Mam problem z moim fiacikiem :(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!

Mam fiata 125p i mam prosbe i pytanie J

Nie wiecie co mogło mi sie stac z moim fiaciorem , kupilem go w tamtym tyg. Teraz jak sa mrozy to nie da sie cofac blokuje kola (napendowe) reczny nie dziala , do przodu jechal bez problemow J az do dzisiaj , nie wiem co moglo sie stac jechalem 15 km z klobucka do cz-wy , 90km/h nie chcial sie rozpedzac juz i bylo czuc jakby blokowalo te tylnie kola w koncu byla gorka i zaczolem z 5 redukowac na 4 na 3 na 2 na 1 zaparkowalem i zgasł , i teraz nie wiem co robic , czy jest mozliwe ze nie ma oleju ? aha podrdze jak jechalem jak czulem ze juz blokuje to obrotomierz (diodowy z poldziawy) zaczol fixowac , termometr plynu chlodniczego przestal dzialac , licznik dzialal , jak juz stanolem i zgasl i probowalem odpalic (przekręcilem stacyjke) nawet rozrusznik nie zadzialal nic nie bylo slychac.



Prosil bym o pomoc
  
 
padl akumulator i pewnie daltego neichcial zakrecici rozrusznik, byc moze to tez jst przyczyna ze obrotek fiksowal /jakies zwarcie czy cos/ watpie zeby nie bylo oleju bo by ci silnik stanal po kilometrze. a co do tego cofaania to przeczysc tylne hamluce pewnie stoja tloczki.
  
 
wcale to moze nie byc akumulator , mi sie tak zrobiło miał podobne objawy jak zajechałam silnik w maluchu bez grama oleju padło całe zasilanie do tego stopnia że nawet awaryjnych nie było , tylko pozycyjne mi zostały buuuuuuuuuu bolał mnie ten silnik po kieszenie jak diabli
  
 
Cytat:
2004-12-16 15:31:51, masterde pisze:
...jak juz stanolem i zgasl i probowalem odpalic (przekręcilem stacyjke) nawet rozrusznik nie zadzialal nic nie bylo slychac....


moze sie zatarl i rozruch nawet nie mial sily obrocic walem
chociaz powinno byc slychac automat...
  
 
Hmm jak ja jeszcze miałem Lade To padł mi alternator i miałem podobne objawy jak Ty, czyli samochód zaczął gorzej pracować, przerywac, mocy tak jakby nagle zaczęło brakować aż w końcu zgasła i juz nie odpaliła .... może warto sprawdzić ten alternator.