DZIAŁ ---- ASCONA B C - Strona 96

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
zeebeez -> Ja w takim razie sie piszę na "atrapkę" bo lusterko mam całe dobre. Jak już będziesz wszystko miał zamontowane daj znać.

scoodie -> jakby Tobie się udało to chętnie wziąłbym w "pakiecie" gałkę i oświetlenie tablicy.

Chłopaki tylko powiedzcie co? gdzie? jak? i za ile?

pozdrawiam
  
 
Ja jak wszystko obłatwie to Ci napiszę priva
  
 
Cytat:
2007-10-27 09:04:12, deathmanLFC pisze:
scoodie -> jakby Tobie się udało to chętnie wziąłbym w "pakiecie" gałkę i oświetlenie tablicy.



więc lampka jest już Twoja, a dziś dzwoniłem do kumpla i okazało się, że aśka już na szrocie, jeśli jej nie sprasowali to jest szansa wyciągnąć coś z niej jeszcze no ale w takim wypadku cena nie zależy ode mnie tylko od właściciela szrotu. Dziś będę przejeżdżał w pobliżu to mogę wyciągnąć. Jeśli nie przekroczy 10pln to wyciągnę przełącznik kierunkowskazów.

pzdr
  
 
scoodie -> pisząc o "wtryskiwaczach", jak mniemam chodziło Tobie o te do wycieraczek?, bo coś mi szwankują, będę próbował naprawić jeśli nie uda się to chętnie bym wziął, a może ktoś naprawiał to już kiedyś powiedzmy za słabo woda leci... nie może to trzeba odetkać wężyki sprawdzić teraz pora jesienna to dużo błota na szybie się znajdzie. A "gałeczkę" udało ci się jeszcze wziąć przed "prasą"?

I tak z innej beczki miał ktoś założone w Aśce 165/70/13 na zimę? bo mam takie używki w b. dobrym stanie i rocznikowo nie stare, ale nie wiem jak autko się będzie zachowywać na takich oponach. Do Kadett`a większość seryjnych była 155/80/13 potem 165/70/13. Do Astry F tych pierwszych modeli też seryjne 155/80/13, wiec nie sądzę by mała rozbieżność aż tak wydatnie miała przeszkadzać.

[ wiadomość edytowana przez: deathmanLFC dnia 2007-10-30 14:31:25 ]
  
 
Cytat:
2007-10-30 13:42:20, deathmanLFC pisze:
a może ktoś naprawiał to już kiedyś powiedzmy za słabo woda leci... nie może to trzeba odetkać wężyki sprawdzić teraz pora jesienna to dużo błota na szybie się znajdzie.



Proponuję zajrzeć do zbiorniczka, czy nie ma syfu przy wlotach do wężyków, pościągaj i przepłucz te wężyki oraz ściągnij spryskiwacze i przepłucz alkoholem. Te kuleczki lubią się paćkać i zatykać paprochem, co skutkuje w najgorszym razie brakiem strumienia na szybę...

Pozdr.
  
 
Cytat:
2007-10-30 18:16:15, Jacek1983 pisze:
Proponuję zajrzeć do zbiorniczka, czy nie ma syfu przy wlotach do wężyków, pościągaj i przepłucz te wężyki oraz ściągnij spryskiwacze i przepłucz alkoholem. Te kuleczki lubią się paćkać i zatykać paprochem, co skutkuje w najgorszym razie brakiem strumienia na szybę... Pozdr.



a do tego wszystkiego polecam jeszcze zdemontować (jedna czy dwie śrubki) sam zbiorniczek i go porządnie umyć w środku - wypłukać ze wszystkich kluchów, o których Jacek wspomina.

deathmanLFC - pisząc o wtryskiwaczach miałem na myśli wtryskiwacze a nie spryskiwacze , a konkretnie elementy marki BOSCH odpowiedzialne za podawanie benzyny do cylindrów. Ja miałem silnik (coś około bo trochę pomieszany był) 1.8E, który jest na pełnym wtrysku (wielopunktowy wtrysk).

Niestety auto trafiło na szrot i zostało już sprasowane, więc nie zdążyłem nic z niego wyjąć. Przykro mi, że się spóźniłem.

pzdr


[ wiadomość edytowana przez: scoodie dnia 2007-10-30 22:58:19 ]
  
 
ja i tak linke odpuszczam na razie - nie mam kontaktu z moim mechaniorem i jezdze bez recznego

przy okazji - gdzie sa nabite numery nadwozia w asce ?

przy fotelu kierowcy ? jak tak to gdzie dokadnie bonie moge znalezc
pozdrowka
  
 
Cytat:
2007-10-31 12:50:25, blanker pisze:
ja i tak linke odpuszczam na razie - nie mam kontaktu z moim mechaniorem i jezdze bez recznego przy okazji - gdzie sa nabite numery nadwozia w asce ? przy fotelu kierowcy ? jak tak to gdzie dokadnie bonie moge znalezc pozdrowka



wzdłuż progu przy fotelu pasażera, między progiem a szyną fotela - powinen być nacięty dywanik w tym miejscu, żebyś mógł się tam spokojnie dostać
  
 
dzieki Scoodie sprawdze mam dziwne przeczucia ze nie mam ale tam jeszcze nie sprawdzalem.
  
 
scoodie -> a masz może pasy bezpieczeństwa z Aśki?, Ten po "mojej" stronie (czyt. kierowcy ) postrzępił się strasznie i jak nie mechanizm to chociaż "samą linkę" bym wziął.

