Akumulator...jaki?? - Strona 5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
po kolei:

przeglad aku - w mojej karcie gwarancyjnej centry sprzed 2 lat taki punkt widnieje i to calkiem duza czcionka widocznie musieli z tego zrezygnowac

a co do tego co pisal kisztan - zawodow zajmuje sie kwalifikacjami usterek gwarancyjnych roznych produktow, na moje usprawiedliwienie dodam, ze nie akumulatorow
  
 
Cytat:
jest jedno małe ale - od 5-ciu lat jeżdżę bez radia


Ja niestety jezdze z...
Cytat:
2007-11-09 05:37:45, Nerwica pisze:
Takie obroty w Esperaku? Napewno nie w wersji 1.5, bo w owej to na takich już chyba kaplica dla silniczka


A gdzie ? w Kombajnie?
sorry NMSP
Mój 2,0 jaki i ojca 1,5 kręcą sie do 6500/min bo gdzies w tych granicach jest odcinka, oczywiscie 5000obr/min w zupełnosci wystarczy do jazdy
Cytat:
2007-11-08 23:04:31, Filemon2 pisze:
Mowisz o obrotach silnka czy o obrotach alternatora bo to dwie rozne sprawy biorac pod uwage ze przelozenie silnik-alternator to ok. 1:2


mówie o obrotach silnika, jest to chyba wspomniane w ksiązce Morawskiego jest tam wykres pokazujący ilość prądu jaką produkuje altek przy danej prędkośći obr silnika
  
 
Cytat:
2007-11-09 12:54:25, n0ras pisze:
Jakbym miał kupić "firmowego" za 300 to wolę Tesco za 150 - nie sądzę, żeby "firmowy" przeżył 2 Tesco. Poza tym, czy będziecie jeszcze mieli esperaki za 2-3 lata ??


Ja nie zgadzam się z takim rozumowaniem. Lepiej kupić markowy i lepszej jakości, który jest bardziej pewny - bo stracony czas i problemy związane z unieruchomionym autem są nie tylko kosztowne ale cholernie wku... denerwujące
  
 
Cytat:
2007-11-09 14:45:02, Adam4302 pisze:
Dziwie sie tylko że Piotr_ek na to nie wpadł że sie idzie do sklepu, mówi "poproszę akumulator do espero", płaci i wychodzi



Piotr'ek z zasady nie kupuje rzeczy w sklepach do tego nie powołanych. Czyli aku nie kupię w tesko, a sprzętu rtv w cerfurze. Od handlu aku są sklepy z aku gdzie jakiegoś noname napewno nie będzie.
  
 
Cytat:
2007-11-09 17:21:03, Michal-500 pisze:
Ja nie zgadzam się z takim rozumowaniem. Lepiej kupić markowy i lepszej jakości, który jest bardziej pewny - bo stracony czas i problemy związane z unieruchomionym autem są nie tylko kosztowne ale cholernie wku... denerwujące



Racja !
  
 
Cytat:
2007-11-09 17:21:03, Michal-500 pisze:
Ja nie zgadzam się z takim rozumowaniem. Lepiej kupić markowy i lepszej jakości, który jest bardziej pewny - bo stracony czas i problemy związane z unieruchomionym autem są nie tylko kosztowne ale cholernie wku... denerwujące


Bez jaj - aku nie pada raczej z dnia na dzień, chyba że zaraz po kupnie auta jak jest w stanie niewiadomym. Więc jeśli aku zaczyna jesień życia, to końcem najbliższej jesieni kalendarzowej należy zastąpić go następcą.
A w sytuacji awaryjnej, przy dzisiejszym stopniu zmotoryzowania społeczeństwa poprosić pierwszego lepszego użytkownika samochodu osobowego o odpalenie na kablach, następnie podjechać pod najbliższy hipermarket, zakupić aku, wymienić go przy pomocy zestawu narzędzi znajdującego się na wyposażeniu samochodu (klucz 10 chyba wystarcza) i pojechać w dalszą drogę.
Sam tak zrobiłem po kupnie legi z padłym aku - podjechałem pod makro, zakupiłem aku, przełożyłem, zwróciłem stary i po problemie.
Poza tym teoria że ten za 300 będzie bardziej pewny od tego za 150 jest o tyle błędna, że mając aku za 150 można go z czystym sumieniem wyp.... po 3 latach i zakupić następny. Mając aku za 300 oczekujemy od niego 2xwiększej trwałości, więc myślę że jest on mniej pewny mając 6 lat niż tamten mając 3.
Piotr_ek - jak robisz zakupy spożywcze to latasz od piekarni do masarni, mleczarni, warzywniaka itp ... ?? Czy idziesz do 1 sklepu z tym wszystkim ??
  
