Kolektor L-Jetronica jako przepustnica dla LPG

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam dosc mojego ADF'a, jest niekompletny, uszczelki padniete, puszka filtra lata sobie luzno, auto pali ile chce Nie chce w niego inwestowac, bo chce przejsc na wtrysk w najblizszym czasie.

Wpadlem na taki pomysl: posiadam kolektor kompletny do Jetronica i chcialem uzyc go jako przepustnicy, tzn podlaczyc gaz do rury miedzy kolektor a filtr (na razie bez zadnego przeplywomierza ani niczego, bo nie mam). W Sierrze ojca jest gaz wprowadzony wlasnie w ten sposob i to dziala, ale nie wiem jak wtedy z wolnymi obrotami itp... Dlatego prosze o opinie, czy to bedzie dzialac. Aha, w Sierrze chyba nie ma nawet miksera, a moj reduktor jest sterowany podcisnieniem przez osobny wezyk.

Druga alternatywa jest gaznik+puszka+mikser od Poldka, jezeli znajde taniej niz 40zl komplet...
  
 
Cytat:
2005-06-14 21:41:36, DooMinick pisze:
Mam dosc mojego ADF'a, jest niekompletny, uszczelki padniete, puszka filtra lata sobie luzno, auto pali ile chce Nie chce w niego inwestowac, bo chce przejsc na wtrysk w najblizszym czasie. Wpadlem na taki pomysl: posiadam kolektor kompletny do Jetronica i chcialem uzyc go jako przepustnicy, tzn podlaczyc gaz do rury miedzy kolektor a filtr (na razie bez zadnego przeplywomierza ani niczego, bo nie mam). W Sierrze ojca jest gaz wprowadzony wlasnie w ten sposob i to dziala, ale nie wiem jak wtedy z wolnymi obrotami itp... Dlatego prosze o opinie, czy to bedzie dzialac. Aha, w Sierrze chyba nie ma nawet miksera, a moj reduktor jest sterowany podcisnieniem przez osobny wezyk. Druga alternatywa jest gaznik+puszka+mikser od Poldka, jezeli znajde taniej niz 40zl komplet...

ja mam LE i gaz podciśnieniowy ( 1-szej generacji)
działa nieźle
  
 
Czyli jezeli zamontuje uklad dolotowy w skladzie:
-kolektor wtryskowy
-rura gumowa/plastikowa
-filtr powietrza

bez zadnej elektroniki ani niczego innego (oczywiscie wtryskiwacze sa wkrecone) i wepne rurke od gazu w rure miedzy przepustnica a filtrem to powinno zadzialac? I czy w takim przypadku musze rurke do parownika polaczyc z kolektorem (tak mam teraz, ale trzebaby wiercic ten kolektor od Jetronica), czy moge podcisnienie pobierac sprzed przepustnicy? Jakie ustawienie jest lepsze, biorac pod uwage, ze przeciez starsze reduktory nie mialy tego dodatkowego przewodu, sterowane byly podcisnieniem na mikserze i bylo OK.
  
 
Cytat:
2005-06-14 23:17:15, DooMinick pisze:
czy moge podcisnienie pobierac sprzed przepustnicy?

a czy to będzie podciśnienie?
trzeba jak na gaźniku identycznie ! (tylko bocznossącym )
  
 
Kuzyn ma na gaznikach bocznossacych, ale nie ma wlasnie tego dodatkowego przewodu, wiec nie moge odgapic. Obecnie w kolektor ADFa jest wkrecony taki krociec jak do wakuometru i ta rurka idzie do niego a gaz do miksera palnikowego nad gaznik. Jak dobrze rozumiem, jesli zrobie wedlug mojego pomyslu to musze sie tez wwiercic w kolektor wtrysku z takim samym kroccem i ten przewodzik waski podpiac.

Jeszcze jedno, czy jak zrobie tak, jak u ojca jest (bez miksera) to bedzie jezdzilo? Czy lepiej poszukac czegos na jakims szrocie (palnikowy na pojedynczy gaznik, czy tez moze rurkowy)???
  
