TOYOTA=Wadliwe skrzynie biegów - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam carinę z 91 i która także ma problemy z 1 2 i wstecznym.Trzeba nieżle ograniczać wchodzenie na wyzsze obroty żeby nie za zgrzytało ale widzę nie jestem sam Ciekawe ile kosztują synchronizatory, aż boję się pytać?
  
 
Yaris. Przez pierwsze kilka minut jazdy z zauważalnym oporem wrzuca się 1 i 2.
 
 
Do Bobiego-gst.
Za pierścienie synchronizatorów (2 i 3 bieg) do mojej zapłaciłam ok 250 zł. Niestety są dostępne tylko w ASO.
  
 
W E9, którą miałam przyjemność jechać biegi wchodzą lżej niż w mojej E8 po prostu miodzio!!
  
 
mi skrzynia zaczela wyc jakies 15 tys km temu. halas sie nie powieksza ale denerwuje. nie ma zadnych problemow ze zmiana biegow. pewnie dlatego ze przy 200 000 km byly robione w ASO wszystkie synchronizatory na co mam papiery;P
  
 
Mi ciezko wchodzi 3, 5 tak sobie. Wkurza mnie to. Tesknie do automata.

Wiem ze to nie ten watek, ale leczy mnie wCorolli tez halas przy 120-130 km/h. Co za cholera. No i przy 140 ma 4 tys obr!!! Nie wiem. Jezdzic sie tym da, ale zeby lubic? Nie wiem
  
 
Ja też mam problem z 2, jak przełączam z 1 na 2 jest ok z 2 na 3 jest ok, ale jak w dół z 3 na 2 to nie wchodzi czuje opór. Dopiero jak dźwignią podjadę pod 1 to 2 wejdzie z niewielkim oporem. Ja się przyzwyczaiłem ale żona nie bardzo ma problemy na rondach i na skrzyżowaniach. Co to może być - linki nie naciągnięte, sprzęgło, czy też synchronizatory?
  
 
Proponuję najpierw zmienić olej w skrzyni - najlepiej na Motul MotylGear 75W-90 - naprawdę jest różnica

  
 
a nie gear 300 ?
Ten co ty wymieniles to polsyntetyk
  
 
Cytat:
2009-10-20 15:06:41, Cromm pisze:
a nie gear 300 ? Ten co ty wymieniles to polsyntetyk


Z mojego doświadczenia z Rav4 ten olej (półsyntetyk) jest najlepszy. Próbowałem Castrol Taf-x i inne - (po Castrolu było nawet gorzej) i dopiero Motul "naprawił" skrzynię.
  
 
witam ja mam carine 96 td i moje doświadczenia ze skrzynią są następujące: najpierw mnie wkurzała ale doszedłem do paru spostrzeżeń i teraz stosuje się do nich i jest ok a więc, gdy jadę to dwójkę wrzucam jak auto maksymalnie zwolni przed skrzyżowaniem lub w ogóle przy redukcji to samo tyczy się jedynki i jest ok wtedy biegi wchodzą super. w niektórych autach dwójkę można wrzucić spokojnie przy większej prędkości ale nie w mojej carinie. nie wiem czy to taki urok tych skrzyń ale można się przyzwyczaić. reszta biegów bez zastrzeżeń no można jeszcze przyczepić się do wstecznego którego czasem trzeba wrzucać na raty pozdrawiam
  
 
Przede wszystkim należałoby nie pomijać faktu, że nasze skrzynie mają nierzadko pół miliona za sobą.

Olej to druga sprawa, jednak nie odczuwam absolutnie żadnej różnicy między syntetycznym Mobilem, syntetycznym Castrolem, a półsyntetycznym Motulem. Cenowej również.

Do tego musimy wziąć pod uwagę, że mamy skrzynie serii C, S i E. Teoretycznie takie same ( 5 biegowe ), w praktyce bardzo inne. Te różnice dotyczą głównie skrzyń S i E.

Często problemy występują przy spalonym docisku, lub nie do końca odpowietrzonym sprzęgle, lub/i przepuszczających : pompie, wysprzęgliku. Wszelkie dywagacje zacząłbym od doprowadzenia w/w układów do stanu używalności.

U mnie jest "jakiś" problem z synchronizatorami 1 i 2 biegu, zwłaszcza na zimno, ciężko włożyć 1. Dwójkę znacznie łatwiej. Short-shifter tylko spotęgował ten efekt, ale nie przeszkadza mi to. 1 nie wejdzie, to ruszam z 2, nie odczuwając zbytnio tego faktu

Zresztą... skrzynia ma prawie 470kkm, z czego większą część spędziła w warszawskich korkach. Nie mam do niej pretensji, że działa tak, a nie inaczej, zwłaszcza, że :

1) od nowości nic nie było przy niej robione
2) druga już leży i czeka

pzdr