Polonez 1.6 monowtrysk. Padnięta instalacja??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Autko 3 miesiące stało sobie nie jeżdżone. Przy próbie rozruchu w momencie gdy "już ma zaskoczyć" rozłącza się samoczynnie zapłon. Rozrusznik sprawdzony - nie ma zwarcia, szczotki i tulejki nowe, automat też ok. Stacyjka tez w porządku - próbowałem przewodem z akumulatora "na krótko".
Nie mam już nerwów do niego!!!
  
 
Cytat:
2003-02-18 07:58:07, Piszczel pisze:
Autko 3 miesiące stało sobie nie jeżdżone.


Pewnie poczuł sie opuszczony i teraz robi numery.
  
 
Przeprosiny nie pomogły . Dalej głupieje
  
 
Moze wtryskiwacz ci sie zapiekl
  
 
A moze poprostu nie ma benzyny (ktos pod nieobecnosc sobie ja pozyczyl)
  
 
Wiem nazwiecie mnie terrorystą !!! ale ja najlepiej przywaliłbym z buta w atrape (delikatnie żeby nie połamać ale żeby groźnie wyglądało ) i zaczoł rzucać tekstami na temat złomowania i żyletek!
W wiekszości usterek mojego polda to wystarcza . Nie daje gwarancji jak pójdzie z wtryskiem ale zawsze można dodać coś od siobie co podniesie presje (siekiera w dach, gwóźdz w opone, ew olej niższej klasy).

Pozdrówka - wasz domowy terrorysta

Pozdrówka

"Chłopak z HydeParku"
Poldi MR 93'

[ wiadomość edytowana przez: keen dnia 2003-02-18 11:46:55 ]
  
 
mojemy wystarczylo 3,5 tyg stania na parkingu zeby zwalila sie uszczelka pod glowica :)
i wszelkie mocne argumenty nie pomogly :)
  
 
Jest takie powiedzenie że - "samochód nie jeżdżony bardziej psuje się niż jeżdżony" - coś w tym musi być
  
 
Piszczel do cholery! Pisz jaki to typ wtrysku!!!
Jeśli Abimex to sprawdź bezpieczniki przy kompie i zrórb mu reset na wszelki wypadek

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Wtrysk jest Bosch`a
  
 
spoko. poszperam w materiałach n/t spi boscha i jak wpadne na cos to dam znać...

reset i tak mozesz zrobić...

OLOnez evo IV

[ wiadomość edytowana przez: OLO dnia 2003-02-18 22:08:47 ]