5 Skrzynia

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Mam putanie czy da sie przerobic 4 skrzynie na piatke tzn. dokupic 5 bieg
  
 
Da się ale dużo jest z tym pitolenia i nieopłacalne - na dobra sprawę to trzeba wymienic pół skrzyni. Szukaj na szrotach, na pewno wyjdzie Cie taniej

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
wiesz co, nie wiem, czy ma to sens...
ja jak glupi zakladalem te piatke, ale nie osiagnalen pozadnaego efektu - osiagi te same, spalanie tez.... ciszej tez nie bylo.
tylko kase wyrzucilem. Jak masz dobra czworke, to juz jej nie ruszaj...
  
 
no Adaś to nie wiem jak ty jeździsz bo osobiście jestem zadowolony z posiadania V że nie będe się czepiał jej stanu tech ale ogółnie to jak dla mnie jest różnica ogromna , fakt najbardziej zauważalna na trasie ale po to właśnie jest V
  
 
jezdzilem normlanie, zgodnie z przepisami ;/
chodzi o to, ze u mnie - mimo piatki - nie zanotowalem wiekszej vmax czy nizszego spalania niz na czworce. Ot co.
  
 
No bo niższe spalanie powinieneś odczuć na V względem jeźdzenia wcześniej na IV
  
 
no tak. I g.o odczulem!
  
 
  
 
no to nie wiem Adaś jak jeździłeś że nie odczułeś różnicy w max prędkości bo w sumie to skrzynia V to nic innego jak ta sama IV z dołożonym nadbiegiem no chyba że silnik padaczka był i nie miał juz siły ja po założeniu V dopiero odczułem przyjemność jazdy w trasie a różnica taka że na IV max było ok 160-165km/h a na V to nawet nie wiem bo licznik się skończył a jest do 180 (optycznie to koniec kontrolki od świateł drogowych) realnie to ok 190-200km/h ale chyba więcej tego nie powtórze wystarczy jak mam 140 na trasie i 3500 obr czyli silnik nie wyje a się wmiarę dziarsko jedzie
  
 
Cytat:
2005-06-12 00:38:55, dobry pisze:
no to nie wiem Adaś jak jeździłeś że nie odczułeś różnicy w max prędkości



Ja też nie odczułem różnicy w Vmax po zamontowaniu 5 biegowej skrzyni.... Po prostu na ostatnim biegu silnik nie jest w stanie wkręcić się na wysokie obroty...I w sumie na 4 i 5 biegu V max jest taka sama. Żeby wkręcić 7000 obr na 5 biegu trzeba być naprawdę potężnym. Wiele współczesnych samochodów o pojemnościach ok. 2 litrów ma to samo, że szybsze są na niższym biegu! A u Ciebie Dobry podejrzewałbym, że razem ze skrzynią zmienił Ci się tryb napędu prędkościomierza. Aerodynamika ma swoje prawa i żadna łada z fiatowskim DOHC o seryjnej mocy nie jeździ ponad 200 km/h . Złudzenie optyczne to jest. Wiele argumentów padło już na ten temat i żadnych dowodów, że łady potrafią wznieść się ponad prawa fizyki.
  
 
A kto powiedzial ze na V biegu jest szybsza?
Wszystkie samochody osiagaja predkosc maksymalna na IV a V jest nadbiegiem ktory ma zmniejszyc zuzycie paliwa.
No i silnik ma szanse odetchnąć na dluzszej trasie.
Ja w 2106 mialem V i jakos nie narzekalem.Przynajmniej dalo sie w miare normalnie jezdzic w trase-700 kilometrow na IV skrzyni to żadna przyjemnosc.A tak to pakowalo sie V -130 na budziku i niecałe 4000 obr.

A z predkoscia to tez bywa roznie-jak jest na benzynie to szybsza bedzie na IV biegu (inna predkosc spalania benzyny i gazu) a jak jezdzi sie na gazie to szybciej jest na V bo przy obrotach powyzej 5000 gaz juz nie nadąża sie spalac i gwaltownie spada moc.
  
