Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
rdt cinquecento nieruchome Radom | 2003-03-09 15:31:41 ja nie widze tutaj pozycji szlif bloku
W ogole to mam prosbe jezeli mialbys rachunek to poprosilbym o zeskanowanie i przeslanie o ile to nie klopot adres lenenek1@poczta.onet.pl |
Frycek Hyunday Atos+LPG Zabrze | 2003-03-09 16:16:58 co do rachunku ,to nie ma potrzeby skanowania
bo kazda pozycja jest wypisana,na rachunku sa jeszcze podene tylko sztuki i inne ceny. Co do tej pozycji "szlif bloku" to moze jest to poprostu wszystko wyszczegulnione?? |
AdS Miłośnik FSO nissan almera Warszawa | 2003-03-09 16:29:48 Drogi biznes... zakładając że mój polonez w bdb stanie warty jest góra 4,5 tys. to koszt remontu przekracza 1/3 jego ceny i zbliża się do połowy jego wartości !!!
Wygląda na to że jeśli silnik bedzie do rementu, najprościej bedzie zdradzić poldka sprzedając go :/ , a najlepiej poszukać argenty i wstawić 2.0 DOHC :) Przynajmniej była by jakaś radocha |
Frycek Hyunday Atos+LPG Zabrze | 2003-03-10 05:26:01 Faktycznie nie jest to tanio patrzec pod tym wzgledem ja za swojego dostane okolo 4 moze 4,5 bo mam gaz ,ale na nowego mnie niestac, a teraz przynajmniej mam nowy silniczek i pojezdze jeszcze nim,blachy mam zdrowe, na zime jeszcze konserwe i dalej w droge .NIestety z dzisiajszymi zarobkami tylko to mi zostaje |
rdt cinquecento nieruchome Radom | 2003-03-10 10:33:58 Aha juz widze blad -moj blad
Skoro sa te same tloki to nie byl blok silnika szlifowany wiec jakby to powiedziec kapitalka niepelna A mam jeszcze pytanko : ile robocizna kosztowala sama ?? |
Frycek Hyunday Atos+LPG Zabrze | 2003-03-10 10:34:40 przeciez to logiczne ze czujnik oleju nie wchodzi w sklad ,jak i np.termostat .Co do mechanika to uwazam ze jest gosciu spoko ,zadzwonil i powiedzial ze nie trzeba wymieniac tlokow gdyz nie ma takiej potrzeby i szkoda robic kosztow mysle ze jest ok.
Niestety zaklad dostaje odemnie 2 minusy ale to nie o kapitalke chodzi. -wymienienie innych rzeczy(termostat i korek chlodnicy) -niezrobienie ogrzewania mimo moich wskazuwek co siadlo,oczywiscie nie wykluczam ze mogly byc popsute,tylko zastanawiam sie na jakiej podstawie stwierdzili ze ogrzewanie zdiala bo mi dalej leci zimne powietrze z jednego wylotu itd. - za brudny samochod,a raczej uswinienie go,za co nie zostalem nawet przeproszony,wedlug mnie samochod odbieram w takim stanie jaki oddalem dzisiaj jeszcze bede dzwonic i wyjasniac sytuacje z ogrzewaniem!! |
rdt cinquecento nieruchome Radom | 2003-03-10 12:27:53 powiem szczerze nie stac mnie -masz cene samej pracy?? |
Frycek Hyunday Atos+LPG Zabrze | 2003-03-10 18:25:51 jeszcze jedno sprostowanie:
nie mialem szlifu bloku,gdyz nie byl konieczny!!tak wiec wszystko co zostalo mi zrobione jest wyszczegolnione na tej liscie |
rdt cinquecento nieruchome Radom | 2003-03-11 01:01:51 zrozumialem to juz wczesniej ze nie szlifowales bloku a spytam jeszcze raz - nie wiesz ile sama robocizna tego warsztatu kosztowala ?
