Obniżenie auta - jednoznaczne ze zmianą twardosci. - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
to, że amorki muszą być sprawne przy seryjnej jak i przy sportowej sprężynie to jest akurat sprawa oczywista.....
ale nie zgodzę się ze zdaniem, że po 100 000km amory sa do wyrzucenia....wiele zależy od stylu jazdy.....np. przed cabrio miałem RS2000, który był świeżo sprowadzony z niemiec....miał książkę serwisową i niewymieniane od nowości amortyzatory.....a przebieg to 200 000km....i możecie wierzyć albo nie ale było z nimi wszystko okej.....zarówno na testach sprawności jak i podczas jazdy
  
 
Cytat:
2005-02-10 12:58:38, Marcel_XR3i pisze:
hy hy nie zartuje i nie wydaje mi sie hy hy a uscislajac to ja nie jezdze 40 km/h szybciej po winklach na utwardzonych sprezynach - tylko ze wczesniej na seri autko strasznie bujalo na zakretach i nie czulem sie pewnie w zakrecie, teraz nie buja nie skacze i srodek ciezkosci opadl w dol wiec auto jest stabilniejsze i tak - jest taki winkiel - czyli wyjazd z dwupasa u mnie na ktorym wczesniej jechalem 60 i juz czulem jak mnie przechyla i wiedzialem ze jak jescze przycisne to wylece odsrodkowa - teraz ten winkiel jade 90 i sila odsrodkowa duzo wieksza i tez wale na przyczepnosci - ale tak jak mowilem srodek ciezkosci obnizony i brak bujania - po prostu czuje auto - wiadomo jak przycisne bardziej to wtedy schodze z granicy przyczepnosci w kontrolowany poslizg (tutaj mala dygresja autko ani nie jest nad ani pod sterowne - bomba - hy hy tu pewnie azraelek zaraz napisze ze w essim to niemozliwe bo rozklad masy nie jest 50/50)



Żebym miał jasność - pojechałeś Ty to kiedyś za szybko na serii i obecnym zawieszeniu czy nie? To znaczy wiesz jaka dokładnie była różnica pryz preawidłowym torze jazdy i tak dalej w tym zakręcie w prędkości w szczycie zakrętu? Bo dla mnie to brzmi tak - "Na serii się bałem że zaraz wylecę, a na obniżonym jadę szybciej" Tak się rzeczywiście często dzieje że przechylające się auto trochę przeraża i jedziemy wolniej ale to nie określa różnicy w faktycznej możliwej prędkości pokonywania tego zakrętu.

Co do podsterowności wybacz ale nie wierzę w neutralne prowadzenie się żadnej przednionapędówki. Nawet Focus RS i Integra Type-R oba słynne z tego że to są najlepiej prowadzące się przednionapędówki w pewnych okolicznościach plują przodem. Może po prostu jedziesz za wolno Jak wygląda u Ciebie ten kontrolowany poślizg? Opisz to jakoś bo jestem ciekaw

Coraz bardziej widzę że jakiś track day tzreba zrobić i wsyztsko pokazać w praktyce
  
 
Chcialem dodac ,ze przy obnizeniu przodu w Escorcie o jakies 60 mm zawiecha sie nie rozjezdza i katy maja na dal wartosc odpowiednia (wiadomo,ze jest tolerancja podana przez producenta i przy takim zawieszeniu wszystko jest ok)
  
 
Cytat:
Żebym miał jasność - pojechałeś Ty to kiedyś za szybko na serii i obecnym zawieszeniu czy nie? To znaczy wiesz jaka dokładnie była różnica pryz preawidłowym torze jazdy i tak dalej w tym zakręcie w prędkości w szczycie zakrętu? Bo dla mnie to brzmi tak - "Na serii się bałem że zaraz wylecę, a na obniżonym jadę szybciej" Tak się rzeczywiście często dzieje że przechylające się auto trochę przeraża i jedziemy wolniej ale to nie określa różnicy w faktycznej możliwej prędkości pokonywania tego zakrętu.



