[126]Klasyk u lakiernika - foto

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Tak sobie pomyślałem że jak wszyscy pokazują fotki z remontu to ja nie będę gorszy i też pokaże pare fotek z remontu mojego klasyka
W tej chwili skończona jest już blacharka wymieniłem prawie cały przód, przednie nadkola zew. i wew., podłoga bagażnika błotniki lewy, prawy, pas przedni, podszybie, progi, podłoga połatana, z tyłu reperaturki na błotnikach, nowe drzwi kierowcy (stare choć nie było na nich ani grama rdzy musiałem wymienić bo były "otwarte w drugą stronę" i połamana była ramka i zawiasy ) a i jeszcze nowa klapa bagażnika (na starą za dużo trzeba było szpachli kłaść ). Teraz samochód stoi u lakiernika myślę że pod koniec miesiąca będzie już polakierowany

Maluje lakierem Standox bazowym + bezbarwny oczywiście nr 165 (koralowy) na progach lekki baranek prawie niewidoczny, konserwacja wszystkich profili i oczywiście na podłodze oryginalne maty bitumiczne tak jak w fabryce
Wszystkie połączenia blach wypełnione specjalnymi masami i na koniec zapaćkane w środku samochodu masą uszczelniającą jak w latach '70







Pozdrawiam Korozja
  
 
Bardzo ładnie to się wszystko zapowiada, widzę że full pro z tym maluszkiem będzie... Robisz klasyka total czy będą jakieś elementy szportowe, bo podejżewam że seria... jesli tak to dobry wybór Będę niecierpliwie czekał na dalsze postępy w pracach i oczywiście na nowe fotki
Powodzenia!!
  
 
Będzie full 100% seria nawet powietrze w oponach z tamtych lat a zdjęcia oczywiście będę sukcesywnie umieszczał
  
 
Jebut ale masz zajefajną podsufitke!! w profilu
Autko wyglądało jeszcze niczego sobie, lakier ładny, tylko ten przód troche ruda wpierdoliła...
Masz może jeszcze taką... na sprzedaż...
  
 
ładne oponki na tylnych kołach miałem takie nówki ale sie juz troche przytarły przez rok... klasyki
  
 
Ja już nie mam ale poszła do Mocha więc jak coś to z nim rozmawiaj
  
 
Jak ja lubię wiosnę Wszyscy zaczynają dłubać i widać później tego efekty Gratulki
  
 
Widze jakies postepy Pewnie nie wiesz ale czesto odwiedzam twoja stronke i patrze czy cos ruszylo z twoim autkiem, wkoncu sie doczekalem Zycze dalszyh owocnych prac przy autku i oczywiscie chwalenia sie z postepow na stronce i na forum
  
 
slicznie! czekam na dalsze foteczki
  
 
Bardzo fajnie będzie to wyglądało. Ja juz niemoge sie swojego remontu doczekać ale moze dopiero za rok . Super szejseta się szykuje czekamy na więcej a podsufitka naprawde klasa.
  
 
podaj jakies koszta - lakier, lakiernik, materialy. zbieram wszelkie potrzebne informacje
  
 
Pat jeszcze ty zacznij swoje zdjęcia wklejać i juz na forum same posty remontowanych 126-stek benda .
  
 
ja na razie borykam sie z regulacjami tej 903 bo co chwila cosik wyskakuje. jak nie chlodnica to docisk jak nie docisk to co innego a na lekirenika powoli zbieram dlatego pytam co i jak. musze gdzies "okazyjnie" akryl dorwac? ma ktos??
  
 
Cytat:
2005-04-24 10:28:43, Pat_kdb pisze:
podaj jakies koszta - lakier, lakiernik, materialy. zbieram wszelkie potrzebne informacje



Koszta astronomiczne sam lakier z materiałami 1200zł
  
 
materialy liczysz chyba blache a nie akryl z podkladem.....
  
 
Cytat:
2005-04-24 20:46:25, Pat_kdb pisze:
materialy liczysz chyba blache a nie akryl z podkladem.....



Liczę lakier 2 składnikowy tj baza+bezbarwny, +szpaczle, maty, wypełniacze i inne pierdoły do lakierowania firmy 3M wszystko wychodzi ok 1200zł
  
 
to chyba pobiles cene materiałów na malca ponoc jest dobry i tani akryl z Nobilesapo 50 zl litr do tego za 30 zl podklad - masz jakies 3 litry na malca - kwota niecale 300 zl , papiery inne pierdolksy szpachel itp niech wyjda nawet 200 - daje 500.....no ale maty sa drogie. cosik po 20 zl za pol napol metra
  
 
Pat ty nie rozumiesz.
Niektórzy wola poodkładac rok wiecej kase i pomalowac auto materiałami z górnej półki a nie lakierem który od słońca sie zmatowi itp itd.....
  
 
Mi nie chodzi zeby zrobić malca jak najniższym kosztem tak żeby tylko ładnie wyglądał, byle jakim lakierem i szpachlą za 3zł Za dwa lata wszystko się posypie i co znowu od nowa??. Robię malucha na zabytkowego, nie mam zamiaru za pare lat robić tego samego bo szpachla była zła i odpadła.
A prawdę mówiąc to nie jeżdzę maluchem codziennie bo mam inny samochód a remontuje go dlatego że mam sentyment do tej marki i konkretnie do tego samochodu i naprawdę nie zależy mi na tym żeby zrobić go szybko i jak najtaniej. Ja wolę poczekać i dołożyć więcej a mieć pewność że wszystko będzie się trzymać przez wiele lat
  
 
korozja na jaka kwote szacujesz budżet takiego przedsiemwziecia??

te wszystkie wymiany blach itp.
sam robisz czy u jakiegos blacharza? bo widze robota kompleksowa

oprocz tych 1200 to ile jeszcze trza wydac?