Zwątpiłem w mój tjunink, a co Wy myślicie? - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2005-03-14 18:22:19, Grzech pisze:
Aby uniknąć zeza rozbieżnego z powodu obrotka. Miałem w mym kombi zegary przerobione tak, że obrotomierz był pod wskaźnikiem paliwa.



Aaa już kumam - Kaovietz ma takiego zezowatego obrotka

No cóż. Jacek - wyglad fajny, ale prosimy lepszej jakosci fotki, zblizenia i w ogole ;P

A w ogole, to mi sie przypomnialo, ze moje pierwsze 10 godzin jazdy za kółkiem (pod L-ką) spędziłem w Dużym Fiacie (miał termometr tam gdzie zwykle oraz włącznik świateł przy dźwigni zmiany biegów, trochę mało poręczne dla żółtodzioba ). Ach te prowadnice ułatwiające trzymanie się na pasie (chodzi o przetłoczenia na styku błotnik-maska )


[ wiadomość edytowana przez: Domel dnia 2005-03-14 18:28:11 ]
  
 
A u mnie w kombi wygladało to mniej więcej tak:
  
 
Wznawiam wątek, ponieważ w długi weekend odwiedziłem dom i fiata i znowu trochę stjuningowałem krzywolca . Poza tym, może ja też mogę tu mieć "swój" wątek na prezentowanie własnych śmieci
Po pierwsze i najważniejsze, epokowe wręcz wydarzenie - założyłem na drzwi nową tapicerkę z 1980 roku jest czarna i wygląda elegancko. Dla niewtajemniczonych - wymieniałem tapicerkę, ponieważ poprzednia (brązowa) z braku zatrzasków została przykręcona przez poprzedniego wlaściciela na blachowkręty .
Foty:



Po drugie - zastosowałem patent opisany przez LifeGuard'a na spryskiwacze przedniej szyby złożony na podzespołach forda sierry . Teraz szukam lepszej pompki, ponieważ fiatopompka nie daje wystarczającego ciśnienia wody i kiedy jadę podróżne 95 km/h pęd powietrza zwiewa mi strumienie wody pod wycieraczki . Zbiornik z zatopioną pompką od Caro, dobrze myślę?
Foto:


Pierwsze było dla oka, drugie dla wygody, to trzecie będzie dla poprawienia bezpieczeństwa czynnego. Założyłem korki zbiorników płynu hamulcowego z ME (z pływakami), podłączyłem pod ich kabel również ciśnieniowy czujnik awarii (nie wiem, czy działa i mam nadzieję, że nigdy się nie dowiem).
Foto poglądowe znów:

Poza tym wymieniłem regulator napięcia na elektroniczny, emblemat FSO na kierownicy na ładniejszy (zdjęć nie mam ).
Próbowałem założyć listwy na drzwi, ale nie udało się. Obiecuję, już nie będę kombinował z klejami/silikonami, zaopatrzę się w odpowiednio szeroką taśmę.
A oto parę fot prezentujących w miarę aktualny (koniec marca '05) ogół fiaciora:







Zdjęcia były robione z lampą, dzięki czemu widać idealnie wszystkie krzywizny na blachach. Ładnie widać też wszelkie zaprawki itd.
Auto coraz bardziej niestety domaga się robienia blacharki i nowego lakieru... mam nadzieję, że zeszłoroczny remont podłogi pomoże mu dotrwać do czasów, kiedy będę miał czas i kasę na większą robotę (tzn. mniej-więcej 2015 rok :/). Poza tym alternator, rozrusznik, zawieszenie... nie najlepiej jest ale na szczęście silnik jest super.
W ogóle mam kryzys, co do kierunku w jakim powinienem iść z modyfikacjami auta... Z jednej strony chciałoby się MRa w stanie fabrycznym z roku 1975, (najlepiej z fotelami na których jeszcze nikt nie siedział ), a z drugiej fiacior ma być poprostu wygodnym i tanim autem użytkowym (na długie trasy) plus do tego przynajmniej odrobinę stylowym .
Poza tym rodzice (formalnie i... faktycznie) właściciele auta, którym nie jeżdżą, trochę się burzą, że wciąż pakuję kasę w ich samochód.
Czuję, że kiedyś (np. w wyżej wymienionym 2015 roku) przyjdzie mi kupić Caro Plusa, gruntownie odremontować i liczyć na to, że się ze mną zamienią .
Pozdrófka.

