Sprzedam Olympus C-540 (3,2mln)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ojcie zakupił dokładnie 30 stycznia na fakture w Polsce (gwarancja polska na 2 lata!!) za 600zł.
Teraz chce sprzedać bo mu sie domieniło..... (nie pytajcie dlaczego bo człowiek dochodzący do 70tki ma różne pomysły..)
Oprócz nowiutkiego aparatu (zrobił chyba 40 zdjęć) dochodzi pokrowiec (dałe 40zł) i karta pamięci 128MB!!! (koszt firmowej to 100zł).
Za całość cena wywoławcza 600zł, cena docelowa zależy ile osób będzie zainteresowanych. Ale negocjacje sa przewidziane.
Zoom optyczny 3 krotny, świetny obiektyw o jasności od 2,9-5.0.
Dokładne dane w aukcji tego aparatu ale zakupionego w USA.
Allegro Olympus c-540




Ja zakupiłem ten aparat na poniższej aukcji:
Moja aukcja na allegro

[ wiadomość edytowana przez: MaciekGT dnia 2005-03-06 12:47:23 ]
  
 
Hehe, spóźniłeś się.... Ja trzy tygodnie temu kupiłem podobny model C-370. A może chcesz odsprzedać samą kartę?
Pozdr. P.
  
 
Ale nie martw sie Maciek, jak nikt nie bedzie chcial kupic to JACO na pewno wezmie za 300
  
 
Cytat:
2005-03-06 13:31:59, QLogic pisze:
Ale nie martw sie Maciek, jak nikt nie bedzie chcial kupic to JACO na pewno wezmie za 300



hmmmm skasować posta, nie skasować, oto jest pytanie

Już jedną cyfrówkę od Maćka kupilem, drugiej nie potrzebuje

PS:. Za 300zł. wezmę
  
 
Oczywiście przewiduję karty oddzielnie, ale najpierw musze miec kupca na aparat.
Dla handlarza Jaco cena specjalna - sam aparat za 450zł...


[ wiadomość edytowana przez: MaciekGT dnia 2005-03-06 14:06:22 ]
  
 
Cytat:
2005-03-06 14:05:54, MaciekGT pisze:
Dla handlarza Jaco cena specjalna - sam aparat za 450zł... [ wiadomość edytowana przez: MaciekGT dnia 2005-03-06 14:06:22 ]



Myślę, że słowo HANDLARZ jest tu nadużyciem wszystko o co się targuję jest na mój użytek
  
 
Mam taki aparat od roku.
Robi bardzo ładne zdjęcia i fajnie się go obsługuje.
Mogę z czystym sumieniem go polecić !
  
 
DAM 500 ZL.CZEKAM NA ODPOWIEDŻ
  
 
Jeżeli 500 za wszystko razem to ostateczna ostateczność, ale to zdecydowanie za mało....
Nie mówie nie ale poczekam na ciekawszą propozycję...
PS. Przebiłes JACO w zdolności negocjowania
  
 
Mało nie mało sprzęt używany.
  
 
Dobrze gada
  
 
No i co ja mam Wam teraz powiedzieć... Zgłosił się klient i bierze aparat za 600zł.
Ogłoszenie nie aktualne a poszukujących sprzęt tani i używany zapraszam na giełdę fotgraficzną
  
 
Maciuś, a Passka czasem nie chcesz sprzedać???
  
 
Pewnie za jakiś czas tak.... ale co z tego. Ja podam cenę a Ty będziesz czekał jak baby pod hifmarketem, na wielką przecenę...
Sprzedałem juz tyle rzeczy i zawsze za cenę którą podałem....
Jutro podpisuję umowę na sprzedaż mieszkania, zrobiłem to w ciągu tygodnia i nic nie stargowali....

A więc jak będe sprzedawał Paska to dam Ci znać ale nie liczę że wejdziesz w transakcję...
  
 
a kiedy będziesz sprzedawał (mniej więcej), pytam poważnie.

i jaką wartość według Ciebie on teraz przedstawia???


PS:. Maciek, ja doskonale zdaje sobie sprawę, że większość rzeczy które sprzedajesz jest w bardzo dobrym stanie i dlatego nie masz problemów ze znalezieniem klientów.

Jeśli kupowany przedmiot jest mi naprawdę potrzebny, to możesz być pewien ,że nie czekam na zbawienne promocje
  
 
Paska potrzymam pewnie ze trzy cztery lata..... jak dasz radę poczekać to pewnie za 6 tys. euro sprzedam... (bo chyba złotówek juz może nie być..)
  
 
Cytat:
2005-03-08 13:25:21, -JACO- pisze:
PS:. Maciek, ja doskonale zdaje sobie sprawę, że większość rzeczy które sprzedajesz jest w bardzo dobrym stanie i dlatego nie masz problemów ze znalezieniem klientów.


Niestety, nie jest tak pięknie... Nie mówię o Macku, ale ogólnie - w miarę swoich możliwości "dopieszczałem" espero, wymieniłem kpl hamulców, amorki, niecałe 90 tkm, naprawdę nie było się do czego przyczepić, a co ktoś przyjechał go oglądać, to wk...wiał mnie tekstami "Panie, na Słomczynie stoją po 9 tysięcy, właściciele w nich śpią i nikt ich nie budzi...", albo coś w tym guście.
Na dobrą sprzedaż trzeba mieć czas, a ja go nie miałem.
Poza tym samochodów jest teraz dużo i ceny spadły.
Inaczej z mieszkaniami - ludzie kupują na potęgę, a ceny osiągają horrendalne pułapy!!!
Już chyba prędzej wybuduję sobie nieduży domek pod W-ą, niż zmienię swoje dwa pokoiki na jakieś większe mieszkanko...
Pozdr. P.