Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
bandzior Miłośnik FSO FSO Polonez Będzin | 2005-01-16 15:45:19 Zacznę tak:
Jest taki przewód gumowy biegnący od pokrywy zaworów do filtra powierza tzw. odma. czy ona jest potrzebna??? Bo gdzieś czytałem że tak w inne książce znów że nie i nie wiem tak naprawdę |
Ali-En Miłośnik FSO Mercedes C36 AMG Opole | 2005-01-16 16:38:57 Ja mam ja dziurawa troche wiec mysle ze srednio spelnia swoje zadanie, a jezdze |
k1cyprys Miłośnik FSO 125p 1972 Kraków | 2005-01-16 17:19:21 mi mechanik odpowiedzial na takie samo pytanie ze tak! no wiec jak jest to powinien byc sprawny tzn nie dziurawy i podlaczony. |
bandzior Miłośnik FSO FSO Polonez Będzin | 2005-01-16 19:01:01 No ale zastanawiam się po co?? |
sepo Miłośnik FSO fiat 125p Wrocław | 2005-01-16 19:30:43 takdokładni to nikt nie wie po co ona jest!! |
bandzior Miłośnik FSO FSO Polonez Będzin | 2005-01-16 19:47:21 A ja chciałbym wiedzieć |
uzar Miłośnik FSO Polonez Kraków | 2005-01-16 21:28:18 No i bez odmy silnik się brudzi |
uzar Miłośnik FSO Polonez Kraków | 2005-01-18 12:22:09 Jeździłem z odmą, jeździłem bez i zauważyłem tylko brudny silnki. Taka różnica dla mnie, ale ja ze wsi jestem
Ale podobno potrzebna |
schab (S) Alfa Romeo 156 2,0JTS Kraków | 2005-01-18 15:45:30
Przez nieszczelne pierścionki na tłokach przedostają się w dół do miski olejowej spaliny z nad tłoka . Oprócz tego mocno rozgrzany olej paruje . Na początku kiedy przedmuchy są niewielkie -nic się nie dzieje . Podłączone do obudowy filtra i kolektora ssącego wężyki radzą sobie z tym zjawiskiem i zasysają opary oleju i niespalone cząstki paliwa i kierują je do silnika celem spalenia . Gorzej , gdy silnik już ma zrobione kilkaset tysięcy i nieszczelności się powiększają . Po pierwsze :opary z odmy zapaprają filtr i jego przepuszczalność powietrza maleje ( a zużycie paliwa rośnie ) po drugie : w krańcowym przypadku - kiedy przedmuchy są duże , udział spalin w zasysanym do silnika powietrzu niebezpiecznie rośnie i mieszanka nie może być właściwie spalana . Spada moc i pojawia się dymienie ( oprócz tego spala się olej na ściankach cylindra , niezgarnięty przez zużyte pierścienie ) Natomiast przy hamowaniu silnikem pojawia się jeszcze jedno niebezpieczne zjawisko . Na skutek powstałego w silniku nadciśnienia - zaczynają puszczać wszystkie uszczelki . Doprowadzić to może do wydmuchania którejś w najsłabszym miejscu i utraty oleju . Jakimś tymczasowym rozwiązaniem jest odpięcie odmy od filtra i kolektora ssącego ( oba otwory trzeba zatkać , żeby silnik nie zasysał przez nie nieoczyszczonego powietrza , zaś wąż odmy przedłużyć i wypuścić dyskretnie pod auto ( dyskretnie bo ze względów ekologicznych taka operacja grozi cofnięciem dowodu rejestracyjnego ). Silnik zachłyśnie się świeżym powietrzem i odzyska wigor , a uszczelki przestaną się pocić olejem . Nie zmienia to jednak faktu , że dymienie z odmy obwieszcza wam i światu zbliżający się szybko remont silnika . Można też odmę wypuścić bezczelnie do tyłu . Ja tak miałem w Zastavie 1100 , która była prawdopodobnie jedynym autem tego typu jeżdżącym z podwójnym wydechem ! |
bandzior Miłośnik FSO FSO Polonez Będzin | 2005-01-18 16:52:47
I tak mam zrobione i zastanawiałem się czy to dobrze czy nie a teraz już wiem dzięki. |
k1cyprys Miłośnik FSO 125p 1972 Kraków | 2005-01-18 19:27:17 moim zdaniem skoro ktos to wymyslil podczas konstrukcji silnika to warto to miec tak jak fabryka dala... ale przeciez to klub tuningowy |
bandzior Miłośnik FSO FSO Polonez Będzin | 2005-01-18 20:28:11 Dokładnie tak jak piszesz. Dali też termostat powietrza i rure w chłodnicy i korektor hamowania i wiele inny nie potrzebnych badziewi |
k1cyprys Miłośnik FSO 125p 1972 Kraków | 2005-01-18 21:21:27 no wiesz, jak to projektowali pol wieku temu to mysleli ze tak bedzie najlepiej... i jakos to sie trzymalo do niedawna przeciez jeszcze robili poldki z takimi rzeczami |
Quattro Miłośnik FSO Nissan Sunny / Mazda 6 Tam gdzie pierniki | 2005-01-18 22:54:53 no ba... zawsze w aucie znajdzie sie cos niepotrzebnego |