 
Cytat:
2005-06-14 23:31:59, DooMinick pisze:
Jeszcze jedno, czy jak zrobie tak, jak u ojca jest (bez miksera) to bedzie jezdzilo? Czy lepiej poszukac czegos na jakims szrocie (palnikowy na pojedynczy gaznik, czy tez moze rurkowy)???

coś tam będzie się toczyć /ja tak nie robiłem /mikser powinien być !
  
 
No coz... pozyjemy - zobaczymy Na razie to wydaje mi sie lepsza opcja niz telepanie sie na tym gazniku. Jeszcze tylko nie wiem, co z filtrem, ale pewnie na poczatek zaloze prowizorycznie stozek (bo kuzyn akurat nie uzywa), albo zrobie sobie puszke na filterek A miksera jak nie bedzie dzialac tak, poszukam. I tak bedzie potrzebny, jak juz przerobie na wtrysk, wiec w to moge zainwestowac. A moze jeszcze ktos kupi mikser na ADF Mysle jeszcze, czy nie trzeba bedzie zrobic czegos z tzw. Auxiliary Air Valve (zawor dodatkowego powietrza), bo moga sie pojawic klopoty z wolnymi obrotami, a nie bedzie tam elektroniki, ktora to wysteruje. Wiec pewnie trzeba bedzie dobrac na stale odpowiednie jego otwarcie (o ile nie jest to tylko wlacz-wylacz) i tak zostawic na jakims oporniczku.
  
 
Wytlumacz mi po co wiercic kolektor- malo masz w nim kroccow? Pozatym reduktory biorace podcisneinie na mikserze sa nowsze od tych ktore biora je wprost z kolektora- te pierwsze wymagaja innej centralki (podajacych napiecie na elektrozawor reduktora tylko gdy silnik pracuje i przez kilka sekund po wlaczeniu zaplonu) ale tez latwiej jest uruchomic silnik z takim reguktorem i nie trzeba stosowac tego pseudo-ssania. A podcisnienei za przepustnica do reguktora, ktory powinien brac je sprzed przepustnicy moim zdaniem nei ma wiekszego sensu
  
 
Cytat:
2005-06-15 23:35:23, kosa131 pisze:
Wytlumacz mi po co wiercic kolektor- malo masz w nim kroccow?



Poszukam, moze cos znajde...

Cytat:
Pozatym reduktory biorace podcisneinie na mikserze sa nowsze od tych ktore biora je wprost z kolektora- te pierwsze wymagaja innej centralki (podajacych napiecie na elektrozawor reduktora tylko gdy silnik pracuje i przez kilka sekund po wlaczeniu zaplonu) ale tez latwiej jest uruchomic silnik z takim reguktorem i nie trzeba stosowac tego pseudo-ssania.



Nie wiedzialem. Instalacja w tym DF, ktorego kupilem ma 2 lata (BRC), a w instalacjach zakladanych prawie 10 lat temu w Dacii i DF byly reduktory biorace podcisnienie z miksera. Dlatego wnioskowalem, ze to jakis nowszy patent. Jak dla mnie to pseudo ssanie (przyciskiem na centralce) jest bardzo fajne, duzo szybciej sie silnik uruchamia niz na tamtych reduktorach.

Cytat:
A podcisnienei za przepustnica do reguktora, ktory powinien brac je sprzed przepustnicy moim zdaniem nei ma wiekszego sensu.



Tak tylko pytalem, dla pewnosci.

Ciagle meczy mnie kwestia wolnych obrotow, czy nie trzeba bedzie uzywac do tego celu wlasnie zaworu dodatkowego powietrza. Z tego co pamietam, to mam go przy kolektorze, tak wiec musze to w koncu wyjac z komorki, pobawic sie i zobaczyc jak on dziala. Ogolnie to moj pomysl na zasilanie tylko LPG wydaje mi sie lepszy, niz przez gaznik, ale wyjdzie w praniu (zero elektroniki sterujacej, a z drugiej strony po co ona przy gazie ).