Co słychać w FSO - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Przeczytałem sobie - trzeba przyznać, że ich plany są troche zakręcone. Będziemy mieli tych "mniejszych braci" całe mnóstwo.

[ wiadomość edytowana przez: Grzech dnia 2002-10-17 23:55:54 ]

[ wiadomość edytowana przez: Grzech dnia 2002-10-17 23:56:41 ]
  
 
Jaja jak berety Już sami niewiedzą co mają robić.
Pozdrawiam Bialy_1987
  
 
No a co z Polonezem
  
 
Co do poloneza to przykro mi ale nie widze niestety jego przyszlosci w jasnych barwach Ale co prawda to prawda - plany to maja takie ze nie wiadomo co z tego wyjdzie. Moze odkupiliby licencje i zaczeli tluc fordy kartony, w koncu to podobne do tego Taty a jakos blizsze.. No nic poczekamy, zobaczymy w koncu my tu mamy akurat najmniej do gadania a niby klient nasz pan..
  
 
Już sobie wyobrażam teklamy w telewizji tych samochodów:
Na parkingu stoi gość z żoną i z dzieciakami obok samochodu i mówi:

"Oto ja, moja żona dzieci i nasz TATA"

[ wiadomość edytowana przez: Janio dnia 2002-10-18 09:56:18 ]
  
 
Cytat:
2002-10-18 09:43:57, Wyrwizab pisze:
No nic poczekamy, zobaczymy w koncu my tu mamy akurat najmniej do gadania a niby klient nasz pan..



no właśnie i tu jest "pies pogrzebany", a co do samego DU-FSO to jestem zdania że jednak fabryka szybciej zostanie zlikwidowana niż cokolwiek będzie tam produkowane, dlatego otwiera się szansa dla nas - NIE DAJMY ZAPOMNIEĆ O MARCE FSO, pielęgnujmy nasze auta, a za klika- kilkanascie lat organizując zlot pojazdów zabytkowych będziemy na pierwszych stronach gazet i w Teleekspresie (tak jak wczoraj wzmianka o zlocie Trabantów w Berlinie )

----------------

Нас не догонят...
Мы убежим, все будет просто.

  
 
Otoz to, GDA, pielegnujmy te auta. Moim zdaniem to niedlugo bedzie tak, ze nasze autka nie beda produkowane zas ich posiadanie bedzie czyms wiecej niz tylko posiadanie auta do jazdy z pktu A do B, ale czyms w rodzaju posiadania garbusa czy trabanta - autko kultowe. Zas motoryzacja w Polsce pojdzie swoja, nie wiadomo jaka droga, ale chyba jasne jest ze tu sie nasze drogi rozchodza. Skonczy sie produkcja polonezow a do ich nastepcow nie wiem czy bedziemy sie chcieli przyznawac jak beda takie mozliwosci jak ten Tata... no chyba ze z sentymentu do fabryki. Ale nie oszukujmy sie, takie autka sa zwykle lekko bezplciowe a ich wlasciciele raczej nie mysla o jakims zrzeszaniu sie w klubach. Tak wiec za czas jakis a niektorzy juz od lat (DF) staniemy sie straznikmami historii polskiej motoryzacji. Odnosnie jeszcze tej naszej motoryzacji - serce kroi sie widzac piekne i doskonale technicznie prototypy z poprzedniej epoki ktore nie mogly wejsc do producji z przyczyn politycznych, ale ze po zmianie ustroju tak spier... nasza motoryzacje - jakos nie moge wybaczyc... Jak popatrze na Skode to normalnie krew mnie zalewa jak pomysle co daewoo zrobilo ....ech..
  
 
Trzeba pielęgnować.Byłem wczoraj w ASO na Hallera i gostek,który robił mi poldka powiedział że produkcja została definitywnie zakończona
  
 
Do klubu proponuje przyjmować tylko Polonezy i 125, warszawy, syreny i ew. coś co było składane na żeraniu (132,131,127...) Chociaż od tych ostatnich jest bratni klub FF. Ale zawsze jako sympatyk FSO każdy jest mile widziany. Żadnych PUNTO!!!!!!!!!!!
  
 
Przyszłość Daewoo-FSO:

Na pytanie: "KIEDY BĘDZIE LEPIEJ?"

prawidłowa odpowiedź brzmi:

"LEPIEJ JUZ BYŁO..."
  
