Kapiacy most

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam , moze to brzmi banalnie ... ale cos mi z mostu pokapuje Nie mam zadych ksiazek do tego potwora wiec sie was tu zapytam. Kapie z niego tu gdzie wchodzi wal , nawet nie wiem czy tam jesio jakis olej pozostal. I teraz pytanie , co jest tego przyczyna ? Zimering ? Jesli tak to jakas krotka porada jak to porozbierac ?
Odkrecic wal i ponoc pozniej gdzies tam jest taka duza sruba/nakretka , wie ktos jaki to ma rozmiar ? 32 ? 34 czy wiecej ?
Wole sie zapytac wczesniej i wszystko przygotowac zeby sie nie obudzic z reka w nocniku po rozebraniu.

Dzieki za pomoc.
  
 
Jest wielka nakretka - ciezko samemu odkrecic. Ja sobie darowalem i pojechalem do warsztatu. Wymienia sie uszczelniacz. Przy okazji zjechana moze byc flansza do ktorej on przylega. Ale to juz spore koszty.

Pozdrowka
Adamus
  
 
A ile kosztowala ta przyjemnosc wymiany ?
  
 
Wymiana uszczelniacza jakies 50 PLN w ASO pollegalnie, uszczelniacz nie pamietam, ale mniej.

Adamus
  
 
ok , dzieki ... uszczelniacz 8.80
  
 
Wymień od razu tę flanszę bedziesz miał gwarancję że nie bedzie dalej ciekło-koszt flanszy 50-60 zł
  
 
Dokładnie miałem identyczny objaw w tamtym roku. Robota z częsciami 110 zł mam spokój do dziś.

-----------------
--- Biały ---
ten zły admin
  
 
A ja za uszczelniach zapłaciłem ok. 10 zeta, flansze przetoczył mi teść (bardzo delikatnie - tak aby ją wyrównać), a za robotę nie wiem ile zapłaciłem bo robiłem również parę innych rzeczy. I chyba na razie działa.
  
 
cieknie mi most, nie mam czasu ciągle dolewać i szkoda mi na to oleju (syntetyk)

jest pytanie do praktyków tego problemu:

czy z kanału odkręcę tą nakrętkę?
czy lepiej od razu jechac na podnośnik?
  
 
odkręcisz spokojnie, a jak nie to wez dłuższą rurke na klucz , tą nakrętkę przykręcasz odpowiednim momentem, dlatego lepiej mieć klucz dynamometryczny, momenty podene w tabelach w mądrych książkach ( dane z ksiązki E.Kaima dotyczące polskiego mostu: 176 - 275 Nm)

szczeże mówiąc bałbym sie bawić w to sam, lepiej oddać to jakiemuś fachowcowi.
  
 
klucz "dymany" więc chyba jedynym problemem jest chyba odkręcenie/dokręcenie,

pytam się dlatego że na ataku zawsze będzie jakiś luz, tak samo jak nasadka, i chodzi mi o to czy zakładając dłuższą rurę na klucz starczy mi miejsca w kanale na obrót kluczem
  
 
Cytat:
2005-08-29 21:53:57, Jojo pisze:
czy z kanału odkręcę tą nakrętkę? czy lepiej od razu jechac na podnośnik?


Lepeij kanał - jak zadziałasz rurą to Ci mozę spaść z podnosnika...

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Tylko że powinieneś jednocześnie zmienić tuleję rozprężną która jest pod łożyskiem. Mam przyspawany klucz a lagą do odkręcania a też troszkę się wygięło.
  
 
jeszcze o tym poczytam,
  
 
W razie jakbyś chciał klucz do odkręcania pożyczyć to musisz wcześniej dać znać.
Zwykły może nie przetrwać tej próby.
  
 
własnie sięnad tym zastanawiam, i pewnie bym chciał go od ciebie pożyczyć, bo szkoda mi spawać swojego klucza, a nastadka na kwadrat 1/2 cala może się ukręcic
  
 
Jak będziesz gotowy do pracy to daj znać i najwyżej podjedziesz gdzieś do mnie (w W-wie).
  
 
Cytat:
2005-08-30 11:11:39, JerryP pisze:
Tylko że powinieneś jednocześnie zmienić tuleję rozprężną która jest pod łożyskiem. Mam przyspawany klucz a lagą do odkręcania a też troszkę się wygięło.

Jerry cześć ,a co sądzisz o zamianie podkładki regulacyjnej o 1 krok grubszej aby skompensować wytarcie łożyska i zębów ???
zwłaszcza gdy lekko śpiewa przy 70/80kmh
  
 
a ja myslałem, że odkręce nakrętke, zdejme kołnierz ataku, wydłubie oring, i później wszystko złoże i po bólu
  
 
Cytat:
2005-08-30 11:38:46, automatic pisze:
Jerry cześć ,a co sądzisz o zamianie podkładki regulacyjnej o 1 krok grubszej aby skompensować wytarcie łożyska i zębów ??? zwłaszcza gdy lekko śpiewa przy 70/80kmh



Podkładkę można zmienić ale jest to ryzyko i strata czasu, nowa tulejka robi się baryłką i dostosuje się do wymiarów a podkładki trzeba zmierzyć i dopiero dopasować więc masz rozbebłane auto.