Przybywa mi oleju :(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Oj chyba będe miał większy problem niz myślałem

Niedawno wymieniałem olej i po wymianie był na połowie podziałki, a teraz jest na max.

Czy to moze byc przyczyną że się silnik ni chce chłodzić tak jak należy??

Co trzeba zrobic żeby usunąć ten problem (słyszałem coś o wymianie uszczelki pod głowicą) ??

Czym grozi nie usunięcie tego??

Jakie koszty??
  
 
a w jakich warunkach sprawdzałeś?? czy na zimnym silniku?? może jak zmieniałeś olej to sprawdzałeś jego poziom nim zdążył zlecieć cały do miski
samochód nie stał na górce albo coś podobnego??
ja też kilka razy miałem podobną sytuację, zależy ile czasu samochód stoi, trzeba w końcu dac czas olejowi na dotarcie do miski
  
 
Dokładnie, napisz odpowiedź na pytanie Mss`a.

Jeśli jednak faktycznie przybywa Ci tego oleju to musi ubywać płynu chłodzącego. Nie ma możliwości żeby przybywało oleju znikąd.
Może być to spowodowane nieszczelnością uszczelki pod głowicą, pęknięciem głowicy, pęknięciem tuleji cylindrów, ciężko stwierdzić.
W oleju, jeśli miesza się z płynem chłodzącym powinien wytrącić się osad zwany potocznie masłem kolor biały na bagnecie, na korku wlewowym. Koszty wymiany samej uszczelki pod głowicą wraz z jej planowaniem nie są aż takie duże (może z 300zł) a konsekwencje mogą być tragiczne, bo zamiast oleju będziesz miał płyn i nie będzie smarowania.
  
 
dobrze mowia
uszczelka podroba 50zl
sciagniecie glowicy 100zl
planowanie 60zl
wymien odrazy uszczelniacze ok.50zl
i podocieraj gniazda zaworoweok.40zl
bedzie jak nowka
  
 
czyli jednak uszczelka ? to co zasugerowałem w Twoim wątku o temp silnika? Posprawdzaj to co koledzy napisali.... bo takie szybkie (jeśli faktycznie) nagrzewanie silnika jest ciut dziwne.
  
 
Cytat:
2005-01-07 06:25:09, mss pisze:
a w jakich warunkach sprawdzałeś?? czy na zimnym silniku?? może jak zmieniałeś olej to sprawdzałeś jego poziom nim zdążył zlecieć cały do miski samochód nie stał na górce albo coś podobnego?? ja też kilka razy miałem podobną sytuację, zależy ile czasu samochód stoi, trzeba w końcu dac czas olejowi na dotarcie do miski



Olej był sprawdzony po wymianie w punkcie wymiany po odpaleniu silnika na jakiś czas, a potem w domu, jak wróciłe. No i było na połowie podziałki.

Aktualnie jest na max, a nawet troszkę więcej .

Inne obiawy to, to ze przy wymianie oleju w tym plastyku co jest filtr powierza miałem troszkę oleju, podobno troszkę moze być, ale ja miałem za dużo, tak stwierdził gość który wymieniał.
Pozatym jak zdejmę korek podczas pracy silnika, to lecą przez niego opary. Przez to mi się tak jaby przez ten korek trochę ulewa bo te opary się skraplają.


Cytat:
W oleju, jeśli miesza się z płynem chłodzącym powinien wytrącić się osad zwany potocznie masłem kolor biały na bagnecie, na korku wlewowym. Koszty wymiany samej uszczelki pod głowicą wraz z jej planowaniem nie są aż takie duże (może z 300zł) a konsekwencje mogą być tragiczne, bo zamiast oleju będziesz miał płyn i nie będzie smarowania.



Przyjrzałem się dziś temu co mi spod korka wycieka i fatkycznie wygląda jakby to była taka maź koloru kakaowego z lekkim białym osadem.

Dowiedziałem sie dziś gdzie jest u mnie w Częstochowie koleś co podobno dobrze planuje i to za 50 zł, więc chyba go niedługo odwiedzę.

300 zł to niby nie tak dużo, ale dla mnie to jednak spory wydatek , pójdzie jedno miesięczne stypendium motywacyjne .

Mam nadzieję ze na tym się skończą wydatki, bo jak nie to będzie załamka



Sorki ze tak długo nie odpisywałem, ale byłem w pracy.

Siedziałem dzisiaj w ponad 200 Fiatach Panda i przekręcałem kluczyk
  
 
Maź pod korkiem zdarza się jezdząc na krótkich odcinkach lub kiepskim oleju lotos np. sprawdz na bagnecie czy jest kakao bedziesz pewny czy woda miesza się z olejem.delikatne przedmuchy z pod korka po otwarciu to normalka tym się nie sugeruj.
  
 
Cytat:
2005-01-07 21:59:12, darekbin pisze:
Maź pod korkiem zdarza się jezdząc na krótkich odcinkach lub kiepskim oleju lotos np. sprawdz na bagnecie czy jest kakao bedziesz pewny czy woda miesza się z olejem.delikatne przedmuchy z pod korka po otwarciu to normalka tym się nie sugeruj.



No faktycznie większość mojej jazdy to krótkie odcinki.

Na bagnecie ciężko określić kolor. Jest bardzo ciemny i "nie" przeźroczysty. Dopiero po wytarciu w białą szmatkę widać że to jest bardzo ciemny brąz.

Olej mam Mobil 15W40.

