Problem z przednimi fotelami (jakby rozklekotane)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam problem z mocowaniem przednich foteli. Oba sa jakby 'rozchwiane'. Jak złapię ręką za zagłówek i zaczne ruszac przód - tył i na boki to fotel zamiast twardo siedziec na swoim miejscu ma dosc duzy luz. Ostatnio zauwazylem przy prowadnicy prawego fotela kilka kulek od łozyska, ale nawet przed tym ten problem istniał. Zastanawiam sie czy moze nie powinienem wymienic mechanizmów (tzn szyn, prowadniczy itd.). Ile co stakiego moze kosztować? A moze wystarczy wymienic cos mniejszego? Pytam sie bo żaden mechanik nie chce sie brac za takei pierdoły, bo wiadomo ze kasy nie zgarnie i z założenia ma takie rzeczy w dupie.
  
 
Ja mam podobnie, tylko mam fotele Recaro. Z racji ich funkcji powinny w ogole nie miec luzow, a chwieja sie jak flaga na wietrze. Gdzies mi sie o uszy (oczy?...) obilo, ze taka ich natura. Gdyby ktos rozwiazal to bede wdzieczny za pomoc.
  
 
Racy ... a co za problem odkrecic 4 sruby i wyjac fotel i szyny i dokladnie oblookac co i jak ? Ja nie mam zadnych loozuf wiec nie pomoge :/ Jak cos to porob zdjecia teraz, w trakcie napraw i po nich Przydadza sie innym.
  
 
heheh.. w mk4 moje oparcia samoczynnie mi opadaja mysle ze to jest kwestja pozaginania blaszek ktore sie poprostu wyrobily badz odgiely w czasie uzytkowania
pozdr.
  
 
Cytat:
2004-12-31 16:36:55, NoSeK pisze:
Racy ... a co za problem odkrecic 4 sruby i wyjac fotel i szyny i dokladnie oblookac co i jak ? Ja nie mam zadnych loozuf wiec nie pomoge :/ Jak cos to porob zdjecia teraz, w trakcie napraw i po nich Przydadza sie innym.



No ja raczej teraz sie nie zabiore bo za zimno a garazu nie mam. moze wiosna