym o sztywniejszych albo utwardzonych amortyzatorach, które dadzą dużo, ale to dopiero plan na przyszłość ze względów finansowych

co sądzicie o takim pomyśle? chodzi mi przedewszystkim o pomysł na pochylenie kół..

  
 
jednym slowem budujesz madafaka drift maszin
  
 
wydaje mi sie ze zaciski sa ciensze i dlateg wchodza 13stki
co do tych 3stopni uwazaj ja mialem minusy na przodzie ustawione i to dosc ostre (trzymal sie bajerka) ale po 3 miesiacach z nowych opon wyszly druty

ja jak obnizylem go (dosc mocno bo 5 zwoi + sciskanie sprezyny + hartowanie) to uzyskalem minusy i do tego znajomy mi jeszcze je poprawil ale nie wiem dokaldnie w jaki sposob

acha uwazaj jeszcze bo jak w maluchy przesadzilismy z minusami to sie wogule nie trzymal i przod nam uciekal

[ wiadomość edytowana przez: cichy_polonez dnia 2004-12-21 08:24:16 ]
  
 
w sprawie minusów to po roku juz na -0.5st opon(195/55/15) od wewnątrz nie ma!
co do zacisków od łady,to wchodzą felgi 13 od kanta tyle że trzeba dać 2 dystanse(a nie jeden)ale odstęp felgi od zacisku ma moze 2-3mm. felgi od łady są troszeczke inaczej ukształtowane bo na jednym już dystansie jest spoko.
  
 
Drift machine? nie, co najwyzej zeby poszaleć na ulicy wieczorową porą ..
ale zmartwiła mnie wiadomość o stanie opon po wykonaniu minusa na 0.5 stopnia..
kurde , w takim razie co zrobić? nie bawic się w pochylanie kół tylko od razu zbierać kase na amorki?
  
 
Jeżeli masz rozbieralne amory to chyba to chyba lepiej uzbierac z 200 zł i dać je do utwardzenia i przynajmniej nie bedzie problemu z oponami. A jak bedziesz chciał podriftować to może jeszcze tak dobić więcej powietrze w tylnych kołach i będzie ok ?? tak sobie mysle że coś to powinno dać ...
  
 
Cytat:
2004-12-21 22:44:51, Drag-On pisze:
Jeżeli masz rozbieralne amory to chyba to chyba lepiej uzbierac z 200 zł i dać je do utwardzenia...


Albo zajrzec na fnf site i pobabrac sie troszkie w olejku za darmo...
  
 
Cytat:
2004-12-21 22:44:51, Drag-On pisze:
to może jeszcze tak dobić więcej powietrze w tylnych kołach i będzie ok ?? tak sobie mysle że coś to powinno dać ...



Daje
  
 
1 negat z przodu-
niemusisz dorabiac zadnych srob aby zrobic ujemny kat pochylenia kola.
to sie reguluje podkladkami pomiedzy wachaczem a rama.

/zeby zrobic srobe z mimosrodem musialbys zrobic unibole ale niewiewm czy to ma sens-chyba ze regulacja niepozwoli na uzyskanie zamierzonego kata/

w czerwonym mam tak od poczatku i niewidze zwiazku przodu z mniejsza statecznoscia tylu.
na oponach przednich widac ze srodkiem je bardziej bierze ale niejest to tragiczne.na urzywanych pirelli p4000 186/65/15 roznice pomiedzy krawedziami opony bylo widac po ok 20000km.
im wiekszy negat tym cierzej chodzi kierownica

plusem negatu z przody jest lepsze "trzymanie" sie auta na zakretach.
moim zdaniem jest to kozystne biorac uwage sily dzialajace na zwrotnice./przy negacie kolo sie "zapiera" a przy zwyklym ustawieniu kolo sie "podwija" do srodka podczas skrecania./

PAMIETAJ ABY PO REGULACJI KATOW NA KONCU USTAWIC ZBIERZNOSC.
-wszystkie katy sa ze zoba zwiazane.

2 hamulce LADA
jezeli liczysz na ogromna roznice w sile chamowania to sie rozczarujesz.
sila chamowania lady na lucasach jest taka sama jak fiatowskich na lucasach zaraz po "zrobieniu".

plusami ladowskich jest:
-mniej sie grzeja
-rowno lapia i puszczaja.
-kolo kreci sie bez zadnych oporow.

ja zalozylem cale zwrotnice z lady
aby to weszlo trzeba przypilowac jazmo zaciskow o jakies 4mm w gornym punkcie mocowania bo inaczej sroba zachacza o wachacz.

drift
aby ladnie zapinac boki to sobie szpere zalatw.
drifterzy ustawiaja tylne zawieszenie rozbierznie i pompuja po 6 barow w opony o niziutkim profilu.

rozbieznosci z tylo niejestes w stanie ustawic.
mialem tylni most wlasnie rozbierzny .pochodzil z bomisu .
byl fabrycznie zle zlozony.niedalo sie na nim jezdzic bo sila dzialajaca na kola powodowala wyjmowanie polosi z lozysk juz po 500km.