- zle mnie zrozumiales zreszta nie pierwszy raz ale nie szkodzi - oszywiscie ze przekroczylem ta granice i to wielokrotnie na tym konkretnym zakrecie - stad wiem o owej granicy przyczepnosci a uslizgu opon i wczesniej podalem w przyblizeniu 60 i 90, jak chcesz dokladnie to tam pojade i podam ci dokladnie przynajmniej przy sportowych springach -

- druga sprawa no dla mnie to oczywiste ze jak buja to troche tracimy pewnosc siebie - ale mi nie o to chodzilo, jak juz mowilem i na seri i na obnizeniu zerwalem niejednokrotnie przyczepnosc na ww/ łuku- TYLKO ZE PRZY ROZNYCH PREDKOSCIACH - chyba jasno pisze -

- a bije tu przede wszystkim do srodka ciezkosci -

Cytat:
Co do podsterowności wybacz ale nie wierzę w neutralne prowadzenie się żadnej przednionapędówki. Nawet Focus RS i Integra Type-R oba słynne z tego że to są najlepiej prowadzące się przednionapędówki w pewnych okolicznościach plują przodem. Może po prostu jedziesz za wolno



- mowilem -
- a i le mam jechac?? nie trzeba chyba wchodzic w winkiel powiedzmy 90 stopni przy 120 km/h zeby sie przekonac czy auto jest nad czy pod sterowne - bzdura - mozna to stwierdzic przy mniejszych predkosciach -
- zreszta znowu wchodzimy w dywagacje o sterownosci -
- ksiazke znam i znam wady i zalety przednionapedowek - ale tak jak mowie jezdzilem innymi essinami i mam porownanie -

Cytat:
Jak wygląda u Ciebie ten kontrolowany poślizg? Opisz to jakoś bo jestem ciekaw

Coraz bardziej widzę że jakiś track day tzreba zrobić i wsyztsko pokazać w praktyce



- a co pytasz czy wiesz - nie umiem sobie wyobrazic jak bym musial ci to wyjasnic - sorry

- i ty bedziesz masterem drifting&slide&school of driving i pokazesz nam/mi - super tylko powiedz kiedy beda dostepne bilety i w jakiej cenie -

PS: A MOZE JAK BEDZIESZ KIEDYS W CIESZYNIE TO JA CI ZROBIE TRACK DAY NA TORZE SZWAGRA - autka do wyboru - jest kilka wszystkie specyfikacja rajdowa (moge Ci nawet zalatwic przelot EVO VII) - mozesz nawet cossim przyjechac to sie pobawimy - i pokazesz mi kontrolowany poslizg - co ty na to

KIND REGARDS TO YOU ALL
  
 
Cytat:
zle mnie zrozumiales zreszta nie pierwszy raz ale nie szkodzi - oszywiscie ze przekroczylem ta granice i to wielokrotnie na tym konkretnym zakrecie - stad wiem o owej granicy przyczepnosci a uslizgu opon i wczesniej podalem w przyblizeniu 60 i 90, jak chcesz dokladnie to tam pojade i podam ci dokladnie przynajmniej przy sportowych springach -



Czyli jednak twierdzisz ze jesteś w stanie 30km/h szybciej pokonać ten zakręt ze sportowymi sprężynami dołożonymi do seryjnych amortyzatorów? No bo inaczej już niemożna tego rozumieć


Cytat:
a i le mam jechac?? nie trzeba chyba wchodzic w winkiel powiedzmy 90 stopni przy 120 km/h zeby sie przekonac czy auto jest nad czy pod sterowne - bzdura - mozna to stwierdzic przy mniejszych predkosciach -




Możesz i jeździć 40km/h dookoła słupa na parkingu - świetny test na sterowność, odpowiednik "skipad" stosowanego w amerykańskich testach. Z ciekawostek - na skipad PRAWIE KAŻDE auto jest podsterowne, łącznie z tylnonapędówkami

Cytat:
ksiazke znam i znam wady i zalety przednionapedowek - ale tak jak mowie jezdzilem innymi essinami i mam porownanie -



O jakiej książce mowa? Bo coś o jakiejś od czasu do czasu wspominasz...


Cytat:
a co pytasz czy wiesz - nie umiem sobie wyobrazic jak bym musial ci to wyjasnic - sorry



No chciałbym się dowiedzieć jak ten poślizg kontorlowany w Twoim wykonaniu wygląda. Co zaczyna się ślizgać i co robisz, jak to kontroluejsz i tak dalej To bardzo ciekawy temat usi być tai czterokołowy oślizg w FWD "neutralny". Że ja skromny amator nie wiem jak to by miało wyglądać to się chętnie dowiem, może mnie oświecisz?


