Jak pozbyc sie lakieru ze zderzaka??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Chcialbym odzyskac ladny szary zderzak, ktory w tej chwili jest pomalowany.Malowal to chyba jakis paproch bo nie widac podkaldu i juz zlazi platami.Chcialbym go calkowicie oczyscic by byl szary nie malowany.Sa jakies srodki na to??
  
 
obawiam sie ze nie. sprobuj kercherem pod cisnieniem, ale napewno sa miejsca gdzie lakier mocniej trzyma i nie pusci. wtedy tylko papier i szlifowanie
  
 
a jaki to zderzaczek?? - ten z twojego autka??
  
 
Cytat:
2005-01-06 18:46:11, PUNIU pisze:
a jaki to zderzaczek?? - ten z twojego autka??



Nie ,nie to ten co chce zalozyc do czarnego na tyl - jest polakierowany na czerwono a ja chce miec szary plastik.

Sa jakies chemikalia ktore rozpuszczaja farby,czy zluszczaja ale ich nie probowalem i tak myslalem ,ze moze cos takiego juz probowaliscie.
  
 
ROZPUSZCZA TEZ PLASTIK
  
 
Cytat:
2005-01-06 19:24:38, Seba pisze:
Nie ,nie to ten co chce zalozyc do czarnego na tyl - jest polakierowany na czerwono a ja chce miec szary plastik. Sa jakies chemikalia ktore rozpuszczaja farby,czy zluszczaja ale ich nie probowalem i tak myslalem ,ze moze cos takiego juz probowaliscie.



myslalem ze to te oryginalne z twojego autka - te czarno szare (polowicznie lakierowane)
  
 
Jestes pewny?? Czy tylko tak slyszales?? Bo ogolnie to nie jest typowe do plastiku tylko ogolnie do farb.
  
 
wiem to z doswiadczenia jak pozbywalem sie lakieru z czegos w domu a to cholerstwo zostalo mi na czyms plastikowym... juz nawet nie pamietam co to bylo, przetarlem a plastik juz byl mieki bo sie wrzarlo w niego
  
 
Cytat:
2005-01-06 19:42:02, liked pisze:
wiem to z doswiadczenia jak pozbywalem sie lakieru z czegos w domu a to cholerstwo zostalo mi na czyms plastikowym... juz nawet nie pamietam co to bylo, przetarlem a plastik juz byl mieki bo sie wrzarlo w niego



Ale farba zeszla ,tak??
Musze i tak sprobowac z czyms,zobaczymy jeszcze moze ktos cos podpowie.
  
 
powiem Ci tak, kumpel miał taki sam problem w ścierze i kupił jakąś chemie do tego, jak weźmiesz pendzelkiem i ładnie posmarujesz powierzchenie zderzaka to nie powinno nawiązać kontaktu z plastikiem. nie pamiętam jak to sie zwało ale uwazaj jak będziesz wiózł to lepiej żeby tego nie wstrząsnąc bo potem po podważeniu wieczka może się troche na twarzy znaleźć, a to troche jak kwas jest dodam jeszcze że felgi tym czyścilismy do gołego aluminium i jakos to szło tyle, że do felg można wykorzystac druciako-wiertarke, która jest dosyć skuteczna przy tej robocie



[ wiadomość edytowana przez: druidek dnia 2005-01-07 00:49:32 ]
  
 
Cytat:
2005-01-07 00:43:57, druidek pisze:
powiem Ci tak, kumpel miał taki sam problem w ścierze i kupił jakąś chemie do tego, jak weźmiesz pendzelkiem i ładnie posmarujesz powierzchenie zderzaka to nie powinno nawiązać kontaktu z plastikiem. nie pamiętam jak to sie zwało ale uwazaj jak będziesz wiózł to lepiej żeby tego nie wstrząsnąc bo potem po podważeniu wieczka może się troche na twarzy znaleźć, a to troche jak kwas jest dodam jeszcze że felgi tym czyścilismy do gołego aluminium i jakos to szło tyle, że do felg można wykorzystac druciako-wiertarke, która jest dosyć skuteczna przy tej robocie [ wiadomość edytowana przez: druidek dnia 2005-01-07 00:49:32 ]



Jakbys mogl sie dowiedziec co to jest konkretnie to bylbym wdzieczny.
  
 
... zawsze możesz wziąść jakiś "usuwacz lakieru" i sprawdzić po wewnętrznej stronie zderzaka jak jest reakcja plastiku .....
  
 
kupisz to w kazdym sklepie z farbami.. powiedz ze chcesz taki plyn do usowania farby. ja mialem taki gesty smarujesz farbe i robi sie mieka tak ze cala schodzi.. ale uwazaj na plastik