AdmiKiler Rally Team jeździli jeździli i wyjeździli - Strona 6

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Servis dziękuje za słowa uznania i gratuluje wyniku w bądź co bądź nieźle obłożonej klasie, i to przy pierwszym starcie nowym autem.
Swoją szosą można dojść do wprawy po takim dzionku zmieniania kół, najważniejsze że się sprzęt przydał i akumulator wytrzymał. No i ten rajdowy smaczek - pojeździłoby się... od 20.08 nigdzie nie byłem.
Tak w ogóle to pierwszy raz czytam ten wątek i nawet nie wiedziałem, że tyle tu koledzy pisali o naszym wspólnym z Kilerem, Admim oraz Rys-iem jeżdżeniu ZAG-Ładą. Kolejność wymienienia pilotów wynika z kolejności zasiadania na prawym za co również bardzo dziękuję szczególnie dwóm pierwszym kolegom - prawdziwa szkoła rajdowej jazdy, Rys wie o co chodzi - też się uczył.
Autko na razie odpoczywa i powoli wykluwa się koncepcja jego przebudowy na rajdóweczkę.
Robreg dzięki za serwis i zdjęcia!
Co do sugestii RaceD odnośnie 2105 to mi też bardziej taki model leży ale akurat trafiła się 2107. Wizualnie można to łatwo przerobić, więc niewykluczone, że wyjedzie na OS-y jako 2105 look, a z czasem może VFTS-ika się uda z niej zrobić.

EDIT - bełdy...

[ wiadomość edytowana przez: predki dnia 2006-10-23 11:04:41 ]
  
 
Cytat:
2006-10-23 10:10:09, CAmaRO pisze:
BOMBA - gratulację BWN


Miło że ktoś wreszcie gratuluje serwisantom a nie załodze rajdówki

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 


bo drogę wymyślili dla leszczy! samochody powinny już dawno latać!


[ wiadomość edytowana przez: robreg dnia 2006-10-24 15:07:05 ]
 
 


jedziemy Cienkim orać pole...
 
 
Powiem tyle - dla samej tej foty na mostku warto bylo pojechac ten rajd!!!
  
 
Cytat:
2006-10-24 19:04:54, KiLeR pisze:
Powiem tyle - dla samej tej foty na mostku warto bylo pojechac ten rajd!!!


...i kupić "Mandarynę"
 
 
Przepraszam ze przerywam ten sielankowy nastrój ale czy to nie jest czasem "Mandaryn" a nie "Mandaryna"???
  
 
Wiadomo że Chińczycy wszystko kopiują, ale żeby tak cieniasa.... Ja bym się jednak skłaniał ku wersji że to nasza polska, swojska mandaryna.
  
 
rozumiem obawy Momika, "mandaryna" się zdecydowanie obecnie w Polsce kojarzy... ale już "Mandarynka" jak najbardziej do rajdówki pasuje i nie może być tu mowy o jakimkolwiek zmienianiu płci zainteresowanej.


[ wiadomość edytowana przez: robreg dnia 2006-10-25 12:08:09 ]
 
 
no ale co?
ta mandaryna i ta fiat cinquecento? niebałdzo
  
 
Cytat:
2006-10-25 12:07:48, momik pisze:
no ale co? ta mandaryna i ta fiat cinquecento? niebałdzo


to że rajdówka jest Fiatem, to jeszcze o niczym nie świadczy... Jak byś niby ją chciał nazwać? - "rajdowcem"?
 
 
Cytat:
2006-10-25 12:09:54, robreg pisze:
to że rajdówka jest Fiatem, to jeszcze o niczym nie świadczy... Jak byś niby ją chciał nazwać? - "rajdowcem"?


AAAAAAAAAAA no teraz rozumiem ta rajdufka i ta mandaryna trzeba bylo tak od razu
  
 
mówmy po prostu MATCHBOX...



  
 
Na dzien dzisiejszy nastepna impreza bedzie Rajd Niepodleglosc 2006 organizowany przez Automobilklub Stoleczny MAK.

Juz dzis zapraszamy do kibicowania
  
 
Z przyjemnoscia pragne poinformowac, iz w dniu jutrzejszym zaloga Pawel Wyszynski/Piotr Banaszek jadaca Fiatem CC Kit-Car wezmie udzial w Rajdzie Niepodleglosc 2006.

Auto juz przygotowane stoi w garazu... wiecej informacji po imprezie
  
 
Wynik:
3 miejsce w klasie
10 miejsce w klasyfikacji generalnej
5 miejsce w klasyfikacji Politechniki Warszawskiej

Powinno byc i byloby bez 3 minutowego spoznienia na PKC:
1 miejsce w klasie
3 miejsce w klasyfikacji generalnej
1 miejsce w klasyfikacji Politechniki Warszawskiej

Wiecej informacji jutro.
  
 
Gratuluję!
  
 
Opis dzialan bojowych zalogi Wyszynski/Banaszek +Jacynka jako kierowniczka serwisu podczas Rajdu Niepodleglosc 2006:

SL 1 (Chelmska 1 - strara zajezdnia autobusowa):
Calkiem fajna proba, na poczatku troche przyciagajacych kraweznikow, potem robilo sie znacznie szerzej i bezpieczniej. Niestety na pierwszym winklu nie opisalem przejscia z calkiem przyczepnych trelinek na duzo mniej przyczepna kostke bazaltowa, co zaowocowalo bardzo efektownym wypieciem dupy auta na zamiary kierowcy. Pozniej troche nerwowo, rowniez w relacjach miedzy kierowca, a pilotem. Strata do najlepszego w klasie - okolo 5 sekund.