Track day możemy zrobić gdziekolwiek tylko jeżeli mam jeździć swoim autem to na w miarę równej nawierzchni czyli jednak raczej asfaltowej bo niesttey on nie jest przystosowany do innych, ale inym autem mogę w różnych warunkach. I bardzo by było miło spotkać się tak "samochodowo" a nie "grillowo". Evo VIII jeszcze nie jeździłem i jak oferujesz to też się chętnie przejadę, będe mogł oprównac z Solberg Edition. Osobiście nie wiem co Cię tak boli że musisz rzucać takie prymitywne docinki, problem jest taki że ja naprawdę nie muszę CI nic udowadniać, niemam kompleksów czy problemów jakichkolwiek na tym punkcie, jedyne co dla mnie jest interesujące w tym wątku to żeby ktoś kto chce sobie coś poprawić w prowadzeniu autka nie zepsuł go sobie modyfikacją preprowadzoną od dupy strony. A Ty możesz sobie sądzić co CI się tylko podoba na temat zawieszeń czy mojej osoby. Niestety dla osób którym doradzasz Twoje przekonania są w wielu punktach nadmiernie optymistyczne

  
 
Cytat:
Osobiście nie wiem co Cię tak boli że musisz rzucać takie prymitywne docinki, problem jest taki że ja naprawdę nie muszę CI nic udowadniać, niemam kompleksów czy problemów jakichkolwiek na tym punkcie, jedyne co dla mnie jest interesujące w tym wątku to żeby ktoś kto chce sobie coś poprawić w prowadzeniu autka nie zepsuł go sobie modyfikacją preprowadzoną od dupy strony. A Ty możesz sobie sądzić co CI się tylko podoba na temat zawieszeń czy mojej osoby. Niestety dla osób którym doradzasz Twoje przekonania są w wielu punktach nadmiernie optymistyczne



- nie masz kompleksów? - uuu czyzbym dotknal piety achillesa?

- ja na szczescie tez nie musze nic udawadniac - zwlaszcza takiej osobie ja Ty -

- jednak odpowiem twoimi slowami - tak odpowiedziales micabowi:

Cytat:
Do speca od czegokolwiek tomi lata świetlne brakuje, o niektórych rzeczach wiem trochę, o niektórych bardzo mało np. na dłubaniu silników N/A znam się słabiutko. Nie obrażaj się i nie wyładowuj swoich kmpleksów tylko podyskutuj raz rzeczowo.



PS: co Ty tak z tymi kompleksami???

Cytat:
(moge Ci nawet zalatwic przelot EVO VII)



- nie 8 tylko 7 - dla formalnosci - zebyms mi pózniej nie zarzucil ze nie prawde prawie - jak bys kiedys faktycznie przyjechal

KIND REGARDS TO YOU ALL
  
 
Cytat:
I bardzo by było miło spotkać się tak "samochodowo" a nie "grillowo". Evo VIII jeszcze nie jeździłem i jak oferujesz to też się chętnie przejadę, będe mogł oprównac z Solberg Edition.



- chodzilo mi oczywiscie o ten cytat -
  
 
Witam nie jestem jakims specjalistą ale miałem załorzone sportowe spręrzyny i standardowe amorki i to tylko na przodzie niewiem o ile obnirzały ale przypuszczam ze niespotka sie jusz krutszych i musze sie zgodzic ze auto nieprowadziło sie rewelacyjnie(troszku skakało) ale szczeze to mi to nieprzeszkadzało wystarczyło uwarzac a efekt wizualny wynagrodził te niedogodnosci, i teras na wiosne mam zamiar spowrotem załorzyc te spręrzynki tyle ze moze jusz na odpowiednich amorkach.


A tak na marginesie kolego Azraelu nieuwarzasz ze trochu przesadzasz z tymi technicznymi pierdołami
  
 
Cytat:
A tak na marginesie kolego Azraelu nieuwarzasz ze trochu przesadzasz z tymi technicznymi pierdołami




A o czym mam mówić? O ładnych felach i jak zrobić większą glebę? Kocham samochody, kocham sportowe samochody, rajdy, wyścigi, SAMOCHODY przez wielkie S i to zarówno te bardzo drogie jak i te bardzo skromne, pasjonuje mnie to i próbuję się uczyć o tym czego tylko mogę. Jak coś modyfikuję to lubię wiedzieć, po co, co chcę uzyskac i jakie są skutki negatywne. Np. mój samochód jest bardzo obniżony, ma to wiele skutków negatywnych których jestem świadom, nie zawsze się z nimi łatwo pogodzić. To jest zdaje się forum o tuningu i myśałem że możliwa jest tutaj jakaś merytoryczna dyskuzja, może się czegoś dowiem, ale póki co dowiedziałem się tylko że przesadzam z technicznymi szczegołami, no cóż nie każdego interesują samochody....
  
 
he he...