Crash - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
aj fink de sejm
  
 
A co powiecie na to:
zawody z kolegami : jazda na tylnym kole - kto dalej.
Poderwałem kierownicę w górę, a koło pojechało dalej po asfalcie.
Przejechałem kilkanaście metrów i wylądowałem łokciami na asfalcie.
Kumple mieli ubaw, a mnie się ręce trzęsły...
(koło było źle przykręcone po klejeniu gumy)
Dawno to było na samoróbce: ze starego motoroweru Wierchowina Tato zrobił mi rower. Zbędne elementy zostały ucięte kątówką. Kanape została zwężona, przyspawany napęd od roweru. Przednie koło wstawione od wigrego, tylne od jubilata.
Wyglądał całkiem fajnie: niski, długi - prawie jak czoper....
  
 
phi to to nic ja przelecialam nad kolega z rowerem bo nie zdazylam wypiac butkow jak sie juz podnioslam pierwsza moja reakcja (standardowa) to -> otrzepalam ubranko, troszke poszarpane i dalej w droge a troszke zwiru wbilo mi sie w dlonie, lokcie i brzuch troche bolalo ale na pewno smiesznie wygladal moj lot
  
 


  
 
Hehe , Arsen zobacz to
  
 
wczoraj jebłem przez kiere, na szczescie rower został tam gdzie mu sie koło zablokowało i mnie jeszcz enie jebł w plery
  
 
Cytat:
2006-06-25 18:31:41, arsen pisze:
wczoraj jebłem przez kiere, na szczescie rower został tam gdzie mu sie koło zablokowało i mnie jeszcz enie jebł w plery



O kurde , ja tez zaczalem sezon rowerowy ale jeszcze bez crashu
  
 
Ja w tym roku swój rower poddałem małemu remontowi i postanowiłem "wlać" smaru to tylniego koła, a wiec odkręciłem oskę wyczyściłem był smar, skręciłem i wyjeżdzam na jazdę próbną... I coś mi przeskoczyło w rowerze i teraz mam tylnie koło do wymiany ponieważ wawnętrza "przyspawana podkładka" się złamała i ciul. Teraz nie wiem jaka jest wasza decyzja - czy oddać do jakiegoś zakładu (jeśli oddać to do jakiego i jaki będzie mniej więcej koszt) czy może kupić nowe? Jesli na ktoś na sprzedaż to jest to felga 24 ' czy 26' (nie pamiętam, ale zwykły góral) z zębatką Falcon, środek w chromie, a obręcz i szprychy w jakby aluminium. Proszę o porady, bo chcę jeżdzę długo pojeżdzić moim rowerkiem .

Pzdr.
  
 
Cytat:
2006-09-26 21:16:28, jurek_j pisze:
Ja w tym roku swój rower poddałem małemu remontowi i postanowiłem "wlać" smaru to tylniego koła, a wiec odkręciłem oskę wyczyściłem był smar, skręciłem i wyjeżdzam na jazdę próbną... I coś mi przeskoczyło w rowerze i teraz mam tylnie koło do wymiany ponieważ wawnętrza "przyspawana podkładka" się złamała i ciul. Teraz nie wiem jaka jest wasza decyzja - czy oddać do jakiegoś zakładu (jeśli oddać to do jakiego i jaki będzie mniej więcej koszt) czy może kupić nowe? Jesli na ktoś na sprzedaż to jest to felga 24 ' czy 26' (nie pamiętam, ale zwykły góral) z zębatką Falcon, środek w chromie, a obręcz i szprychy w jakby aluminium. Proszę o porady, bo chcę jeżdzę długo pojeżdzić moim rowerkiem . Pzdr.


ja z a2 scienna vuelte lat 3 temu dałem chyba hmm no ze 40zł i wystarczyło tylko wielotryb przykrecic i bangla do dzis
  
 
Cytat:
2006-09-27 21:59:52, arsen pisze:
ja z a2 scienna vuelte lat 3 temu dałem chyba hmm no ze 40zł i wystarczyło tylko wielotryb przykrecic i bangla do dzis

Tylko zbytnio nie wiem tak tem wielotryb okręcić. Jutro może zobaczę ile stoi w drugim sklepie koło i może kupię. Dzięki arsen za potadę, ale też bym oczekiwał innych porad. Pzdr.
  
 
Cytat:
2006-09-28 18:57:34, jurek_j pisze:
Tylko zbytnio nie wiem tak tem wielotryb okręcić. Jutro może zobaczę ile stoi w drugim sklepie koło i może kupię. Dzięki arsen za potadę, ale też bym oczekiwał innych porad. Pzdr.


Arsen ma racje, nowe by sie przydalo. Jak odkrecic wielotryb ...hmmm hehe , musialbym, popatrzec ale teraz nie mam jak i gdzie.
  
 
Cytat:
2006-05-18 09:56:36, arsen pisze:



Co do tej fotki - Czy ten kolarz miał tak samo przykręcone koło jak mój kolega ma? Podniósł lekko na jedno koło i wruuuuum .
  
 
Hehe mozliwe , ale widac duze zdolnosci kaskaderskie
  
 
ja tez takowe juz posiadam zdolnosci tylko ze nie zdazylam sie wypiac no i z rowerem na mnie ladowalam