| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
cosworth3 Volvo 440 Kraków | 2005-01-28 19:15:25 ja też miałem doswiadczenia z firmą ubezpieczeniową GENERALI (wszyscy na niej psy wieszają) ale nie ja
otóż ja byłem z drugiej strony to ja wiechałem w escorta była policja spisała protokół rozstalismy się w pokojowych nastrojach mimo iż jestem sprawcą i nie powinno mnie to interesować za dwa dni pojachałem do siedziby GENERALI oznajmiłem w jakiej sprawie spisali moje oswiadczenie (podobno to z policji to za mało) i powiedzieli że za kilka dni będzie po sprawie dwa tygodnie póżniej wiedziałem że jest już po sprawie i escort jest już zrobiony (dostałem mail od poszkodowanego podziękował że potraktowałem to poważnie i pojechałem do ubezpieczyciela zanim on mnie wezwał) polecam ci nie patyczkować sie z cigną tylko oddać sprawe do funduszu gwarancyjnego oni napewno załatwią to szybciej i sprawniej to są twoje pieniądze którymi ktoś obraca i ma od tego zysk link do funduszu POWODZENIA |
Ilona31 Bytów | 2005-01-28 20:12:38
ale z tego, co pzreczytałam wynika, że fundusz ten zajmuje się wyegzekwowaniem odszkodowań od ZU w upadłości. Tak na marginesie to była moja pierwsza w życiu kolizja (i mam nadzieję, że ostatnia) i nie miałam pojęcia, że jest potrzebne oświadczenie sprawcy. Myślałam, że wystarczy protokół z policji. Oświadczenie z tego, co się dowiedziałam dotarło do CIGNY 14 stycznia. Z przepisów, które wyczytałam muszę liczyć od tego dnia 14 dni na wydanie decyzji (bo odopiero wtedy skompletowali dokumenty). Może zatem moja sprawa nie jest jeszcze taka beznadziejna. Wkurzają mnie tylkoludzie, którzy pracują w tej firmie. Byłeś uczciwy. Szkoda, że na Ciebie nie trafiłam (chodzi o kolizję)
Pozdrawiam |