[ wiadomość edytowana przez: jacek_s125 dnia 2005-05-04 18:48:32 ]
  
 
krotko: wyjebisty. jedynie spryskiwacze szyby mi nie pasuja.
  
 
O o,Jacek poszedł w moim kierunku przerabiając fiata na styl pierwszych płyt depeszów hehe
Te boczne lusterka jakoś beznadziejnie wyglądają Może tak jest praktyczniej dla Ciebie?
Chromowane by znakomicie pasowały
Antena od radia lepiej pasuje na tylnym albo przednim zderzaku
Jak będzie Ci zawadzał to wiesz,ja za rozsądną kwotę go odkupię (Jak nie uda mi się kupic coupetki )

Zajebisty! Czarne blachy muszą zostać!

Pzdr dla właściciela i wszystkich miłośników FSO.
  
 
Cytat:
2005-05-04 15:45:57, ALtus pisze:
O o,Jacek poszedł w moim kierunku przerabiając fiata na styl pierwszych płyt depeszów hehe Te boczne lusterka jakoś beznadziejnie wyglądają(...)


Takie były oryginalnie montowane.

Cytat:
Antena od radia lepiej pasuje na tylnym albo przednim zderzaku


Ale wtedy o słuchaniu radia można zapomnieć

A co jest w stylu pierwszych płyt depeszów?
  
 
Cytat:
2005-05-04 15:38:14, PAGAN pisze:
krotko: wyjebisty. jedynie spryskiwacze szyby mi nie pasuja.


Qrka, jak to miło jak sam prezes pochwali ... i do tego też pomarańczowego DFa posiadacz .
A spryskiwacze i ich niepasowanie to jest właśnie efekt konfliktu wygody i użytkowości z klasycznością. Ale na swoje usprawiedliwienie mam to, że nowe dysze nie rzucają się w oczy.
Cytat:
2005-05-04 15:45:57, ALtus pisze:
Te boczne lusterka jakoś beznadziejnie wyglądają (...)
Chromowane by znakomicie pasowały (...)
Jak będzie Ci zawadzał to wiesz,ja za rozsądną kwotę go odkupię (...)
Czarne blachy muszą zostać!


Lusterka chętnie bym zanabył chromowane, jeśli by się cóś ładnego w rozsądnej cenie trafiło. Szukam i chodzę.
Co do odkupienia, to na razie sam niestety nie jestem właścicielem, tylko (aż) użytkownikiem.
Czarne blachy niestety niedługo odejdą... panowie w niebieskim czepiają się przedniej tablicy, która jest znitowana z 3 kawałków (powód: dzwon).
Antena zostanie tam, gdzie jest, bo taka koncepcja jej montażu jest słuszna z wielu powodów. Tak przynajmniej twierdzi pan A. Gładkowski w swojej książce "Radio w samochodzie".
  
 
Cytat:
2005-05-04 16:57:03, Grzech pisze:
Ale wtedy o słuchaniu radia można zapomnieć A co jest w stylu pierwszych płyt depeszów?



Zawsze sobie można było z kasety puścić,a antena dla ozdoby
Na styl pierwszych płyt depeszów składają się:
Pomarańczowe pierwsze MR-y,kwadratowe blachy z tyłu
oraz dźwięk OHV-ki,którego w tym fiacie tak bardzo nie słychać.
Jacek-Do jazdy tym pf-em proponuję drugi kawałek z płyty Speak&Spell "Sometimes I wish I was dead" Treścią by pasował do kreski śmierci

Bardzo ładny fiacik.
  
 
Cytat:
2005-05-04 17:34:04, ALtus pisze:
Jacek-Do jazdy tym pf-em proponuję drugi kawałek z płyty Speak&Spell "Sometimes I wish I was dead" Treścią by pasował do kreski śmierci Bardzo ładny fiacik.


Kreski śmierci już w tem fiacie niet :/
I tu znów mam konflikt.
  
 
no to jacek es sto dwadziescia piec zakladamy podklub pomaranczowych patelni, buehehehehe! najchujowszy kolor dla fiata, a jaki piekny! w zyciu nie chcialem miec pomaranczowego samochodu, a po blacharce zostawilem ten sam, tyle ze w innym odcieniu, bo lakiernik byl najwyrazniej daltonista, hehe! bardzo ladny fiacik!
  