 
Cytat:
2007-11-09 18:28:17, n0ras pisze:
Piotr_ek - jak robisz zakupy spożywcze to latasz od piekarni do masarni, mleczarni, warzywniaka itp ... ?? Czy idziesz do 1 sklepu z tym wszystkim ??



Wy w Kraku jakąś manię marketową macie. Wiesz jak jest u mnie na wsi:
- 100 m od bloku mam względnie wystarczający spożywczak i monopol (z cieplutkim chlebkiem i na krechę daje) pana Marka
- 200 m od bloku mam wypasiony warzywniak Grubego
- 400 m od bloku mam chemiczny i dobry wędliniarsko-mięsny (kiedyś jeszcze miałem bar)
Powyższe sklepy spełniają 90% potrzeb spożywczych (jest jeszcze z 5 innych spożywczo-monopolowych) i są do obskoczenia szybciej niż Ty załadujesz w syfmarkecie wszystkie potrzebne towary do wózka, a jeszcze musisz zapłacić
A syfmarket (kerfór) mam ok.700m od bloku. Ostatnio tam byłem w lipcu br. po pstrągi na grilla.
  
 
Tyle że w tych budach kartą nie zapłacisz .... a darmowy kredyt przez 1,5 miecha zwykle mi się przydaje ....
Rzadko u mnie więcej niż dwie dychy gotówą w portfelu znajdziesz ....
  
 
Cytat:
2007-11-09 20:38:53, n0ras pisze:
Rzadko u mnie więcej niż dwie dychy gotówą w portfelu znajdziesz ....



U mnie też... mam 300m do bankomatu, a KK używam w sklepie do którego mam 1 km. - i nie jest to syfmarket, a raczej przyjemny markecik z pełnym wyborem wszelakich towarów spożywczo-rozrywkowych. Ot urok małych wioch niedostępny dla mieszkańców województw. A tak wogóle to widziałeś kiedyś Łolkósh?



[ wiadomość edytowana przez: piotr_ek dnia 2007-11-09 20:47:56 ]
  
 
Cytat:
2007-11-09 20:46:55, piotr_ek pisze:
A tak wogóle to widziałeś kiedyś Łolkósh?



Na rogatkach jest disco w którym odbywały się swego czasu prestiżowe mistrzostwa Polski DJ'ów
  
 
Cytat:
2007-11-09 20:46:55, piotr_ek pisze:
U mnie też... mam 300m do bankomatu, a KK używam w sklepie do którego mam 1 km. - i nie jest to syfmarket, a raczej przyjemny markecik z pełnym wyborem wszelakich towarów spożywczo-rozrywkowych.


o "NASZ"-u mowa ?
Wsadzanie kk do bankomatu to zbrodnia - prowizja i odsetki złodziejskie. KK jest tylko do transakcji bezgotówkowych.
Produkty bankowe chyba masz w małym palcu ?

Cytat:
Ot urok małych wioch niedostępny dla mieszkańców województw. A tak wogóle to widziałeś kiedyś Łolkósh? [ wiadomość edytowana przez: piotr_ek dnia 2007-11-09 20:47:56 ]



Widuję go regularnie parę razy w miesiącu.
Klimat jest swoisty - np. taka buda u kurczaka, otwarta zwykle do późnej nocy ... policja która "nie dogoniła" "przestępcy" przejeżdżającego koło komendy do dworca PKS ....
  
