Co słychać w FSO - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2002-10-20 12:41:35, Goral pisze:

niestety tak to jest, kiedy decycenci mają na uwadze tylko bieżące korzyści, a nie patrzą dalekowzrocznie.
powtórzę... :szkoda, bo marnuje się duży potencjał. zwłaszcza ludzki.



Zgadzam się, ale z tym potencjałem ludzkim, to nie do końca. Gdyby dostawcy podzespołów i ludzie na montowniach bardziej sie przykładali do swojej roboty, to jakość Poloneza byłaby lepsza, a co za tym idzie, mógłby już dawno wejść na światowe rynki w stopniu większym, niż to miało miejsce, a co za tym idzie, fabryka pewnie nie potrzebowałaby takiego tzw. inwestora strategicznego jak to całe gówniane DU.

Polonez, to dobre auto i mógłby być produkowany przez cały czas. Gdyby poprawic w nim to i owo, utrzymać cenę na podobnym poziomie, to nikt nie myślałby o sprowadzaniu rozbitego złomu z zachodu, a przecież to też przyczyniło się do spadku sprzedaży Poloneza. Konsekwencje odczuwamy wszyscy.

pozdrawiam
  
 
Czytam sobie wlasnie lokalna gazete i na 1 stronie jest wieelka reklama Fiata Uno. Oczywiscie jak to w reklamach super samochod wlasnie dla ciebie itp .. A chodzi mi tu o argumenty jakie byly podnoszone przeciwko polonezowi i kontynuowaniu jego produkcji - ze przestarzala konstrukcja, lata 70 itp. Tak tez sie sklada ze akurat aktualnie brat ma Uno, nie moge powiedziec, dosyc dobre autko nie psuje sie i wogole ok, ale zeby bylo takie cudne to bym nie powiedzial. W srodku zadne luksusy tylko plastiki, komfort jazdy gorszy niz DF, bagaznika niewiele a i sylwetka tez juz nie pierwszej swierzosci... Pytam sie wiec co takiego ma takie Uno czego nie ma Polonez? A tymczasem o tym drugim slyszy sie raczej niepochlebne komentarze... Dodam jeszcze tylko cene Uno - od 20 600 zl - za auto tej klasy sporo jednak...
  
 
Uno ma to, że powyżej 140km/h wymięka - i łatwo go wyprzedzić na trasie - dlatego go lubię
  
 
Potwierdzam slowa Jania
Cytat:
Uno ma to, że powyżej 140km/h wymięka - i łatwo go wyprzedzić na trasie - dlatego go lubię

Jechalismy z kumplem on Uno ja Poldolot i wymieka uno a mial silniczek 1.4
  
 
Wyrwiząb, ostatnio 18900... promocja, wymontowali już wszystko co robiło koszty
Janio, jak to 0.9 lub 1.0 fire, to się nie dziwię.
Skora, to znaczy że (z całym szacunkiem) kolega dupa, a nie driver. Jeździłem uno 1.4van. max speed 195/h na trasie katowickiej. Do 180 idzie jak przecinak i żaden poldek 1.6 nie podskoczy... bez urazy, ale powinieneś tylko powąchać spaliny z rury tego uno.
pozdrawiam
  
 
Jak mialbym miec Uno to tylko Uno Turbo to jest przecinak

pozdr
  
 
To co sie dzieje to jest poprostu tragedia !!!
Ludzie przeciez mamy w polsce własną markę może nie jest najlepsza ale własna !!! Nie rozumiem wogóle osób odpowiedzialnych za sprzedaż FSO. Zamiast promować własny produkt, unowocześniać go i mieć z tego zysk oni wszystko psują!!! Ciekawe do czego to doprowadzi ? Sprzedamy fabryki a co potem ? Co nam pozostanie ? Qwa aż mi sie myśleć nie kce

  
 
Właśnie jak to jest że UNO jest dalej produkowane(chociaż wczesniej trąbili o końcu produkcji) a Polonez,który nie jest przecież gorszą konstrukcją nie ma prawa bytu.Czyżby rolę grała o parę tysiączków niższa cena? A jeszcze w temacie Uno po prostu nie wierzę że seryjny 1.4 poleci 195 km/h.Nie chciał bym nikogo urazić ale jak sobie pomyślę o tych wąskich oponkach
  
 
Cytat:
2002-10-22 16:47:31, Goral pisze:
Janio, jak to 0.9 lub 1.0 fire, to się nie dziwię.
Skora, to znaczy że (z całym szacunkiem) kolega dupa, a nie driver. Jeździłem uno 1.4van. max speed 195/h na trasie katowickiej. Do 180 idzie jak przecinak i żaden poldek 1.6 nie podskoczy... bez urazy, ale powinieneś tylko powąchać spaliny z rury tego uno.
pozdrawiam



Jest jeszcze 1.1. Ps. To 0,9 moze jechac 140???