1,6 tys za zrobienie bez szlifowania bloku to moim zdaniem very drogo |
Mrozek Miłośnik FSO 2 x PN i pare innych ... blisko Wrocka ;) | 2003-03-11 02:17:21 Kupa forsy za taki "remont" - czyli w sumie bez najważniejszej rzeczy - czyli szlifu cylindrów i wymianie tłoków. W sumie zapłaciłeś jak za kompletny remont silnika, a w sumie miałeś wykonywany tylko półremont - czyli moim zdaniem: przepłaciłeś. Nie zdziw się się że silnik nie dotrwa Ci do 100 tys. kolejnego przebiegu. To że tłoki były "dobre" nie znacza, że nie były w ogóle zużyte - na pewno w jakimś stopniu były, więc na pewno mniej wytrzymają.
A generalnie jeszcze jeden wniosek wynika - decyzję o remoncie podjąłeś zbyt pochopnie i przedwcześnie - jeśli tłoki były dobre a cylindry nie miały progu to najpewniej silnik nie był w najgorszym stanie (i raczej miał jeszcze calkiem dobrą kompresję) i można było na nim jeszcze parę ładnych likometrów zrobić. Moim zdaniem wystarczyła zwykła porządna regulacja i kilkadzisiąt km spokojnej jazdy silnik zniósł by jeszcze spokojnie. Tak poza tym czym się kierowałeś, że uznałeś konieczne wykonanie remontu silnika - jeśli "dynamiką" czy płynnością przyspieszenia samochodu to nie pozostaje mi tylko jak współczóć z kipawej wiedzy na temat mechaniki w aucie, bo skutkuje to takimi finansowymi (i nie potrzebnymi) wyrzeczeniami. A w sumie - to Twój samochód i Twoja sprawa. Wyrażam tylko swoje zdanie. |
Frycek Hyunday Atos+LPG Zabrze | 2003-03-11 06:39:24 hym....co do kompresji to prawie jej nie bylo,auto poprostu niechcialo jechac pod najmniejsze wzniesienia,dynamiki prawie rzadnej,to wszystko przy obciazeniu jednej osoby czyli mnie:)
Co do ceny,to wysdaje mi sie ze nie jest ona droga,latalem po calych Gliwicach i tam gdzie zrobilem bylo najtaniej,a warsztacik polecili mi sami klubowicze AK jak i PTK.Czym sie jeszcze kierowalem,silniczek nie chodzi l mi porzeadnie na paliwie,jezdzilem od jednego warsztatu do drugiego i nic,placilme ,placilem , a sie w koncu wkurzylem i podrzucilem im przyslowiowa"swinie" no i zrobili autko teraz jezdzi i chodzi jak zegarczek,jak narazie-bo przeciez docieram:)ehehzgodnie z twoimi wskazuwkami Mr.Mrozek Czym sie jeszcze kierowalem,hym...to juz inna historia. ps.co do samej robocizny to wyszlo 470 tak jest na rachunku a co dalej to juz sie musisz popytac sam. W sumie nieznam sie co powino wejsc w sklad kapitali jakie czynosci i wogole,ale skro zrobili to musi byc chyba dobrze. a 100tys:)to tez dobrze,moze wtedy juz sobie uzbieram na nowe Mimo wszystko,to przeciez jest forum i kazdy pisze co chce i wyraza swoje opinie,jedni si ezgadzaja z tym ini nie.ale wkoncu jestesmy rodzina a wrodzinie jak w rodzinie |
kaovietz Miłośnik FSO PF 125p 2.0 KOMBI Bristol UK | 2003-03-11 09:28:57
|
Frycek Hyunday Atos+LPG Zabrze | 2003-03-11 12:23:09 kurcze ale mnie straszycie:(ja juz nic nie wiem:( |
Mrozek Miłośnik FSO 2 x PN i pare innych ... blisko Wrocka ;) | 2003-03-11 23:42:21 Ano Frycek - dlaczego się nie spytałeś na forum czy jest sens zrobienia silnika. Z tego co opisujesz to widzę, że zupełnie błędne wnioski wyciągasz z niektórych faktów i zupełnie się na budowe silnika i mechanice nie znasz, np.
Nie ma co Ciebie straszyć - tylko Ci uwidaczniam, że podjąłeś zbyt pochopną decyzję o wpompowaniu takiej kasy w auto, gdzie spokojnie można było z tym zaczekać. Ale nie męcz się z tym - trochę zdążysz nim pofruwać , a potem sprawisz sobie nowszego i lepszego. Poldka oczywiście. |