 
Cytat:
2007-11-09 21:15:25, n0ras pisze:
o "NASZ"-u mowa ?



Uuuuu... za dużo o mnie wiesz. Musisz zginąć A pisząc o bankomacie miałem na myśli kartę bankomatową nie KK. KK używam do pewnej wysokości - w sumie starcza na paliwo+2x zakupy... bo potem trzeba ją spłacić A produktów bankowych nie znam - nie moja działka.

Cytat:
Klimat jest swoisty - np. taka buda u kurczaka, otwarta zwykle do późnej nocy



Najlepsze kuraki w promieniu 50 km. Przynajmniej sie nie zatrujesz jak tymi kurakami z syfmarketu, mającymi 10 życie na rożnie.

Cytat:
... policja która "nie dogoniła" "przestępcy" przejeżdżającego koło komendy do dworca PKS ....



Szczegół. Policja+pachołki miejskie patrzyły jak w nocy sklep z komórkami opier*alali w samym rynku.

DeeJay - Laski to NIE ŁOLKÓSH!!!
  
 
Cytat:
2007-11-09 21:23:48, piotr_ek pisze:
Uuuuu... za dużo o mnie wiesz. Musisz zginąć


Rozumiem, że już drukujesz fotki legi z mojego profilu z napisem driver wanted dead or alive ?
Jeśli tak, dopisz jeszcze "sprzedam, serwisowany, stan idealny"
  
 
Cytat:
2007-11-09 22:29:22, n0ras pisze:
Rozumiem, że już drukujesz fotki legi z mojego profilu z napisem driver wanted dead or alive ?



Bez przesady... aż tak mi nie podpadłeś. W sumie to Cię lubię
  
 
Witam
Ja dzis zakupilem trzeci w historii Espero (11lat) akumulator .Pierwszy to oryg. daewoo jakies 6 lat wytrzymal drugi Delphi to 5 lat a teraz wybor padl na TOPLA 55Ah podobno obecnie numer 1 ale jak sie bedzie sprawowal to czas pokaze ...
Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2007-11-19 19:51:45, greg_espero pisze:
teraz wybor padl na TOPLA



Ja pierdzielę... nawet nie wiedziałem, że taki producent/importer istnieje! Gdzie Ty taką dziwną markę wyszukałeś?
  
 
a tak w ogole to jaies kosmicznie drogie sie zrobily akumulatory..ponizej 300zl to w ogole nie ma na co patrzec.. to napewno platformy wina
  
 
Cytat:
2007-11-19 23:19:13, qbaj pisze:
ponizej 300zl to w ogole nie ma na co patrzec..



A jeszcze 2 miesiące temu za aku do lanosa zapłaciłem coś koło 280 zł.
  
 
Cytat:
2007-11-19 23:19:13, qbaj pisze:
a tak w ogole to jaies kosmicznie drogie sie zrobily akumulatory..ponizej 300zl to w ogole nie ma na co patrzec.. to napewno platformy wina



A ja wczoraj kupiłem 2 akumulatory VARTA 60Ah 570A po 234zł za szt.

2 lata gwarancji, bez jakiś tam kontroli ładowań, czy innych konserwacji, ma poprosu pracować prawidłowo przez kolejne 2 lata.

PS.
Oczywiście dlaz wykłego śmietelnika cena była 286 zł + 30zł kałcja
  
 
Cytat:
2007-11-20 09:57:12, kisztan pisze:
A ja wczoraj kupiłem 2 akumulatory VARTA 60Ah 570A po 234zł za szt. 2 lata gwarancji, bez jakiś tam kontroli ładowań, czy innych konserwacji, ma poprosu pracować prawidłowo przez kolejne 2 lata. PS. Oczywiście dlaz wykłego śmietelnika cena była 286 zł + 30zł kałcja


No to Pawełku traz wpadles,skoro nie jestes zwyklym smiertelnikiem to zamowienia beda do Ciebi splywaly ze wszystkich stron