A te 195km/h Uno 1.4 to.... a może tam siedzi świstak i zawija w te sreberka?
  
 
Janio i Danield, a dlaczego nie... 75KM i 800kg wagi. Po prostu wsiądźcie i spróbujcie.
Keen, fiat nie unowocześnia. coraz słabsze silniki i coraz uboższe wyposażenie. w podstawie nawet tylna wycieraczka za dopłatą....
to się nazywa obniżanie kosztów.
a jak chcesz zmniejszyć koszty przy polonezie? wyjmiesz obrotomierz... mniejszego silnika nie da rady, bo wtedy to auto będzie się rozpędzało jak maluch.



Cytat:
To 0,9 moze jechac 140???


fabryka podaje 137km/h więc odpowiedź brzmi: pewnie nie...

[ wiadomość edytowana przez: Goral dnia 2002-10-22 20:48:22 ]
  
 
Wlaśnie przy tej wadze i na tych kółkach nie widze tego samochodu przy tej prędkości i nie zamierzam tego sprawdzać-to średni pomysł.Nie mam zamiaru więcej na ten temat dyskutować,każdy ma swoje racje.Pozdrówka
  
 
ja też nie chce polemizować nad tym co widziałem na prędkościomierzu.
pozdrówka
  
 
Jak bym zobaczyl uno jadace na tych smiesznych kolkach 195km/h to bym pomyslal ze to musi byc samobojca
  
 
samobójcą nigcy nie byłem... ale faktem jest że wtedy na nadmiar wyobraźni nie nażekałem...
parę miesięcy później, jak przesiadłem się na partnera. dotarło do mnie że w uno nie ma blachy, układu kierowniczego, hamulców, zawieszenia... jest tylko silnik. teraz bym nie zaryzykował.
  
 
Góral weż jedno pod uwagę: prędkościomierze w tych samochodach maja tolerancje 10%.

10% ze 195 to 19,5
Teraz odejmij od 195 19,5 i wyjdzie ci 175,5km/h.

I to będzie bardziej prawdopodobna prędkość rzeczywista.

Nawiasem mówiąc w marcu bieżącego roku w drodze do Borek uzyskałem moim Polonezem 2.0 obciążonym dwoma osobami prędkość licznikową 190km/h/ - i to na LPG i na prawie łysych oponach Kumho 185/65R13 ( rodem z Nubiry ojca). W dowód mam na to zdjęcie - kolega Endriu zrobił.
Po dokładnym obliczeniu prędkość rzeczywista prękość wyniosła nieco powyżej 175km/h.
  
 
Janio dobrze gada. Nalać mu do flakona. Ja swoim 1,5 GLE na LPG zamknąłem licznik (180km/h). Z górki było i wiatr w plecy, ale i tak nie wierzę, że wskazanie było prawdziwe, chociaż obroty miałem prawie na zółtym polu. Może i było 165 do 170 ale na pewno nie 180!!! Bardzo bym chciał, żeby to była prawda...

Co do fiata, to kiedyś jechaliśmy z Grzałą i Perkiem Fiatem Siena 1,6 16V 200km/h. Fabryka podawała, że max to 185km/h, więc ta tolerancja 10% to chyba fakt.

pozdrawiam
  
 
Juz spory kawalek temu czytalem w jakiejs gazecie motoryzacyjnej test predkosciomierzy. Doczepili piate kolo pomiarowe i mierzyli wskazania i porownywali z predkosciomierzem. I co wyszlo? Praktycznie wszystkie klamaly, i praktycznie wszystkie na plus Mierzyli przy predkosci 100km/h a wskazania byly srednio 104 do 108 A przy wiekszych predkosciach bedzie na pewno jeszcze gorzej. Co zas do tolerancji predkosciomierzy to bodajze jest to 14% max. wskazania czyli calkiem sporo. Kiedys juz o tym pisalem wiec nie bede powtarzal - to jest wskaznik a nie miernik.
  
 
No właśnie Wyrwi. I między bajki należy włożyć ewentualne opowiastki, ze Marsjanie wylądowali na Placu Defilad a Fiat Uno (bez turbiny) jechał 195km/h.
  
 
Skoro sprawe Uno mamy juz chyba zalatwiona, to moze wrocimy do tematu, czyli przyszlosci FSO?
  
 
No. Ale coś czuję że FSO też już jest załatwiona. Na amen