 
Cytat:
2002-10-18 13:57:26, OLO pisze:
Do klubu proponuje przyjmować tylko Polonezy i 125, warszawy, syreny i ew. coś co było składane na żeraniu (132,131,127...) Chociaż od tych ostatnich jest bratni klub FF. Ale zawsze jako sympatyk FSO każdy jest mile widziany. Żadnych PUNTO!!!!!!!!!!!



I tu się się z kolegą zgadzam w 100%

dla tego pana
  
 
Tez mowie stop TATA i inne srajtygle tylko na roverki moglbym sie zgodzic
  
 
Cytat:
2002-10-18 14:33:51, GDA pisze:
Cytat:
2002-10-18 13:57:26, OLO pisze:
Do klubu proponuje przyjmować tylko Polonezy i 125, warszawy, syreny i ew. coś co było składane na żeraniu (132,131,127...) Chociaż od tych ostatnich jest bratni klub FF. Ale zawsze jako sympatyk FSO każdy jest mile widziany. Żadnych PUNTO!!!!!!!!!!!



I tu się się z kolegą zgadzam w 100%

dla tego pana



jasne, głupio by było najpierw nawsadzać puntomaniakom, a teraz mówić do nich: koledzy klubowicze...
dlatego trzeba uważać na słowa, bo... "niezbadane są wyroki boskie..."

A swoją drogą, szkoda że losy FSO układały się od wielu lat tak niepomyślnie... szkoda, bo jak się popatrzy na fabryki Łady czy Skody, to ściska w dolku.
pozdrawiam
  
 
Co do FSO - bardzo szkoda szczegolnie ze tak malo brakowalo, na dowod czego pozostaly piekne prototypy, nawet tu w innym watku...Ale temat chyba dobrze est juz znany to nie bede go rozwijal. A co do Punto - to troche watpie zeby oni chcieli sie pokazywac w tym klubie bo maja juz wlasne kluby.
  
 
Cała sytuacja z polskim przemysłem motoryzacyjnym jest tak zakręcona, żenująca i denerwująca, że już chyba nic mnie nie zdziwi. Może ktoś jeszcze wpadnie na pomysł, żeby produkować na Żeraniu kosiarki rotacyjne... albo brony tależowe na licencji żywcem z ZSRR...

A mogło by tak pięknie KUR%# MAĆ!!!
  
 
Cytat:
2002-10-19 09:58:59, Goral pisze:
jasne, głupio by było najpierw nawsadzać puntomaniakom, a teraz mówić do nich: koledzy klubowicze...



Kolego nie prowokuj ... bo nie w tym rzecz przecież, chyba nie myślisz że wychodziłyby auta pod znakiem FSO-PUNTO czy coś w tym stylu, dla mnie FSO skończyło się w momencie zakończenia produkcji poloneza - teraz to już będzie tylko montownia czy to DU - ROVER - FIAT to już bez znaczenia.
  
 
GDA, szkoda że zauważyłeś tylko pierwszą część mojego postu. Ale masz rację: nie w tym rzecz

Beny, niestety tak to jest, kiedy decycenci mają na uwadze tylko bieżące korzyści, a nie patrzą dalekowzrocznie.
powtórzę... :szkoda, bo marnuje się duży potencjał. zwłaszcza ludzki.
  
 
Nie jest dobrze, ale jako byly motocyklista moge zauwazyc, ze oni maja jeszcze gorzej. Bo co im zostalo? WSK, SHL i komarek? A z ciezszych tylko stare Junaki (bo Sokolow to raczej sie juz nie kupi). Niby chyba cos tam gdzies produkuja ale to tez chyba tylko montownia, a dlaczego zaczynam wogole o tym - jak zaczynaly sie zmiany w FSO powstal prototyp (kurde, znow) motocykla crossowo - uzytkowego, cos w stylu funduro - czyli takie enduro ktorym i po miescie posmigasz. Konstrukcja byla polska, niezbyt skomplikowana a wiec i dosc tania, silniczek z jakiegos japonca, no ale wlasnego przeciez brak. Niestety jakos sie nie doczekalismy tych motorkow jak i wielu innych rzeczy na ktore liczylismy, a co mamy - sami widzimy. Nie wiem czy polska mysl techniczna przetrwa te ciezkie czasy, jak tak dalej pojdzie to szczytem naszych marzen bedzie montownia czegos lepszego niz chnskie samochody....Zaraz zaraz a to juz tak nie jest ?
  
 
A co z innymi samochodami montowanymi na Zeraniu ???????????
  
 
napewno nie damy zapomnieć o polonezach ,fiatach wszelkiego rodzaju z fso .
a co do punto to wiecie ...
punto be...