 
Grześ zgadazm się z tobą w pełni że praw fizyki się nie przeskoczy więc wytłumacze Ci po fizycznemu łopatologicznie.
Jeśli V bieg jest tzw nadbiegiem czyli ma na celu zmniejszenie obrotów silnika w stosunku do prędkości osiąganej na IV biegu chyba się wszyscy zgodzą z tym zagmatwanym stwierdzeniem?
czyli jeśli silnik byłby na tyle mocny aby osiągnąć takie same obroty silnika na V biegu co na IV to co się wtedy dzieje z prędkością auta?? bo wedle waszych teorii gdzieś ta prędkość ginie pomiędzy skrzynią a kołami.
jeszcze inaczej to może opisze - nie wiem czy ktoś kiedyś próbował rozpędzać auto mając podniesione na lewarku(podnośniku) koła napędzające auto? (w przypadku klasyków tylne) samar i serii 11.. przednie)
Jeśli tak to chyba widział że na V biegu można bez kłopotu zamknąć licznik czyli jak dla mnie silnik z takim przełożeniem jest w stanie osiągnąć daną prędkość ale bez obciążenia czyli to chyba nie złudzenie tylko kwestia mocy jaka jest potrzebna do osiągnięcia danej prędkości, więc jeśli mamy pod maską wiecej koni niż to przewiduje producent to na chłopski rozum można osiągnąć V max większe na V biegu niż na IV. Każdy seryjny silnik jest obliczany do przełożenia 1:1. jeszcze inaczej to ujmę: czy prędkość osiągana jadąć z górki też jest złudzeniem???????
Grzesiu przemyśl to!!
  
 
Cytat:
Wszystkie samochody osiagaja predkosc maksymalna na IV a V jest nadbiegiem ktory ma zmniejszyc zuzycie paliwa. No i silnik ma szanse odetchnąć na dluzszej trasie.


I grzes i Adas maja racje.
i o tym mowie.
mniejsza o osiagi - ale u mnie ani nie bylo widac wyrazniejszej roznicy w spalaniu, ani ciszej tez nie bylo. W dodatku bolesnie odczulem fizyke:
bagaznik dachowy tak skutecznie "poprawial" aerodynamike, ze 130 to byl max, o elastycznosci nie wspomne... A na czworce to samo auto z tym silnikiem szlo zupelnie inaczej... co prawda bez bagaznika, ale 140 z 5-ma pasazerami to nie byl problem
  
 
Cytat:
2005-06-15 00:32:53, dobry pisze:
Grześ zgadazm się z tobą w pełni że praw fizyki się nie przeskoczy więc wytłumacze Ci po fizycznemu łopatologicznie. Jeśli V bieg jest tzw nadbiegiem czyli ma na celu zmniejszenie obrotów silnika w stosunku do prędkości osiąganej na IV biegu chyba się wszyscy zgodzą z tym zagmatwanym stwierdzeniem? czyli jeśli silnik byłby na tyle mocny aby osiągnąć takie same obroty silnika na V biegu co na IV to co się wtedy dzieje z prędkością auta?? bo wedle waszych teorii gdzieś ta prędkość ginie pomiędzy skrzynią a kołami. jeszcze inaczej to może opisze - nie wiem czy ktoś kiedyś próbował rozpędzać auto mając podniesione na lewarku(podnośniku) koła napędzające auto? (w przypadku klasyków tylne) samar i serii 11.. przednie) Jeśli tak to chyba widział że na V biegu można bez kłopotu zamknąć licznik czyli jak dla mnie silnik z takim przełożeniem jest w stanie osiągnąć daną prędkość ale bez obciążenia czyli to chyba nie złudzenie tylko kwestia mocy jaka jest potrzebna do osiągnięcia danej prędkości, więc jeśli mamy pod maską wiecej koni niż to przewiduje producent to na chłopski rozum można osiągnąć V max większe na V biegu niż na IV. Każdy seryjny silnik jest obliczany do przełożenia 1:1. jeszcze inaczej to ujmę: czy prędkość osiągana jadąć z górki też jest złudzeniem??????? Grzesiu przemyśl to!!