 
Cytat:
2005-05-04 21:32:27, PACAN pisze:
zakladamy podklub pomaranczowych patelni, buehehehehe!


jestem ZA znaczy się frakcja nowa w klubie? i to o zasięgu ogólnopolskim, jak rozumiem?
dobra, kombinujemy nazwę, jakiś modny skrócik (coś jak ZOK, WNG ) i logo!
  
 
na logo wystarczy sam pomaranczowy kwadracik hehe!
  
 
Cytat:
2005-05-04 21:41:48, jacek_s125 pisze:
jestem ZA znaczy się frakcja nowa w klubie? i to o zasięgu ogólnopolskim, jak rozumiem? dobra, kombinujemy nazwę, jakiś modny skrócik (coś jak ZOK, WNG ) i logo!



zwroc sie o milesa, on juz ma doswiadczenie, buehehehe!
  
 
Cytat:
2005-05-04 21:56:27, PACAN pisze:
zwroc sie o milesa, on juz ma doswiadczenie, buehehehe!


a to chodzi o coś z Płockiem, tak? nie dotarłem jeszcze dziś do tego wątku, nie miałem czasu całości przeczytać. zaraz nadrobię zaległość.
a poza tym, to już chyba kiedyś proponowałeś zlot pomarańczowych fiatów, dobre pamiętam? może czas powrócić do idei?
  
 
Cytat:
2005-05-04 17:20:03, jacek_s125 pisze:
Czarne blachy niestety niedługo odejdą... panowie w niebieskim czepiają się przedniej tablicy, która jest znitowana z 3 kawałków (powód: dzwon).



Nie musisz zmieniać tablic na białe tylko dlatego, że jedna z nich jest uszkodzona. Weź tą sfatygowaną blachę i idź z nią (a także dowodem rejestracyjnym dla potwierdzenia zgodności z właścicielem/samochodem) na ul. Mickiewicza, niedaleko skrzyżowania ze Słowackiego - szukaj małego pomieszczenia po schódkach na dół - szyld bodajże ksero, tablice, coś w tym stylu. Jest tam punkt, który jako jedyny w Poznaniu dorabia czarne tablice. Najważniejsze, że masz tą starą blachę - w innym wypadku nie wolno im wyrabiać zastępczej. Koszt to 70 lub 80zł/szt. - sporo, ale moim zdaniem warto.

P.S. Ładny fiacior!
  
 
Dzięki Remias za info.
Ale ona będzie miała tą śmieszną pieczątkę?
Bo potem musiałbym jeszcze iść do wydziału komunikacji z tablicami po nowy dowód na te blachy, bo już drugi rok na zaświadczeniach jeżdżę (koniec miejsc na przeglądy).
  
 
Tak, ma pieczątkę. To jest w pełni legalny interes.
  
 
Cytat:
2005-05-04 23:20:40, Remias pisze:
Tak, ma pieczątkę. To jest w pełni legalny interes.


Dobra, no to w takim razie może zostaną czarne.
Jeszcze tylko musiałbym się dowiedzieć ponownie w moim wydz. kom. czy wydaliby mi nowy dowód do czarnych tablic... .
No to jest nadzieja, haha.
Dzięki jeszcze raz!
  
 
Przesliczny fiacik... Skad wziales taka tapicerke w idealnym stanie? Ja musze cos zrobic, bo poprzedni wlasciciel robil auto na prace dyplomowa na chybcika, byleby jak najwiecej zmian wprowadzic. Nie bede sie rozpisywal, bo to szkoda gadac w ogole, ale tapicerka z wykladziny dywanowej jest...

Odpowiedzcie mi na pare dylematow:
-musze zmienic lakier bo nie dal nawet podkladu i odpada platami, jaki kolor fiacikowi polecacie?
-zegary, i tu albo okragle zwykle, albo okragle z cyferkami podswietlanymi na bialo i wskazowkami na czerwono, albo krecha
-tapicerka, czy lepiej zwykla, tylko ladna, czy zrobic sobie samemu z ladnego materialu i przykrecac srubami nierdzewnymi gladkimi polerowanymi
-jaki kolor widzicie dobry na glowiczki walkow rozrzadu

Chodzi mi o wrazenia estetyczne glownie, bo trzeba ten woz odburaczyc i zatrzec slady "tjuninku".
  
 
Co to jest "ciśnieniowy czujnik awarii"