SL 2 (Chelmska 2 - strara zajezdnia autobusowa):
Nawierzchnia taka sama, szybsza proba (dobrze dokrecone 3). Jeden blad kierowcy w postaci efektownego slajdu ze zdjeciem jednego pacholka. Przyczyna bylo kolejne niedopatrzenie w opisie (dokladnie takie samo, jak wczesniej).

SL 3 (Stadion 10-lecia od strony Zielenieckiej):
Znana mi juz wczesiej proba po kosce bauma, laczaca w sobie szyszy odcinek i bardzo techniczne, wymagajace myslenia partie. Bardzo niebezpieczna na powrocie ze wzgledu na dosc gwaltowne przelomym, po ktorych nastepowaly stabilne przeszkody stale w postaci budy ze swetrami oraz betonowej podstawy szlabanu. Rezultat - bardzo dobry czas, pilot troszke zesrany (co sam przyznal).

SL 4 (Stadion 10-lecia od strony Zielenieckiej):
Typowy kreciolek po kostce bauma, na ktorym nie wolno spozniac skretowprzez bramki. Chyba nie spoznialem, bo czas znowu w czolowce

Tu zaczelo sie juz ciemno, a ja mialem maske bez elektrowni.

SL 5 (Stadion 10-lecia od strony Walu):
Asfalt, dosc rowny. Proba, na ktorej doszedlem do odcinki na 3cim biegu, wiec bylo szybko! Dalo sie pojsc szybciej, ale cieniowalem na spadaniu (po prostu nie czuje sie jeszcze na tyle pewnie, aby pojsc takie szybkie winkle bez odjecia - kwestia czasu i dodatkowego wjezdzenia w auto). Powrot pod gore techniczny. Bez wiekszych bledow.

SL 6 (Stadion 10-lecia od strony Walu):
Znowu szybka proba, ale po dosc wyboistym asfalcie. Najpierw duuuza dzida pod gore, kreciolek i w dol po czyms, co bardziej przypominalo schody, niz rowna powierzchnie. Zawieszenie pracowalo bardzo fajnie. Drobne bledy, ale ogolnie ok.

SL 7 (Chelmska 1 - strara zajezdnia autobusowa):
Poprawione bledy - w rezultacie czas lepszy o okolo 2 sekundy

SL 8 (Chelmska 2 - strara zajezdnia autobusowa):
j.w.

SL 9 (Stadion 10-lecia od strony Zielenieckiej):
Tu rozegral sie najwiekszy dramat! Zaczelo padac! Szybka decyzja o zmianie slicka na cos co mam mieso. Przod poszedl sprawnie, zostalo 5 minut do PKC. Decyzja - zmieniamy tyl na zimowke. Wyrobilismy sie w 4 minuty, wiec ok. Probuje wjechac na PKC, tyl zblokowany!! Reczny w dole - pierwsza mysl - linka sie zablokowala. Po sekundzie lezalem juz pod autem, ale linka byla luzna... Decyzja - wracamy z kolami na tyle do starych. Okazalo sie, ze felgi z zimowkami maja wieksze ET i zblokowaly sie na amen o nadkola. Efekt - 3 minuty spoznienia na PKC, czyli po ludzku 30 sekund kary - nie do odrobienia! Proba oczywiscie poszla nerwowo, ale nic sie nie wydarzylo.

SL 10 (Stadion 10-lecia od strony Zielenieckiej):
Znow nerwowo, bo samowkurwienie siegalo zenitu.

SL 11 (Stadion 10-lecia od strony Walu):
Troszke odsapnalem, ochlonalem. Wkurwienie zastapila rezygnacja i brak checi dalszej jazdy. Proba przejechana poprawnie, ale znow z cieniowaniem na spadaniu, bo bylo mokro.

SL 12 (Stadion 10-lecia od strony Walu):
j.w.

Oczywiscie nie pojechalismy na ogloszenie wynikow, ani na dekoracje - bo po co????
Najwieksze zdziwienie bylo, w momencie, kiedy pilot do mnie zadzwonil i powiedzial, ze mamy 3cie miejsce w klasie!!!

Byloby duzo lepiej, ale wyniki samych prob sa obiecujace

Nastepny wystep planowany jest na najblizsza niedziele 19/11/2006 w Radomiu. Tym razem w roli szefa serwisu znow wystapi Admi. Na prawym fotelu natomiast dojdzie do debiutu, gdyz zagosci na nim Jacynka
  
 
Gratulacje, no no no!

Tym wieksza radość z planowanego debiutu. Jak Ci Pani bakcyla załapie, to dopiero będzie frajda - przynajmniej będzie wiedziała czemu tyle czasu siedzisz przy Mandarynce
 
 
wyniki na poszczegolnych probach bardzo przyzwoite, musisz jeszcze troche popracowac nad poznaniem autka zeby nie bylo takich wpadek jak ta z felgami, no ale coz to zdarza sie najlepszym, wiec sie nie rpzejmujcie, tylko uczcie sie na bledach powodzenia w przyszlych startach
edit:jak ja chcialbym sam startowac w takich imprezach to moje marzenie, jak narazie nie realne


[ wiadomość edytowana przez: cendra dnia 2006-11-12 15:35:19 ]