Oddam osemki w dobre ręce - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
tak z ciekawosci orientuje sie ktos ile moze jeszcze byc na terenie rp fiatuw 128 coupe nadajacych sie do odbudowy ???????????????
ok 70 ????
  
 
Pere kilometrów odemnie jest jeszcze jeden fiat 128n sport. Nie jest w najlepszym stanie bo miał mnóstwo dzwonów i cały jest wyspawany z małych kawałków blachy. Nie ma też wielu orygnalnych części. Właściciel nie chce go sprzedać bo twierdzi że wstawi kiedyś do niego silnik VR6 . Ale ja profilaktycznie co jakiś czas pytam sie go czy mi go sprzeda . Mam nadzieje że w końcu sie zdecyduje. (kiedyś powiedział mi za niego 1000zł, a potem 1700 żebym sie odczepił )
  
 
fiatow 128 coupe zarowno w wersji S jak i SL ktore nie maja ZADNYCH brakow{galanteria czyli chromy znaczki tapicerki atrapy detale} i sa w dobrym stanie lub rokuja szanse zeby sie w takim znalesc jest penie kilka kilkanascie sztuk w kraju bardziej kilka... a wszystkich?? trudno powiedziec... w FSO zmontowano kilkaset sztuk napewno....drugie tyle to import prywatny.... ale tak na moje oko 8 na 10 juz nie istnieje z tej liczby.... a z reszty by jeszcze poskladal pare porzadnych
  
 
oj az trzeba poskladac...moje coupe czeka na skladanie
tylko brak pare rzeczy zderzak przod kly i szyba tyl - nie bede wybrzydzac moze byc nie ogrzewana

ja na razie w rzeszowie i okolicach widzialem 128 ktore nie byly 99% kompletne zawsze jest to cos czego brakuje badz jest ale made by heniek
  
 
we wrocku jeżdzi jeszcze 128 coupe które jest na małym zdjęciu obok. Jest wyremontowane ale praktycznie brak jest wnętrza ( wnętrze sportowe) Teraz jest do sprzedania za 6900zł
  
 
Cytat:
2005-02-24 20:56:26, mufaz pisze:



Racja niestety to autko nie bylo w najlepszej kondycji
  
 
bart piszesz ze 8 na 10 nie istnieje -jest to calkiem mozliwe .
sporo z tych autek zostalo po prostu zajechane (mocny silnik w delikatnym nadwoziu )
ich nadwozia nie wytrzymaly pruby czasu napraw wykonywanych przy pomocy mlotka i klebka drutu .
szczesciem w nieszczesciu jest znalezienie 8 z uszkodzonym silnikiem , ktora od dluzszego czasu stoi w dobrym miejscu .
czasami trafiaja sie okazyjnie pojedyncze zdrowe egzemplaze ,
jednak w obecnych czasach zeby jezdzic sprawna 128 coupe trzeba bedzie przeplacic lub zezbic od podstaw w nadgryzionej budzie (przegryziona buda moze posluzyc jedynie za baze czesci)
  
 
prawda, prawda
  
 
jednak mimo wszystko trzeba wyczuc granice gdzie warto inwestowac w remont (nawet do kilku tysiecy )
,a kiedy puscic na czesci
  
 
właśnie wczoraj sie dowiedziałem ze 128 ktore jest w mojej miniatórce jest we wiosce 10km ode mnie i najlepsze jest to że jeżdże przez nią codziennie od 3 lat . Ciekawe ile jest jeszcze takich wiosek przez które jeżdże i gdzieś w nich , pochowane w stodołach pod sianem stoją Fiaty 128
  
 
Tomas, nawiązując do twojej wypowiedzi, to nie wiem czy byłes już na forum w czasie gdy Zoltar zapodał relacje o fiatach 128 z tvn turbo. Herr. Jurgen znalazł 128 rally, które stało 30 lat bezczynnie w szopie....
  
 
tomas ten z twojej miniaturki to ten zapewne, jak na ironie mieszkam w Krakowie i o nim slyszalem ze 3 lata temu juz,a ty masz go pod nosem i dopiero teraz sie dowiadujesz..., czesto tak bywa
oto foto:
  
 
Bart, chciałbym Ci powiedzieć że ja o nim usłyszałem też ze 3 lata temu, nawet jestem na tej miniaturce i na innym jeszcze zdjęciu z tej imprezy . Zawsze jednak myślałem ze ten fiat jest z wrocka a nie z wioski 10 km ode mnie . Osobiście mi się jednak nie podoba jak go zrobili, oglądałem go z bliska
  
 
problem podstawowy z tym autem że mało oryginalny jest chocby na pierwszy rzut oka (zderzaki mimo że nieoryginalne to jeszcze bez chromu - pochodzą z 3p, atrapa też z 3p...)
  
 
przod od 3p - efekt dzwonu ?
  
 
We wnętrzu nie ma wykłdziny na podłodze, tylnych foteli, ma klatke i na środku deski rozdzielczej kawał blachy a na niej różne przełączniki (na wzór aut rajdowych) Ztyłu nie ma tapicerek no i ogólnie nafaszerowany sportowymi gadżetami . Wcale mi sie to nie podoba. Silnik ma 1100. Teraz koleś chce za niego 6900zł