Nalot pod kurkiem oleju

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W moim escorci 1,3 kiedy wyjołem kurek od oleju, na nim i na szyjce od pokrywy zaworów znajduje sie taka nalot kremowy(w strukturze(ciekły) przypomina olej ale kolor inny).
Czy to np normalne w zimie czy to jakaś ustrerka??????
Pomóżcie!!!!!!!!
  
 
A kiedy ostatnio zmieniałeś olej???
  
 
Normalka. Mam 1,4i i w zimie tak jest, też sie tym martwiłem ale mój koleś też ma Essiego i u niego też się zbiera. Więc don't worry.
  
 
Generalnie takie objawy oznaczaja wode w oleju. Moze brac sie to z przepuszczajacej uszczelki pod glowica, moze tez byc to spowodowane starym olejem. Zalezy jak duzo tego jest i jak czesto sie pokazuje. Proponuje na poczatek wymienic olej jezeli objaw sie powtorzy to zdejmowac i planowac glowice. Moz eto tez byc spowodowane zimna temperatura ale nie nalezy tego lekcewazyc.
  
 
Raven nie załamuj gościa
Tak się dzieje bardzo często i jeśli się jeździ na mineralnym to na trasie można tego używać jako masła do bułek
  
 
Nie tylko na mineralnym. Lotos syntetyk też się tak zachowuje...
  
 
Cytat:
2003-01-22 14:24:29, White_Raven pisze:
Generalnie takie objawy oznaczaja wode w oleju. Moze brac sie to z przepuszczajacej uszczelki pod glowica, moze tez byc to spowodowane starym olejem. Zalezy jak duzo tego jest i jak czesto sie pokazuje. Proponuje na poczatek wymienic olej jezeli objaw sie powtorzy to zdejmowac i planowac glowice. Moz eto tez byc spowodowane zimna temperatura ale nie nalezy tego lekcewazyc.



Miałem tak samo, tzn cały czas mam i to nie tylko pod korkiem ale cały bagnet olejowy jest zapaćkany takim "masłem".
Mechanik powiedział że uszczelka pod głowicą. Wymieniłem. Sprawdziliśmy od razu czy głowica prosta. OK. no i dalej to samo.
Gdzieś woda dostaje się do oleju. Ale o dziwo olej zużyty jak spuszczam to jest czarny. NIe ma śladu wody. Poziom płynu w chłodnicy też nie spada. Silnik chodzi jak żyleta. Tylko jest problem z pomiarem poziomu oleju (zapaskudzony bagnet). Ale jeżdżę już tak 2 lata i nic sie nie dzieje.
  
 
Spoko moze Fordy tak maja jak mi sie pokazala woda w oleju w Vw to bylo kilka dni i woda wylala sie z tlumika
  
 
Cytat:
2003-01-22 21:55:05, WilK pisze:
Nie tylko na mineralnym. Lotos syntetyk też się tak zachowuje...


Tak ale dużo gorzej smakuje
  
 
a jak płyn chłodniczy dostanie sie do oleju to może to źle podziałać na silnik????
Ile moze kosztowac wwymiana uszczelki pod głowicą.A ile sama uszczelka??
  
 
Cytat:
2003-01-23 13:02:15, marcin9913 pisze:
a jak płyn chłodniczy dostanie sie do oleju to może to źle podziałać na silnik????
Ile moze kosztowac wwymiana uszczelki pod głowicą.A ile sama uszczelka??



Uszczelka kosztuje grosze
gorzej z wymianą. trzeba zdemontować sporo elementów. Jak już wymieniasz to od razu wymień też inne uszczelki np pod kolektorem.
Ja za wymianę u znajomego zapłaciłem 250 PLN.

Pzdr.

Artecki (alias Arnie)
FEFK #199
Be quick or be dead!!!

[ wiadomość edytowana przez: artecki dnia 2003-01-23 18:54:09 ]
  
 
Mówie Wam drodzy klubowicze, jak się jeździ głównie po mieście to się trochę emulsji zbiera. Co innego jeśli na bagnecie pojawi się emulsja, wtedy to może być uszczelka. U mnie się trochę zbiera ale od 5 miesięcy nie ubyło anie mm płynu chłodzącego.
  
 
Cytat:
2003-01-23 13:02:15, marcin9913 pisze:
a jak płyn chłodniczy dostanie sie do oleju to może to źle podziałać na silnik????
Ile moze kosztowac wwymiana uszczelki pod głowicą.A ile sama uszczelka??



Do CVH 44 zł.
  
 
Cytat:
2003-01-23 21:35:19, Jimmy22 pisze:
Mówie Wam drodzy klubowicze, jak się jeździ głównie po mieście to się trochę emulsji zbiera. Co innego jeśli na bagnecie pojawi się emulsja, wtedy to może być uszczelka. U mnie się trochę zbiera ale od 5 miesięcy nie ubyło anie mm płynu chłodzącego.



U mnie bagnet zapaskudzony tak że nie można odczytać poziomu oleju, ale płynu w chłodnicy nie ubywa, uszczelka niedawno wymieniana, głowica prosta, a jak wymieniam olej, nie ma śladów zanieczyszczeń. I jestem głupi bo nie wiem co to?
A jeździ super już dwa lata.
  
 
U mnie na bagnecie nic sie nie zbiera!!
A teraz jak sie zrobiło troche cieplej to juz coraz mniej jest tego nalotu!
  
 
U mnie też jest masełko na bagnecie.Za bardzo płynu chłodniczego nie ubywa,ciekaw jestem czy to nie jest wina oleju.Kupiłem na giełdzie sam. Lotosa ,diabli wiedzą czy oryginalny.Poza tym mech.sugeruje że silnik może być niedogrzany(walnięty termostat).Zobaczymy
 
  
Co do masełka to mam, ale tylko pod korkiem na szczęście na bagnecie nic nie ma i faktycznie mechanik mi powiedział ze jest to niedogrzanie silnika
  
 
Co do tej białej zawiesiny pod korkiem wlewu oleju lub miarce jest to nic innego jak zbierająca sie woda w silniku wystepuje to jesli jezdzimy dużo na krótkich odcinkach a auto nie ma czasu na rozgrzanie się . Z tego co wiem ne jest to szkodliwe
  
 
To zależy też od jakości oleju. Np. u mnie lotos tak się zachowywał (syntetyk!), a Orlen jakoś daje radę.
  
 
Może Wilku na Orlenie wiecej śmigasz