Rozbierał ktoś kanapę z tyłu? Mam do przewiezienia dość spory pakunek i pewnie bez wyciągnięcia kanapy z tyłu się nie obędzie...
  
 
Cytat:
Rozbierał ktoś kanapę z tyłu? Mam do przewiezienia dość spory pakunek i pewnie bez wyciągnięcia kanapy z tyłu się nie obędzie...



Z tyłu kanapa umocowana jest z tego co pamiętam na środku na dole od strony bagażnika i po bokach po lewej i prawej stronie na takich jakby hakach więc nie ciągnij na siłę do siebie tylko najpierw odczep na dole przez bagażnik a potem kanapę pociągnij do góry to zdejmiesz ją z tych haków które zaczepiają o szkielet oparcia z drutu.
  
 
siedzisko jest zapięte na zatrzaskach - są pętelki z przodu siedziska (2 sztuki), które ciągnąc zwolnisz zatrzask (wtedy należy podnieść przednią część siedziska żeby wyjąć zatrzasku). Wspomniane haki po bokach na dole oparcia widać po zdjęciu siedziska, żeby zdjąć oparcie należy je docisnąć do dołu (po bokach, osobno każdy bok) tak aby wysunęło się poza hak i wtedy drugą ręką odciągnąć na zewnątrz. Czas operacji demontażu to max 2minuty. Niestety pewnie wiesz, że ascona ma belki w poprzek "oparcia" i nie ma w związku z tym dziury na przelot bez przeszkód.

pasów nie mam.
  
 
scoodie -> siedzisko tak jak mówisz... wypróbowane, dzięki.

Jacek1983 & scoodie -> zbiornik wyciągnąłem wymyłem, pompkę sprawdziłem, przewody też, więc bankowo same spryskiwacze, ale nie wiem jak je ściągnąć, bałem by ich nie ukręcić bądź rozwalić, je trzeba jakoś "wcisnąć? bo tam jest dość mało miejsca, by paluchy wsadzić.

No jednak zdecydowałem się założyć katalogowy rozmiar oponek do Aśki i śmigam na nowiuśkich 155/80/13 Jak mi zdjęli te 185 to jakbym dostał wspomaganie w prezencie , ale alternatorek cały się posypał i musiał iść do naprawy.

pozdrawiam
  
 
Sorka, że post pod postem, ale "zniknęła" mi opcja "EDYTUJ". Czy to spowodowane, jest reformami na forum? Nie ważne, do rzeczy.

Udało, mi się to wszystko rozebrać ze spryskiwaczy i tylu dziur nigdzie nie widziałem, stara, sztywna guma na łączkach przepuszczała a i spryskiwacze miały dziury... ale Polak potrafi, polekowałem sobie chociaż doraźnie by "psikał" na stronę kierowcy, a jutro poszukam gdzieś takich pierdoł .
  
 
polecam Ci dysze spryskiwaczy od Lanosa, maja podwójne dysze więc psiukają VV a nie II i pasują podobno bez najmniejszych przeróbek. Ja nie zmieniałem ale ktoś z kolegów już tak robił.

pzdr
  
 
A tu cisza zapanowała - oby oznaczała tyle, że z Aśkami się nic nie dzieje
  
 
no, wyglada na to, że się dzieje trochę z moją. Przy nagłym wkręceniu na wysokie obroty dławi się bardzo. Podejżewam pompę paliwa.
  
 
scoodie -> wtryskiwacze są ok ... sie mi nomalnie prykało za pół dachu .

Aśkę tu trzeba dokręcić, tu podkręcić by śmigała gdzieś jakaś śrubka, gdzieś jakieś coś i tak to z nimi już jest

zeebeez -> co z "moją" atrapą do lusterka?

Mam pytanie, można gdzieś zobaczyć bądź zidentyfikować ilość oleju w skrzyni biegów ewentualnie uzupełnienie braków, chciałbym to zrobić z czystej ciekawości i profilaktyki na przyszłość, bo nie wiem czy skrzynia ma dobre smarowanie, a drugie łatwo się będzie dostać do dmuchawy, bo dziś zaczęło mi powolutku "piszczeć" łożysko, które pewnie trzeba będzie nasmarować (poprzedni właściciel też to miał, ale dał do mechanika i zapłacił 70,00 może udałoby się uniknąć tego kosztu).
  
 
Cytat:
2007-11-20 14:16:26, deathmanLFC pisze:
łatwo się będzie dostać do dmuchawy, bo dziś zaczęło mi powolutku "piszczeć" łożysko, które pewnie trzeba będzie nasmarować (poprzedni właściciel też to miał, ale dał do mechanika i zapłacił 70,00 może udałoby się uniknąć tego kosztu).



jak się bawiłeś ze spryskiwaczami to zapewne zauważyłeś, że "rurki" do nich leżą na "plastikowej" osłonie (która ciągnie się prawie przez całą szerokość podszybia). Pod tą osłoną jest dmuchawa. Z całej operacji jaką chcesz przeprowadzić chyba najtrudniej jest zdjąć samą osłonę, tak aby jej nie połamać. Nie zapomnij zdjąć uszczelki ze ściany grodziowej, która jak dobrze pamiętam, przytrzymuje osłonę.

pzdr
  
 
z tą atrapą to jest tak, że przelew na lusterko wysyłam Scodiemu już z miesiąc, po prostu pracuję od 6:00 do 19:00 i nie mam kiedy pójśc na pocztę. A jak mam kiedy to nie mam siły. A jak już jestem obok poczty to nie mam pieniędzy.
Przepraszam chłopaki.