Najdalsze wasze wyjazdy :) - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
kraków ---> toruń
kraków ---> brzeg (opolskie) ---> głogówek
kraków ---> gliwice
kraków ---> rudniki 3x
kraków ---> częstochowa
kraków ---> zakopanem 2x
kraków ---> nowy sącz
kraków ---> cieszyn

więcej nie pamietam
  
 
Rzeszów- Stjenkier ( 175 km na polnoc od Trondheim), lipiec/sierpień 2003, bylem jedynym kierowca....

..niezapomniana trasa i wspaniale 2400km!!! ( dwa dni) wsrod wodospadow i lasow Północnej Norwegii


...w tym roku zamierzam dotrzec na Nord Cap
  
 
Niezła wyprawa z tą Norwegią !


..a tak na mrginesie to sory,że nie dałem tego tematu do hyde parku..poprawie się

[ wiadomość edytowana przez: Diatta dnia 2004-12-19 19:08:51 ]
  
 
Ja swym kantem najdalej to Wawa mazurki 130 non stop skrzynia 4 jeszcze + 4 osoby na pokładzie +plus duzo bagazu i spalanie 10/100 oczywiście nie zawiódł no i kilka krótszych po około 140 w jedną strone do dziadka od którego dostałm fiacika ale tez bywał dni ze po miescie robiłem ze 200 lub 300 dziennie gdize nie pytajcie bo sam nie wiem w jaki sposób ale licnzik nie kłamie
  
 
Jezeli chodzi o malca to:
Szczecin --> Kobylanka ok 40 kilometrow
jak ojciec jezdzil maluchem to do hoszczna 75 km w 4 osoby
moj najdlozszy to zazwyczaj powroty z niemiec ostatnio 370 km w 3 godziny Fordem Escortem 1.6 16v
i kilka innych wypraw z niemiec do szczecina
  
 
malcem to 2 razy krakow-zakopane i 3 razy krakow-zywiec
  
 
Fiatem 2x 250 - Karpacz i 700 prawie nad moze. 10/100 gazu i oczywiscie bez przystankow.