I właśnie się tak zastanawiam czy wcześniej nie był lany gęściejszy i czy przypadkiem ten nie wypłukuje mi nagarów w silniku. Bo zauważyłem że np. na otworze wlewu oleju jest jakby mniejsza jego warstwa niż była wcześniej.

NIe wiem jaki olej był lany przedtem
  
 
Jezdze na Mobilu i uważam że jest to dobry olej ale i nie ma żadnych białych nalotów pod korkiem a jezdze na odcinkach 1km d0 5km i mam identyczny model autka rok itd itd
  
 
Cytat:
2005-01-07 22:18:08, darekbin pisze:
Jezdze na Mobilu i uważam że jest to dobry olej ale i nie ma żadnych białych nalotów pod korkiem a jezdze na odcinkach 1km d0 5km i mam identyczny model autka rok itd itd



no czyli wychodzi jednak ze coś jest nie tak

Dizęki za pomoc i informacje
  
 
Cytat:
Olej mam Mobil 15W40.

I właśnie się tak zastanawiam czy wcześniej nie był lany gęściejszy i czy przypadkiem ten nie wypłukuje mi nagarów w silniku.


nie ma gestrzego... 15W40 to jest juz olej mineralny.
zeby byl gesiciejszy, wlej motodoktora, ale nie polecam
  
 
Cytat:
2005-01-07 21:59:12, darekbin pisze:
Maź pod korkiem zdarza się jezdząc na krótkich odcinkach lub kiepskim oleju lotos np. sprawdz na bagnecie czy jest kakao bedziesz pewny czy woda miesza się z olejem.delikatne przedmuchy z pod korka po otwarciu to normalka tym się nie sugeruj.



HEHEHEH nie żebym bronił Lotos... ale wielu znajomych na nim jeździ i wymienia co 8-10 kkm, ja przez rok jeździłem na nim na krótkich -6km odcinkach i nigdy nic nie zauważyłem. "Masełko" może być, ale nie musi.
  
 
a mnie ubywa to może się dogadamy.
  
 
Ja jezdziłem na lotosie jak miałem mk3 i pod korkiem miałem masło.Zmieniłem na qaker state i żadnych takich. Poprostu mi się ten olej nie widzi.A zniowu kumpel ma golf II i 300 000km na zegarze z tego około 100 000 na lotosie i jest zadowolony.
  
 
A moze ma ktoś fotkę tego masła

Co bym mógł się zorientowac jak to wgląda?? Bo nigdy nie widziałem
  
 
Cytat:
2005-01-08 17:59:40, fryszard pisze:
a mnie ubywa to może się dogadamy.



No spoko, to jak coś to podjedź z wężykiem to sobie troche ściągniesz
  
 
NO I ZNALAZŁEM MASŁO!!!!

wcześniej myślałem ze to taki kolor ma ten korek od wleu oleju od środka, ale jak wsadziłem tam palucha, to się okazało ze to jest masełko

Czyli jednak będzie wymiana uszczelki pod głowicą

Aha i mam jeszcze jeden obiaw. Te opary co się wydobywają z pod korka to bardzo jadą benzyną lub czymś podobnym, czy to tez ma coś wspulnego z uszczelką i z masłem ??
  
 
Cytat:
2005-01-07 09:07:36, liked pisze:
dobrze mowia uszczelka podroba 50zl sciagniecie glowicy 100zl planowanie 60zl wymien odrazy uszczelniacze ok.50zl i podocieraj gniazda zaworoweok.40zl bedzie jak nowka



Czy jak zrobie to wszystko od na raz to już będzie git??

Czy moze można jeszcze coś przy okazji zrobić?? takż eby już drugi raz nie trzeba było coałości rozbierać??

No i do ceny musze chyba jeszcze doliczyć płyn do chłodnicy i nowy olej
  
 
Cytat:
Aha i mam jeszcze jeden obiaw. Te opary co się wydobywają z pod korka to bardzo jadą benzyną lub czymś podobnym, czy to tez ma coś wspulnego z uszczelką i z masłem ??


Ja sie w sumie na tym do konca nie znam, ale jesli olej bardzo czuc benzyna, to chyba raczej moze wskazywac na pierscienie? Moze niech inni sie wypowiedza, chociaz jesli jezdzisz na krotkich trasach, to zawsze olej jest przez benzyne rozrzedzany, pytanie tylko, czy az tak powinienes go czuc? Ja tez w sumie tez glownie po miescie jezdzilem na paliwie i nie pamietam tego typu objawow. Teraz niestety nic Ci nie powiem, bo mam gazik...
  
 
Cytat:
2005-01-09 13:31:02, niesztof pisze:
Ja sie w sumie na tym do konca nie znam, ale jesli olej bardzo czuc benzyna, to chyba raczej moze wskazywac na pierscienie? Moze niech inni sie wypowiedza, chociaz jesli jezdzisz na krotkich trasach, to zawsze olej jest przez benzyne rozrzedzany, pytanie tylko, czy az tak powinienes go czuc? Ja tez w sumie tez glownie po miescie jezdzilem na paliwie i nie pamietam tego typu objawow. Teraz niestety nic Ci nie powiem, bo mam gazik...



Chyba masz rację
znalazłem na jednej stronie taki coś:
" Jeśli przy włączonym silniku z wlewu oleju (po zdjęciu korka) wydobywają się opary, oznacza to, że zużyte są pierścienie."

Co piszczy pod maską?