Szybki Zimowy Zlocik na Podkarpaciu. - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco

Jestem pod wrażenim.
Super fotki.

Todi3 widzę, że masz już oczko na moją córkę

Wiesiu
Cytat:
Stanowczo będę się upierał następnym razem za spotkaniem w ciepełku przy jakim kufelku



Tak, Tak!
Jak najbardziej jestem za!
  
 
No, no Panowie miło, że zlot się Wam udał.
Może następnym razem i ja się do Wasw wproszę na zlocik
Pozdrawiam Wszystkich miło.
Kiniusia
  
 
Fajne, i ciekawa relacja
Cytat:
2005-02-21 13:33:33, kisztan pisze:
... A co do kolegi Wojtka, fajnie, że zworka działa. Może kolega Wojtek się do nas przyłączy?



Cieszy się jak dziecko i zastanawia jak to się przełoży na spalanie. Może się przyłaczy, tylko u niego gorzej z internetem, nie może sobie pozwolić w pracy jak my , też lubi niektóre takie ciekawe wynalazki ułatwiające życie, chociaż co do dłubania w sprzętach to mieliśmy już dość -pare ładnych lat przy jednośladach, kiepskich autach, zaczęliśmy wyznawać zasadę -powinien jeździć i się nie psuć. Ale ja niestety ostatnio znów poczułem jakiś ciąg(chyba przez to forum), i tylko rozmyślam co i jak by tu przerobić, choroba zaczyna powracać. Przyjemna ale kosztowna i niestety ciężko się z niej wyleczyć.
  
 
Pisze dopiero teraz bo jak to zwykle bywa czsu nie ma a jak jest czas to internet nawala chyba zmienie dostawce
zlot byl fajny szkoda ze musiale wczesniej uciekac zreszta okazalo sie ze na darmo bo ten maluch ktorego ogladalismy okazal sie strasznym pasciem
a nastepny zlot mozemy a nawet musimy zakonczyc w knajpie
fajnie ze przybywa nam na podkarpaciu klubowiczow i to takich ktorym kilometry ani aura nie wadza i przybywaja na zloty
  
 
Znalazła się mi jeszcze jedna fotka:



Prezentuje się tutaj 150% stanu klubowiczy z Rzeszowa tzn wszyscy dwaj: Jenes i Luk + (w środku) jeden niezrzeszony (ale już zaliczył zlot).
No i chciałem też pokazać kawałek mojego auta, bo ostatnio tak wypucowane było chyba jak odbierałem je od Maćka w Wawie.

--
Wiesiek (Maestro)
  
 
Witam. Zdjęcia i opisy super - Maestro. Z polskiego musiałeś byc dobry w szkole Kisztan nic sie nie bój twojej córce nic nie grozi z mojej strony. Jak chcesz to możesz ją śmiało zabrac następnym razem. A jak mowa o następnym razie to będe miał czym sie pochwalic. Robie audio i usuwam większośc usterek w aucie wiec trzymajcie sie jak nadjade. POZDRO dla wszystkich klubowiczów.
  
 
To co panownie kiedy topimy marznne
  
 
Cytat:
2005-02-23 18:48:05, LUK18 pisze:
To co panownie kiedy topimy marznne


No co ty Łukasz, ładna zima się dopiero zaczęła a już chciałbyś ją topić , jak tak dalej pójdzie to topienie bedzie może w maju
 
 
Cytat:
2005-03-08 13:27:57, Anonymous pisze:
... jak tak dalej pójdzie to topienie bedzie może w maju


Albo w przerębli........

  
 
Cytat:
2005-03-08 14:02:34, kisztan pisze:
Albo w przerębli........


Dobra, może być i w przerębli, ale komu się będzie chciało szukać takiej i iść do niej , a na zporze przecież nie staniemy bo w remoncie . Chociaż od ostatniego miejsca zlotu daleko by nie było, albo lepiej do Łańcuta i utopić w tym stawku
  
 
No dobra zadam pytnie inaczej kiedy lepimy balwana
  
 
Cytat:
2005-03-08 16:45:31, LUK18 pisze:
No dobra zadam pytnie inaczej kiedy lepimy balwana


Ja myslę, że w cięgu tygodnia coś się u mnie wukluje (terminy gonią)
To zaproszę do Łańcuta na pempkowe
  
 
Obowiazkowo sie stawimy!!!!!
Daj tylko znac