Zgadzam się z Twoimi ogólnymi stwierdzeniami, są słuszne. Jednak czepiłem się bardziej szczegółu, dokładnie tej informacji o osiągach Twojej łady. Wg. mnie nie jest to prawdopodobne, żeby zaledwie 112 KM wystarczało do przekroczenia magicznej prędkości 200km/h. Sądzę, że z trudem wystarcza do 180km/h ( rzeczywistych, nie licznikowych...). Może masz jakiś patent na takie osiągi, ale moje doświadczenie mówi mi, że musi być jakiś błąd pomiaru...Nie będę się przechwalał bo skromny jestem, ale wydaje mi się, że moje auto jest porównywalne mocą do Twojego i w żaden sposób nie jest w stanie przekroczyć nawet 180...A wiesz przecież , że moc musi wzrosnąć o ok. 30% , żeby auto jechało o 10% szybciej ( To moje takie orientacyjne założenie, ale jak sądzę bliskie prawdy) .... I podstawową siłą jaka hamuje nasze łady jest zawsze opór powietrza...Te piękne kanciaste kształty nie pozwalają na zbyt wiele!
  
 
Jakby ktos chcial to mam namiar na V polonezowska przerobiona razem z poduszka w Katowicach za 150zl. Planuje ja wziazc ale jakby cos nie wyszlo to moze ktos reflektuje ??
 
 
Cytat:
Wg. mnie nie jest to prawdopodobne, żeby zaledwie 112 KM wystarczało do przekroczenia magicznej prędkości 200km/h.



mysle, ze do nieznacznego przekroczenia lub do zblizenia sie do tej bariery moze starczyc. Silnik Dobrego moze miec Grzesiu inny przebieg momentu, skrzynia inne przelozenia...
Jestem niemal pewien, ze starczy spokojnie, odnoszac to np. do mojego auta (obecnego), jego mocy i masy...
Ile wazy ladzianka? 1200 kg?
  
 
1040kg
  
 
A współczynnik oporu aerodynamicznego ok. 0,41.... Opór niestety rośnie do kwadratu prędkości, masa auta nie ma już tak wielkiego znaczenia dla prędkości maksymalnej ( o ile dla przyspieszenia ma zasadnicze....) . A jak ma się moc do prędkości max. można zobaczyć analizując tabele osiągów jakiegoś modelu w różnych wersjach silnikowych. Np. Lanos miał silniki 75/86/106KM i osiągał odpowiednio 166/172/180 km/h a ma aerodynamikę dużo lepszą niż 210x... Fiat punto HGT miał 131KM i 205 km/h...Fiat Bravo 113KM i ledwo 193km/h. Najbardziej mnie przekonuje przykład Focusa z dwulitrowym 130KM silnikiem i V.max równą 201km/h....Oczywiście można uważać, że firmowe katalogi zaniżają osiągi w celach antyreklamowych
Analiza najszybszych aut okazuje, jak trudno zbliżyć się do kolejnej granicy tj. 250km/h. Tam juz opływowe kształty nie wystarczają i żeby jechać tak szybko trzeba mieć zdrowo ponad 200KM. Czyli wzrost prędkości o 25% musi być okupiony wzrostem mocy o niemal 100%.
  
 
Współczynnik oporu powietrza Cx Łady 2107 wynosi 0.546 co jest naprawdę dużą wartością.





  
 
Sylwek! Dzięki za cenną informacje! Nie wiedziałem, że jest , aż tak źle z naszą aerodynamiką.